FORUM DH-zone.com

Siema !

Jestem nowy złożyłem sobie rowerek na ramie ns surge z amorkiem Marzocchi 55 jestem początkujący i nie wiem dlaczego nie dobija , kumple mówią , że został już tak zrobiony i nic nie da się zrobić proszę o pomoc
pozwolę sobie zapytać czy opłaca się na takim jeździć ?

Nie dobija czyli?
Jak skaczesz z krawężnika to nie idzie całym skokiem, czy jak walisz dropa 1.5 na płaskie to tez nie korzysta z całego skoku?

Mógłbyś inaczej/jaśniej napisać o co chodzi?

karbon pisze:nie wiem dlaczego nie dobija

Bo dla tych co nie są "nowi" to dobra wiadomość.

Pewnie chodzi mu o to, że nie pracuje całym skokiem. Ja też tak mam w swoich piątkach

TheSebaFr właśnie o to mi chodzi chyba zamienię na 160mm

jak nie możesz wykorzystać 140 to po co ci 160?

FRmaniak nie chodzi o to, że nie wykorzystuje skoku, ale ten amortyzator tak chodzi, że korzysta z ~120mm.

jak nie pracuje całym skokiem to coś z nim jest nie tak i pewnie można to naprawić a nie kupować nowy

FRmaniak. Miałeś kiedyś 55?

nie.
Ale czym one sie różnią od innych amorów ?

Tak myślałem. 55r - podstawowy model pracują zazwyczaj jak duro Moje akurat wybierają bardzo fajnie, ale z całego skoku nie korzystają. Mam model z 09roku.

No ale na chłopski rozum.
Coś nie pracuje tak jak powinno to coś jest popsute i można to naprawić

Na necie są jakieś poradniki jak odblokować ten tłumik, ale nie mogę teraz znaleźć. Ogólnie to jak chcesz zmieniać amora to na inny, 55 odpuść.

tak to jest kupować na allegro najlepiej nowe bo jesteś pewien że jest wszystko ok choć ja za moje 55 dałem 550 zeta jest z 2010r
ogarniam to powoli jeżdżę już 6 miesięcy

karbon pisze:ogarniam to powoli jeżdżę już 6 miesięcy

karbon pisze:pozwolę sobie zapytać czy opłaca się na takim jeździć ?

No chyba nie ogarniasz

Vin_OSW może byś tak udzielił rady a nie sprawdzał błędy , które napisałem -.-

Może tłumiki zaczynają się zapychać? One tak miały Przynajmniej ja w 55r tak miałem

Snepi czyli najlepiej było by dać go do przeglądu ?

tylko problem z tym , że nie mam gdzie go dać jak już jest ktoś to nigdy nie miał okazji pracować z rowerem do dh/fr mieszkam niedaleko Bielska-Białej i nie znam tam serwisów Marzocchi (jak w ogóle są ) coś słyszałem o Częstochowie