Strona 1 z 2

Rock Shox Totem -170mm

: 03.01.2012 12:34:00
autor: chillyzi
Hej, chciałem zapytać was czy naprawde były Totemy 170mm skoku. Nie moge sie w necie doszukac. Na allegro jest taki http://allegro.pl/rock-shox-totem-widel ... 55550.html . Dziwna tez chyba ta aluminiowa sterowka 1 1/8? Wydawalo mi sie, ze RC ze sterowka 1 1/8 mialy ja stalowa.
Wiem, ze byly jakies Domainy ktorym sterowka odpadala i one chyba wlasnie mialy Alu? Co myslicie?

pozdro

: 03.01.2012 14:46:40
autor: Spaced
170tki byly oemowo. Nie wiem jak sterowka.

: 03.01.2012 15:17:53
autor: Vin_OSW
Mam alu sterówkę i jakoś nie narzekam.

Re: Rock Shox Totem -170mm

: 03.01.2012 16:00:05
autor: XxUzixX
Może ja totema nie mam, ale mam aluminiową sterówkę. Wszystko jest w porządku, jeszcze nie pęka jak do tąd :)

: 03.01.2012 16:48:00
autor: miechooo
Pisałem do gościa w sprawie tego amora i odpisał że oryginalnie jest tam 170. Ale uważaj bo w komplecie nie ma osi która trochę kosztuje ;)

: 03.01.2012 20:04:18
autor: chillyzi
A latacie duzo z tymi alu sterowkami? Jestem przewrazliwiony, bo kiedys mi sie wlasnie urwala i hamowalem twarza bez full face na plytach chodnikowych z ok 40 km/h do zera :D

miechooo - dzieki za info!

: 03.01.2012 20:13:47
autor: XxUzixX
Ja sporo latam dirtów jak i trasy fr :) Dostaje w dupe dość ostro. Moim zdaniem nie ma co się bać. Ale przy mocniejszym dzwonie napewno polegnie.

Re: Rock Shox Totem -170mm

: 03.01.2012 20:52:25
autor: karii111
Ja raz w życiu miałem amortyzator ze stalową sterówką i teraz nigdy w życiu nie zamienił bym alu na stal. Mam obecnie pike z alu i czasami dostaje konkretne strzały a sterówka nawet nie piśnie. plusem jest to że sterówka nie rdzewieje. Miałem już 2 amortyzatory z alu i nigdy się nic nie wydarzyło. Kolega również posiada pike tyle że ze sterówką stalową i odkąd ja mam rs pogiął już 2 stalowe. Ja bym sie nie bał o sterówkę aluminiową tymbardziej że jednak zamontowana jest w amortyzatorze do cięższych zastosowań a więc konstruktorzy musieli rozwarzyć wszystkie możliwości.

: 03.01.2012 21:00:22
autor: chillyzi
No dobra skoro tak, to ok ;) Jakos mi ta sterowka tam na miekka wyglda, ale rzeczywiscie od konstruktorow madrzejszy nie jestem na pewno ;]
Dzieki za pomoc.

: 03.01.2012 21:22:30
autor: pietryna
U MZ to dobrze widać. Alu sterówka w sprzęcie do XC jest cieniutka. W amorach DC jest odrobinę grubsza, a w 66 np. ma na dole wewnętrznej średnicy mniej więcej 1cm(~29mm zewnętrznej jest.)

Alu sterówki są ok. Nie rdzewieją, są normalnie wytrzymałe. I jak to alu prędzej pękną niż się zegną.
http://www.pinkbike.com/photo/2710950/

: 03.01.2012 22:06:08
autor: miki_ck
pietryna pisze:I jak to alu prędzej pękną niż się zegną.
W przypadku sterówek nie widzę różnicy w sposobie pękania, moja stalowa też poszła na raz, nie zgięła się:
http://www.pinkbike.com/photo/3574236/ ;)
Chyba tylko sterówki z kiepskej stali, jak np. w tanich suntourach się wyginają - przynajmniej tak wynika z moich (niezbyt przyjemnych) doświadczeń ;)

Re: Rock Shox Totem -170mm

: 04.01.2012 07:38:13
autor: karii111
No raczej to nie jest reguła że w słabszych , kolega pogiął 2 od pajka a drugi w 66^^

: 04.01.2012 11:12:06
autor: miki_ck
Czyli wychodzi na to, że nie ma większego znaczenia z czego jest zrobiona sterówka - każdą można w podobny sposób popsuć ;)

A wracając do Totemów - pomału przymierzam się do zmiany moich dość wysłużonych 66 na coś nowszego i brałem też pod uwagę Totem-a (niekoniecznie tego z aukcji).

Ma ktoś doświadczenie, jak te amory znoszą katowanie w ostrym FR?
Np. wiążące się z taką jazdą mocne dobicia, gleby na kamienie, spotkania z drzewami itp?
Moje 66 dzięki prostej konstrukcji i sporej masie (np. dość grubych, ale wytrzymałych dolnych goleni) bez większych problemów wytrzymywały takie przygody, ale ciekawi mnie jak jest z Totemem. Czy lepiej znosi takie traktowanie niż chociażby mocno wylajtowany Boxxer? Pytam dlatego, że części do RS-ów są jak dla mnie zniechęcająco drogie po prostu ;)

: 04.01.2012 12:19:02
autor: Las3k_91 Ldz
miki_ck pisze:Czy lepiej znosi takie traktowanie niż chociażby mocno wylajtowany Boxxer?
Dawaj oba na prasę i zobaczymy, jak dla mnie gleby to czyniki mocno losowe. A Boxxa z urwaną sterówką jeszcze nie widziałem :mrgreen:

: 04.01.2012 12:22:11
autor: GgG
Jeśli amortyzator Ci dobija to znaczy, że nie możesz go dobrze ustawić a nie, że jest zły :)

: 04.01.2012 12:38:00
autor: miki_ck
Chodzi mi głównie o to, czy lagi w Totemie są nieco grubsze, żeby w miarę możliwości uniknąć takich sytuacji:
http://www.pinkbike.com/photo/4928404/
http://www.pinkbike.com/photo/5299140/
(tak, wiem że to kwestia pecha i dużej ilości boxxerów, ale pewien zapas materiału na pewno nie zaszkodziłby ;) )
GgG pisze:Jeśli amortyzator Ci dobija to znaczy, że nie możesz go dobrze ustawić a nie, że jest zły
Amora ustawiam jednak tak, żeby dobrze pracował przy normalnej jeździe, a nie, żeby nie dobił jak np. przelecę kilkunastometrowego gapa... Przynajmniej dla mnie wydaje się to sensowne :roll:
Przy prostej, otwartej kąpieli (i prawidłowiej ilości oleju) i tak nie ma co się popsuć, ciekawi mnie po prostu jak znoszą takie powtarzające się sytuacje nieco bardziej skomplikowane bebechy.

: 04.01.2012 15:25:43
autor: pietryna
miki_ck pisze: Przynajmniej dla mnie wydaje się to sensowne
Nie jest na czasie. Twarde sportowe zawieszenie ma być. Kogo to obchodzi że w samochodach na asfaltowy tor jest twarde...
miki_ck pisze:Chodzi mi głównie o to, czy lagi w Totemie są nieco grubsze, żeby w miarę możliwości uniknąć takich sytuacji:
Totem jeśli się nie mylę ma lagi 40mm. Grubsza laga, podobna waga oznacza że ścianka cieńsza. Co prawda totem nie ma lag na górze więc powiedzmy że tutaj zeszła masa trochę jednak. To stwierdzenie się bardziej foxa tyczy.

: 04.01.2012 15:58:10
autor: miki_ck
pietryna pisze:Nie jest na czasie. Twarde sportowe zawieszenie ma być.
Najbardziej "nie na czasie" wydaje się produkowanie nieco cięższych części wytrzymujących kilka normalnych sezonów z glebami, niedolotami i innymi błędami (jak chociażby marzocchi do 2007 - widziałem tylko jedne stare 888 poważniej uszkodzone przez uderzenie o kamień. A wątpię, żeby jeździło ich dużo mniej niż np. boxxerów :roll: ).
A niestety z tego co widzę, większość nowych ram i amorów to coraz lżejsze rejsingowe puszki. Tylko że nie każdy tego oczekuje od części... :|

Aha - miałem na myśli dolne lagi w Totemie, te częściej obrywają. Jak górnymi mocniej w coś uderzysz to i tak będą prawdopodobnie tak porysowane, że będą się nadawać do wymiany ;)

EDIT, prościej zapytam:
Czy ma ktoś porównanie Totema (tak do '09) i 66 (do '07)?
Czy można liczyć na podobną wytrzymałość na ostrą jazdę jak w 66 - bez pęknięć, uszkodzonych tłumików, cieknących regulacji itp? Czy to raczej bardziej delikatny sprzęt? :roll:

: 04.01.2012 17:13:14
autor: Las3k_91 Ldz
Na chłopski rozum większa średnica goleni = cieńsze ścianki = łatwiej o taką dziurę jak pokazałeś. A Totem wg mnie to z tych delikatnych w środku, jak chcesz dobrej pracy ORAZ bezobsługowości, to HSCV all the way.