Strona 1 z 1

Co z tym Mz Racem???

: 17.10.2004 11:56:09
autor: lakers_TL
Kupiłem amora - Marzocchi Mz Race 100mm skoku, spręzyna - elastomer za 500 zł. Było super, jest mięciutki, a elastomery wystarczająco tłumią. Po kupieniu Brunoxa do amortyzatorów, mój amor zaczął wybierać płytki na chodniku (!) Hmm... ale wszystko co dobre nie trwa wiecznie :( a nawet krócej niż się spodiewałem! Po dosłownie 3 dniach amor złapał tak dużych luzów, że nawet mój stary RST Gila TL miał 3 razy mniejsze. Pomyślałem, ze to nie luzy, tylko amor się ugina, ale nie, kiedy przyłożyłem palec do goleni dolnych i górnych, tam gdzie jest uszczelka i poruszałem do przodu i do tyłu, to można wyczuć że te dwa elementy poruszają się względem siebie tak w przedziale 1 - 2mm. Przy tm amor postukuje. Poza tym czasami gdy mocno wyrwie się przód np, przy skoku z krawężnika amor brzydko stuka :(.
Powiedzcie mi czy coś da się zrobić. Może jakieś tuleje do goleni dolnych, czy coś? Jeśli ktoś się na tym dobrze zna to proszę o radę. I oszczędźcie mi kazań typu: "Liczy sie tylko Dirt Jumper, chyba wywaliłeś kasę w błoto koleś", bo ja to dobrze wiem.
Z góry dzieki

: 17.10.2004 12:06:25
autor: q[]-[]ta
moze go zle skreciles??a na gwarke [ jesli masz] to ci go chyba nie wezma. po tym jak tam olej wlales...:/, najpierw go rozbierz dokladnie[ doc zxesci pierwszych ] wyczyszcz i skrec pozadnie... [ bo moze go zle skreciles, za slabo , i on potem sie rozkrecil w srodku ]

: 17.10.2004 12:08:27
autor: bloszek
gdzieś czytałem że MZ race to są najniższe modele marcocha, moge się mylić.
Najlepszym rozwiązaniem było by go oddanie do serwisu lubteż zrobienie tego samemu. Ja tak zrobiłem z moim suntorem co prawde kosztował też mniej więcej 450 zł. Nie oddawałem go do serwisu i wziąłem sprawy w sowje ręce teraz chodzi spoko. Musisz mieć troche narzędzi najlepiej jakbys wiedział co tam w środku jest(elementy). MOże coś się poluźniło sprawdzić wystarczy. Nie jest powiedziane że pieniądze wywaliłeś w bloto, może trzeba tylko troche popracować nad nim? :]

Pozdro

: 17.10.2004 12:11:52
autor: lakers_TL
Rozkręcałem go, ale zdołałem tylko wyjąć sprężyny, a goleni rozłączyć mi się nie udało. Wykręciłem te śrubki na dole a amor i tak się trzymał. Jak to zrobić? może coś przeoczyłem? A ten olej, to w sumie nie olej bo to jest bardzo żadkie i specjalnie do amorów. A jak kolesiowi od gwary to powiedziałem, to powiedział, ze tak ma być i mi nie wymieni :( także tej gwary, to tak jakby nie było.

: 17.10.2004 12:52:17
autor: q[]-[]ta
wiesz masz kilka opcji, odajesz do sriwsu, lub wysylasz do gregorio na ekspertyze, oni ci go rozbiora i zloza npisza co bylo nie tak, i wtedy jak masz ekspertyze i jest napisane, ze to i to sie spierdolilo, musi ci koles uznac gwarke, a jak nie to mozesz isc do sadu ochrony konsumenta... ale to jest duzo pierdolenia sie, wiec popors kolege ktory sie zna na amorach zeby ci go pomogl rozebrac do konca...

: 17.10.2004 13:38:33
autor: Maciek_08
Stary jak chcesz wysywał do gregorio to przosze bardzo ale mój kumpel połamał juniorka i wysłał na gwarancje a potem przysłali takie pierdoły że głowa mała. Z tego wynika że amor był do lekkiego xc a tobie może przyślą że był na szose i tylko z górki.

: 17.10.2004 13:42:17
autor: lakers_TL
Taa, nawet ten gościu od gwary mówił, ze nie warto wysyłać do Gregorio, bo jak raz wysłał strzelającego DJ'a to odesłali mu i powiedzieli, że tam jest po prostu taka pierdółka, która ma tak latac i dzwonić, bo to taki system... Słyszał ktoś kiedys takie pierdoły?? Cóż spróbuję jeszcze raz amora rozebrać, może będą jeszcze z niego ludzie :)

: 17.10.2004 15:00:58
autor: 8!k3r
jak sie nie umie to sie nie grzebie

: 17.10.2004 15:16:52
autor: bloszek
Jak wybić golenie górne z dolnych?? Odkręcasz lekko sróbki nie do konca i nie zbyt mocno i pukasz młotkiem gumowym aż śróbki wejdą do końca wtedy możesz wyjąć golenie górne. jest też drugi sposób na tzw. mercedesa ja to nazywam. łapisze za golenie dolne wsadzasz noge na boster i pchasz nogą aż golenie wyskoczą i thats all :D

: 17.10.2004 15:36:03
autor: Virus
kurde a ja myslalem kupic mz race do dirt street :/ warto to kupic do dirta i streeta ? boje sie tylko ze to podobno nie ma tlumienia czy czegos takiego i np. przy skakaniu z dropa moze mi nadgarstki powybijac :/ kupic mz race czy nie ? poradzcie. please.
pozdro.

: 17.10.2004 17:42:38
autor: q[]-[]ta
to jest syf jakich malo:)

lepiej pozbieraj przez zime i kup nowego [ jak cie sie uda ] albo uzywanego Dj;a

: 17.10.2004 17:55:15
autor: Qbicz
nie kupujcie tego. moj kumpel to kupil bo myslal ze jak amor fajnie wyglada to tez zajebiscie chodzi (nie wiem co mu sie w nim takiego podoba). mowilem mu zeby tego nie kupowal tylko pozbieral na jakiegosc uzywanego dj cZy drop offa ale on uznal ze go wq **** robie i kupil ten. po 2 tygodniach amor zlapal luz. w calu ich zlikwidowania podkrecilem mu stery ale luzy dalej sa. w sklepie jebneli mi kita ze to sa luzy w klockach chmulcowych a on w to uwierzyl :/

: 17.10.2004 18:01:47
autor: GunloK__
hehe amor lapie luzy a ty mu stery dokrecasz ;D

: 17.10.2004 18:18:27
autor: lakers_TL
Ktoś mówi że jak się nie umie to się nie rozbiera, tak? Hmmm... Chyba nikt się nie rodzi z umiejętnością rozbierania amortyzatorów, tylko trzeba sie tego nauczyć, a najlepiej się nauczyć na prostym technicznie i stosunkowo tanim sprzecie jakim jest np. Mz Race. Ja nie zamierzam sie przejmować takimi opiniami typu: "kumpel kupił i rozwalił w dwa tygodnie" Nie jestem jakimś strasznie hardkorowym bikerem, dla którego nie liczy sie nic oprócz roweru, mam także inne zainteresowania, dlatego DJ'a kupować nie zamierzam, choć myślałem o tym. Są goście, którzy z RSTeków robią olejowe amory 130mm, i nie trzeba im do tego DJ'a ani zbyt dużej kasy.
Jak narazie najbardziej pomógł mi Bloszek i za to dzięki :)

: 18.10.2004 05:52:49
autor: bloszek
Jakby co to pisz na gg 3891303 jak będę mógł to pomogę.
A jak rozbierać amorka to sam do tego doszedłem nikogo nie pytałem.
A co do sytuacji z mz race to ja miałem z suntorem. Ja jestem zdania tego że jeśli nie spróbujesz to nie możesz mieć o nim pozytywnego lub negatywnego zdania. Każdy jeździ inaczej, każdy dysponuje takim a nie innym funduszem. Przecież gdybym miał do wyboru DJ lub Z1 za cene suntora to wiadomo co wbym wybrał :] No ale w polsce jeszcze chyba nie stoją one 450 zł.
Kolega kupił amorka ma problem więc starajmy się mu pomóc bo w końcu ten sport ma jednoczyć a nie dzielić.

Lakers_TL rozkręć go całego pamiętaj jak i co na co nachodziło. Poskręcaj wszytko nasmaruj dobrze. Jeśli nie masz siana na dobry smar to moim zdaniem RST styka. Wszystko dobrze poskręcaj. Przejedź się i jak będą problemy to staraj naprawiać nie ma co się załamywac że o qutfa co ja za gówno kupiłem. Kupiłeś amora i teraz musisz walczy z nim. Jeśli go naprawisz to będziesz miał satysfakcje z tego co zrobiłeś. Ja na to żeby swój amor naprawić na klucze musiałem wydać jakieś 50 zł a były to chyba ze 3 klucze. jak chcesz coś serwisować lepiej nie kupowac zwykłych kluczy.
Daj znać jak coś zdziełałeś.


PODDDROOOO 4 ALLL