Strona 1 z 1

[Obręcz] Dartmoor Trixie do DH?

: 29.01.2012 11:56:07
autor: Kammil
Cześć. Tak jak w temacie, da rade ta obręcz w lekkim DH i FR? Planuję złożyć koło na takiej obręczy na przód ale nie wiem jak z wytrzymałością :) Pozdro

: 30.01.2012 10:13:02
autor: AdiFreerider
lekkie DH i FR wytrzyma na przodzie :) ale z cięższym może być kłopot. ile ważysz?

: 30.01.2012 10:53:43
autor: Spaced
Rider tak ale trixie bym nie próbował. Chyba, ze na prawde delikatnie jezdzisz.

: 30.01.2012 13:15:03
autor: Mikel
Drugi sezon jeżdżę na trixie i dają radę (70kg bez szpeju). Po tym czasie złapały kilka wgniotów, ale roweru używam dosyć intensywnie.

: 30.01.2012 20:10:15
autor: Kammil
Ważę zaledwie 60kg więc aż tak ciężko nie będzie miała :) Jeżdżę amatorsko i za bardzo nie katuję sprzętu :)

: 31.01.2012 08:03:00
autor: pietryna
Kammil pisze: Jeżdżę amatorsko i za bardzo nie katuję sprzętu
"Oksymoron". Nie zdziw się potem...

: 31.01.2012 12:07:23
autor: kurkos
ja bym Ci polecal zamiast trixie wziac blizzarda, mam od dwoch lat, katuje je i tylko raz musialem centrowac, na prawde blizzard jest swietna obrecza. moze i swoje wazy ale w zamian ile razy wywalilem w drzewo bez centry :D

: 31.01.2012 12:34:23
autor: SkowronWro
wazy bagatela ponad 300g wiecej na sztuce... weź trixie lub raidera blizzard to bezsens

: 31.01.2012 14:01:51
autor: Kammil
Dzięki za pomoc :) Wezmę raidera, chyba będzie to najlepszy wybór :) Pod uwagę biorę jeszcze Rodi Excalibura DH ale to ciężka obręcz :)

: 31.01.2012 14:30:14
autor: KubaLa
Kammil pisze:Pod uwagę biorę jeszcze Rodi Excalibura DH ale to ciężka obręcz
I zrobiona z gównolitu. Bierz Ridera! 8-)

: 31.01.2012 14:35:27
autor: Spaced
pietryna pisze:"Oksymoron". Nie zdziw się potem...
Bez przesady. Znam tone amatorów, którzy jeżdzą bardzo lekko i przeciwnie sporo zawodników niszczacych sprzęt co chwile.

: 31.01.2012 15:05:00
autor: pietryna
Mamy inną definicję amatora i profesjonalisty. Tzn. wiem o jaki podział ci chodzi bo się kiedyś z trenerem kłóciłem że w klubie my wszyscy jesteśmy amatorami, a on mówił że profesjonalistami. Nawet przepisów i regulaminów nie czytał...

Ale jeśli chodzi o jazdę to profesjonalista to nie jest dla mnie osoba która startuje w zawodach itp. tylk osoba która umie jeździć, jeździ długo i dużo. Reszta to amatorzy.

: 31.01.2012 15:16:07
autor: Spaced
Nie, mamy podobną. Są ludzie, którzy nie umieja jezdzić i nie katują sprzętu. Znam takich osób sporo.
Ty na prawde nie znasz wolnej, początkującej osoby, która nie katuje sprzętu?

: 31.01.2012 18:42:12
autor: Las3k_91 Ldz
Strachliwe dzieciaki po 40kg.

: 31.01.2012 21:48:41
autor: Spaced
Las3k_91 Ldz pisze:Strachliwe dzieciaki po 40kg.
Nie. Większośc ludzi jezdzących okazyjnie. Nikogo ze znajomych nie bede wymieniał bo nie chce urazic ale znam ludzi nie katujacych sprzetu bo zwyczajnie jezdza wolno/szybko ale wybieraja linie ostroznie.

Tylko w łodzi same hardcory mieszkaja ;)

: 31.01.2012 23:04:55
autor: Las3k_91 Ldz
I "w Łodzi zawsze największy patol" ;)

Jak kiedyś każdy początkujący składał koła na Double Trackach, to było o wiele mniej takich problemów. A z drugiej strony są prosi, których mechanicy wywalają obręcze po jednym wyścigu. A przynajmniej byli [Peat i jego 16kg Orange w Wałbrzychu]

: 01.02.2012 18:10:21
autor: Spaced
Tak bo byli początkujący, którzy niszczyli sprzet i dalej są ale to nie znaczy, ze 100% z nich niszczy jak sugerujesz. Swoja droga double tracki to nie byly bardzo mocne obrecze.

A co do Peata to teraz ma carbonowe obręcze co pół sezonu jak nie sezon trzymaja ;)

: 01.02.2012 19:24:45
autor: Kammil
Widzę rozwinęła się dyskusja na temat początkujących riderów :mrgreen:

Jeśli chodzi o moją jazdę to jest mniej więcej tak jak piszesz Spaced ;) Jeżdżę w dh dopiero od pół roku ale nie zniszczyłem nic jeszcze, staram się jechać po najlepszej lini i nie ładować się w pół metrowe doły :)