FORUM DH-zone.com

Witam,
Kompletuje sobie rower na niedzielne wyjazdy do kosciola i na Ebaju Angelskim widze dwa amory ktore kiedys mi sie podobaly, a teraz mozna kupic za smieszne pieniadze.

Z1 CR z ok 2000 roku:
http://www.ebay.co.uk/itm/330662988022? ... 1438.l2649

Z1 BAM tez ok 2000rok:
http://www.ebay.co.uk/itm/270880703493? ... 1438.l2649

A teraz pytanie:
Wiem ze CR ma w przeciwienstwie do BAM'a tlumienie kompresji. Oba amory maja po 100mm skoku lecz w instrukcji bylo napisane ze Z1CR mozna powiekszyc do 130mm przez miane sprezyn.
BAM'a tez mozna tak przerobic? Konstrukcyjnie roznia sie te amory jakos? (np dlugoscia goleni gornych?)

Sadze ze za wiecej jak 200zl amory nie beda sprzedane- oplaca sie ktorys brac? Wiem ze kiedys mialy opinie niezniszczalnych ))

Opinie mile widziane

ps.
Dobrym pomyslem bedzie wsadzenie Gustava M z 160mm tarcza, czy ten hamulec moze go zgwalcic ?

Ale czad! Ja kupiłem ostatnio za 80 zł RSa Indy C też fajny sprzęcior i waga 1500g BAM ma jakieś dziury od dołu w goleniach, to było tak fabrycznie?

nie wiem czy fabrycznie- raczej tak bo watpie by brytole bawili sie w jakis upgrade. Wiekszosc z nich nawet liczyc pod kreska nie potrafi :P

Ze zmianą skoku bym był ostrożny, bo zależy jakie ma tłumiki w środku. One nie miały regulacji skoku jako takiej i skok widła był uzależniony od długości tłumika, a nie sprężyny.

oba ponoc maja HSCV, a CR dodatkowo ma tlumienie kompresji. Z CR zmiana skoku jest przewidziana przez producenta (wymiana sprezyn), ale nie wiem nic na temat tego BAM

Jeśli CR ma tą samą konstrukcję co BAM to ze sprężynami musiałbyś zmienić również tłumiki, bo nie wyciągną się więcej niż mają oryginalnie skoku. Mam taki widelec, miałem też wcześniej kilka Z1, Z2, Z3 z roczników od 97 do 01 i wszystkie wewnątrz wyglądały identycznie.

Po 1. Dziury od spodu w goleniach byly fabrycznie.
Po 2. HSCV nie da sie wyciagnac na wiecej skoku - wyjatkiem byly tu 66 RC 2005 w ktorych dalo sie taka operacje przeprowadzic.
Po 3. Dziury w goleniach od dolu maja swoje przeznaczenie - otoz ich glebokosc (wglab tych dziur znajduja sie sruby do przykrecania szpil tlumikow) dyktowana jest przez skok amortyzatora. Podam przyklad - z kumplem zmontowalismy kiedys hybryde Z1 i Z3 z 2000 roku. Z1 mial 130 mm, Z3 mial 80 mm. Po zalozeniu gory od Z1 do dolu od Z3 amor wygladal jakby mial przynajmniej 170 mm skoku - szpile siegnely dna owych 'dziur' - nizej juz nie pojda. W Z1 te dziury byly plytsze, wiec i szpila opierala sie nizej.

maxik pisze:oba ponoc maja HSCV

Zapomnij. Tamte tłumiki były podobne ale hscv w obecnym kształcie to 2002 rok.