FORUM DH-zone.com

Siemka. Chciałem się dowiedzieć czy warto zamieniać opony Michelin DH 16 Tubeless czy Maxxisy Minion DH ? Nie chodzi mi tu o mieszanki tylko ogólnie czy lepiej brać lekko używane Micheliny czy nowe Maxxisy w tej samej cenie ?
Michelin MADE IN FRANCE a MAXXIS ?

Maxxis jest jak BFGoodrich MT dla terenówek miliony osob na tym cisną i nie narzekają

A co za róznica gdzie made? Ważne jak działa. Maxxis lepszy bo lepsze mieszanki. Jak nie masz dojazdów to 42a przod tył. Ew oszczędnie 42a i 60a tył.

maxxis 42a na przód i na tył 60a . Jak kolega wyżej napisał nic więcej nie potrzeba

po co polecacie 60 na tyl? przeciez na 42a i tak spokojnie objezdzi sezon.

To też zależy ile się hamuje i po jakiej trasie jeżdzi

Ja mam miśka dh 24 też tubeless i powiem szczerze, że mieszanka suuuper. Nie ściera się szybko, a trzymanie ma fajne.
Nie wiem, jak dh 16, ale moja ma sezon i jak nówka prawie
Ps. Mam soft compound oczywiście

Kupiłem DH 16, zobaczymy jak będzie sie na nich śmigało

Mogę zapytać gdzie kupiłeś i w jakiej cenie?

Jasne, kupiłem wyjątkowo na Tablicy 180zł za dwie sztuki

LisuKrakow pisze:przeciez na 42a i tak spokojnie objezdzi sezon

Że co? Ile ty w sezonie masz dni jazdy i po jakich trasach jezdzisz, że ci 42a wyrabia sezon. Szczególnie na tyle.

Spaced, w sumie masz racje, bo mam 3 komplety opon i to ze miniony mi trzymaja sezon to przez to ze je czasem zmieniam, ale jedna na przod i dwie na tyl spokojnie objezdza sezon ;p

Jak zmieniam często to też mi tyle wyrobią ale w tym sezonie wetów nie zakładałem wcale albo prawie wcale wiec pomimo 2 przerw z kontuzją opony szybko sie zużywały. Mysle, że przy aktywnym, suchym sezonie( 1-2przód i 2-3 tył to normalka. Teraz było mokro to tez mniej opony szły.