FORUM DH-zone.com

Witam
Stałem się posiadaczem nowej piasty Hope Pro 2 Evo tylnej. Jak wiemy bębenek jest aluminiowy i szybko porobią się "wżery" da radę się przed tym w jakiś sposób uchronić? Durga sprawa to serwis, kiedy najlepiej zrobić serwis nowej piaście?

Z góry dzięki za odpowiedz. Pozdrawiam Konrad

Kup kasetę z alu bębenkiem to się nie porobią, przynajmniej na tych większych koronkach.

Mam SLX'a na alu pająku czyli git. Może w jakimś stopniu zniweluje wżery

A ze w większości jeździ się na mniejszych to "wżery" i tak będziesz miał, rok temu tez stałem przed wyborem kasety i kupiłem szosowego srama. Kaseta po całym sezonie normalnie schodzi z bębenka wiec nie masz się co bać o te "wżery"

Ja mam Ns Coaster Pro, gdzie też jest alu bębenek i jak kupowałem kasete to też miałem brać na pająku ale jak się okazało to nie ma większego sensu bo kaseta jest sporo droższa a pająk jest tylko na kilku największych zębatkach w slx'ie jak dobrze pamiętam tylko na 3 w xt jest już chyba na 5, ale jak jeździsz w większości na mniejszych zębatkach to ten pająk ci nic nie da bo go po prostu tam nie ma... Ja kupiłem zwykłą kasete
Uuu, ja muszę zajrzeć do swojego bębenka bo powiem szczerze, że odkąd mam tą piastę to patrzyłem tam tylko raz to wżery były ale małe
Sposób na zwykłą kasetę i alu bębenek: wciśnij pomiędzy kasetę a bębenek tam gdzie się stykają zszywke tapicerską, im więcej tym lepiej, mi się udało wcisnąć tylko jedna i to też ciężko.
Zdjęcie nie mojego autorstwa ale dodaje, żebyś wiedział o co chodzi Myślę, że wszystko ładnie wytłumaczyłem

przemek_06 pisze:pająk jest tylko na kilku największych zębatkach w slx'ie jak dobrze pamiętam tylko na 3 w xt jest już chyba na 5, ale jak jeździsz w większości na mniejszych zębatkach to ten pająk ci nic nie da bo go po prostu tam nie ma...

Siła x ramię - większe zębatki wrzynają się mocniej.

Mi przy hope pro 2 i kasecie XT po połowie sezonu zrobiły się takie "wżery" na bębenku że to jest porażka;/ . W poprzednim sezonie na tej samej kasecie + NukeProof Generator XL "wżery" były minimalne po całym sezonie jazdy. Sądze że bębenki Hope to porażka. Jak już będzie trzeba go zmienić to chyba zmienię na stalowy.

mam pro2 alu i mam wzery ale nieduze
jezdze AM wiec duzo pedalowania i balem sie ze zniszcze ale po 14 miesiacach jest ok. kaseta trzeba pobujac zeby zdjac i dobrze jest nasmarowac wczesniej bebenek przed zalozeniem.

uzywam zwyklych kaset

pytalem pracownika hope i mowil ze jak sie upieram pzy zwyklych kasetach to zebym mocno bardzo dokrecal te kasety zeby nie bylo luzu. no ale musisz z wyczuciem zeby nie zerwac gwintu


dostepne sa tez stalowe bebenki.

kolega kaseta xtr porobil gorsze wzery na najmniejszych zebatkach niz ja przy sram 970.

pomysl ze zszywka super! ale chyba trzeba na kazdym rowku bo jak dasz na 1 to naniego pojdzie wiekszosc sily nie?

Po to jest ten pająk żeby rozłożyć siłe równomiernie na całej powierzchni.
A na mniejszych zębatkach i tak go nie ma więc lipa a kaseta sporo droższa. Tak jak mówię, im więcej tym lepiej. Tak jak mówisz, dasz jedną to na niej opiera się praktycznie cała siła ale ciężko jest wcisnąć tam więcej, przynajmniej na początek mi udało się wtyknąć jedną i to dosyć ciężko ale jakoś poszło, teraz jak zdejmę kasetę to popróbuję, może uda się wsadzić więcej. Aha tylko nie wsadzajcie tam zwykłych zszywek biurowych bo są za miękkie, muszą być tapicerskie, proponuję iść do jakiegoś zakładu tapicerskiego i spytać się czy nie mają kilku zszywek bo nie opłaca się kupować całego opakowania

moze maja zszywki roznych grubosciach.

ciekawe czy jak napchasz tam zszywek czy to nie bedzie przeszkadzac przy sciaganiu.
mysle ze jak sie posmaruje smarem bebenek to nie powinno byc problemu.

jak mam wzery na swoim bebenku to nie wiem czy jest sens taka zszywke ladowac bo koronka bedzie naciskac na sama zszywke a za zszywka wzer, moze sie okazac ze nie zdejme kasety i jest to bardzo pradwopodobne:/
chyba zeby wzery wyszlifowac no ale to trzeba by wszystkie o tyle samo.

Ok, to problem z wżerami uważam za w pewnym stopniu rozwiązany. A co z tym serwisem?

No zszywki sa zapewne różnej wielkości. Chociaż wątpię żeby byly az tak cieniutkie.
hmm ze ściąganiem chyba problemu nie powinno być.
Jak masz już wżery to wq mnie i tak oplaca sie dac zszywke bo tak to beda ci sie powiekszac a jak dasz zszywke to bedzie git
A serwis hmmm jak masz nowa piaste to narazie chyba nie powinienes o tym mysleś przez jakiś czas A tak wql co rozumiesz po przez serwis? Rozebranie i nasmarowanie zapadek? Bo przeciez lozysk nie rozlozysz.

To że jest nowa to nic nie zmienia, nie chciałbym jej zaniedbać w jakiś sposób dlatego pytam. Wiem do czego są zdolni producenci.. już spotkałem się z bajerami że nie było wystarczająco dużo oleju w amortyzatorze, czy zapowietrzonym oryginalnie hamulcem..

To tak, zgadzam się ale jak czujesz ze piasta działa tak jak powinna to chyba git, gorzej jak by było coś nie tak
Ale co rozumiesz po przez sam serwis?

po 14 miesiacach w blocie i deszczu i wilgotnym slonym powietrzu otworylem piaste pro 2 wczoraj
smar na zapadkach brudny ale bez drobin syfu, ciagle duzo oryginalengo smaru tu i tam.

z ciekawosci zdjalem uszczelki z 3 lozysk i tylko 1 dopakowalem smarem
reszta w stanie idealnym, jesli dobrze zalozylem uszczelke to pewnie dlugo pociagna jeszcze....


serwis przodu 2minuty
serwis tylu 10minut z oedantycznym wyczyszczeniem wszystkiego, bez wymiany lozysk,
wymiana pewnie tez nie bylaby trudna.

ja planuje kupić jakąś w miarę tanią i lekką piastę i zrobić taki patent na frezarce tyle że raczej bez tych wypustek bo mi nie potrzeba żeby to się trzymało na stałe, przy serwisie może wychodzić razem z kasetą)

to jest american classic jakby kogoś interesowała firma

SeraaX

jest to tez pomysl na ratowanie wyzartych piast.
dobre

mam hope pro II w tamtym roku mialem kasete srama 980 teraz 990 i powiem wam ze te wzery sa minimalne a zawsze dokrecalem z umiarem zeby gwintu nie zerwac

A czy w piastach w razie czego bębenek można wymienić?? Jeżeli tak to czy to opłacalna operacja ?