FORUM DH-zone.com

Mam problem z marcokiem a mianowicie: działał normalnie i do czasu jak przewróciłem go do góry nogami w celu wyjęcia koła. Po tym zdarzeniu amortyzator przy maksymalnym rozprężeniu strzela. Nie jest to spowodowane zbyt rzadkim olejem bo wtedy wydawał by całkowicie inny dźwięk. Jest to typowo dźwięk sprężyny. Moje pytanie brzmi: Czym może być to spowodowane. Dodam że czekałem całą noc aż olej spłynie z powrotem na dół amortyzatora i rano było to samo. Proszę o pomoc.

Wyjmij koło jeszcze raz, przeczyść ośkę i środek piasty. Miałem tak samo w 888 rc (taki metaliczny dźwięk jak by sprężyna) więc to zignorowałem, ale czasem jak na nowo włożyłem koło to wszystko ładnie chodziło bez odgłosów. O dziwo Ci powiem, że identyczne dźwięki miałem w 66 sl1 ata, też jak by mi się sprężyna obijała, ale na boga... przecież tam nie ma sprężyn .
Wyszło na to, że kołnierze piasty są krzywo nabite, co za rym idzie wygieły amortyzator i oś czasem opornie wchodziła.

ok przeprowadzę operację za kilka godzin i poinformuję czy pomogło:) poza tym moja oś ogólnie ciężko wchodzi, muszę ją wbijać i wybijać. Mogę ją delikatnie zeszlifować drobnym papierkiem??

Z przykrością stwierdzam że nic to nie pomogło. Co więcej przeserwisowałem ósemki i strzela troszkę mniej ale jednak dalej wydaje niepokojące dźwięki. Czy mogą to być luźne sprężyny?? Jak dam podkładkę to mogę to zniwelować??

A nie ocieraja Ci sie czasem sprezyny o gorne golenie w srodku ? Ja tak mialem w swoich 66, ale owinąłem taśmą i juz jest ok

no ale to tak by sie stało w kilka sekund? wczesniej działały normalnie

Zdemontuj amora
Wyciąg półki
Ugnij jedną lage
Ugnij drugą lage
Podumaj w której ladze jest problem
Rozbierz lagę i obczaj dokładniej wtf

Poza tym shim zamykający zawór lubi takie efekty robic

zrobiłem tak dokładnie jak piszesz w obu lagach jest ten problem rozebrałem obie wszystko niby jest git
złożyłem i znów to samo
mam wrażenie ze sprężyna przy maksymalnym rozprężeniu ma delikatny luz. to może przez to tak brzęczeć?

no to kolejny test
łapiesz amora zdemontowanego z roweru i potrząsasz nim jak shakerem.
Jak cos sie tłucze to masz dowod na to ze sprezyny za luźno siedzą i tu jest problem

Tak to to:) Potrząsnąłem i był taki dźwięk czegoś luźnego. Mam nadzieje że to rozwiąże sprawę. Dzięki wielkie.