FORUM DH-zone.com

http://www.cyklotur.com/x_C_I__T_kask-h ... 10792.html

potrzebuje go do dirtu i streetu...

Do dirtu i streetu to się kupuje orzeszka. A nie ten syf.

ale ogólnie, bo wolę czasem założyć fulla, a orzecha już mam...

Ok, to szczegółowo, ten kask to badziew i kasa w błoto, nie kupuj tego.

i myślisz że ci pomoże ?? porysujesz facjate bardziej niż bez niego

kumpel go ma i jak sie nacisnie po bokach szczeke to sie wygina a wiec powodzenia przy lepszej glebie

Ok więc tak: kupiłem ten kask w lpcu. Był to mój pierwszy kask i szczerze to żałuję karzdej złotówki którą wydałem na ten "kask". Jest nie wygodny, brzydki i drogi. W tej cenie lepszy jest 661 comp 1. Nie popełniaj tego błędu co ja!! Nie opłaca się i tyle!

EDIT: maciek000111999 fakt, że się wygina ale głowe chronił dobrze. Gorzej jak na czymś twardym bo wtedy ten stropian dobijał o głowę. Testowałem go przy glebie z dropa 1,20. Skrzywiłem koło w locie i wylądowałem na twarzy. Ochronił w miarę dobrze ale dlatego, że to był miękki piach.

Dokładnie ten kask to porażka i tyle w temacie, za 200 można już dorwać całkiem przyzwoity kask ze starszych roczników, Wiem bo kolega dorwał Giro Remedy za 190 nówkę.

Mam ten kask ... Kupiłem za 140 zł i w sumie nie żałuję Mi też nie wydawał się niezbyt wytrzymały, ale kumpel w takim samym na lądowaniu z hopy wyrył szczęką ( tą kasku oczywiście ) dziurę w twardej ziemii także jednak chroni jak trzeba Praktycznie każdy rider z mojego miasta zaczyna przygodę ze skokami w takim kasku - ja na szczęście jeszcze nie miałem okazji testować wytrzymałości

mój ziomek ma taki i to jest po prostu największy syf jaki widziałem..jak się uprzesz to gdy ściśniesz szczęką możesz je ścisnąć tak ze sie dotkną z obu stron poza tym on nei tłumi uderzeń wcale.

oski 34 pisze:Mi też nie wydawał się niezbyt wytrzymały, ale kumpel w takim samym na lądowaniu z hopy wyrył szczęką ( tą kasku oczywiście

Rzeczywiście, idealny przykład na "porządność" sprzętu.

Jak koledzy wyżej, poszukaj czegoś ze starszych roczników, ale solidniejszego. Remedy to świetny kask, dozbierasz 100pln i będziesz miał nawet comp 2.

Pamiętaj, że na kasku nie oszczędza się - kupowanie przesadnie drogich kasków też nie jest potrzebne, od 400pln (katalogowo) zaczynają się fajne konstrukcje, które niejednokrotnie można wyrwać za połowę ceny - używany nawet się nada, oddasz gąbki do prania chemicznego i będzie jak nówka.
http://allegro.pl/661-kask-comp-ii-shif ... 60034.html

http://allegro.pl/okazaj-fox-rampage-l- ... 24893.html

http://allegro.pl/kask-bell-bellistic-c ... 95760.html

http://allegro.pl/kask-full-661-strike- ... 71943.html

http://allegro.pl/kask-fullface-661-six ... 72866.html

ja bym wolał kupic uzywke 661 niz to cos , sam kupilem 661 full bravo za 120 w idealnym stanie

ja rowniez odradzam, mam go i tez załuje ze go kupiłem bo juz lezy połamany