FORUM DH-zone.com

zamieniam swojego 888 VF i nagle zwaliły mi sie propozycje 66RC i Domaina Coil 180mm i ktory leprzy, dodam ze koles od 66RC chce sie ze mna zamienic jeszczze kiera ja mam Funn Fatboy BoB DH 785mm 2011r a on Paco 790mm 2011r i co brać ? No i na allegro wycziłem jeszcze 66 RC2X i tez dobry ?

Porównując oba to 66 lepsze, choć piruńsko wysokie.
Najlepsze z podanych to te rc2x.
Nigdy nie zamieniaj sie za paco! Najgorsza kiera na jakiej jeździłem

mhm, no dzieki, czekam na dasze innych opinie !

Jeżeli te 66 w dobrym stanie to chyba warto , tylko cholernie wysokie
a za domaina 302 ci sie raczej nie opłaci

tylko niewiem czy tutaj koles na domainie nie popyla ? http://www.youtube.com/watch?v=v3nkzjACUG4 a tu link do tego 66 http://bastekdh.pinkbike.com/

+1 dla 66rc

Sa 2 wersje domaina, 318 i 302. 66 rc na hscv pobije na głowę 302 i nieco mniej 318.

...hmm...nie miałem 66rc tylko 66rc2x 2006,2007 , 66sl 2006,super T pro z 2004,z 150fr 2004 oraz jakiegoś dj 1 tylko nie pamiętam który rok...z rs-sa był jakiś Pike 454?,rs argyle 318,domain 302 oraz teraz domain 318...
zawsze wolałem "M" i tak zostanie...

Miałem wszystkie 3 amorki i moge Ci powiedziec tyle: zamieniaj sie za 66rc, domain 302 to padaka, chodzi troche lepiej niż duro

mówicie ze warto 66rc . . .

Pracą będą najlepsze zdecydowanie.

66RC! zero luzów na ślizgach w przeciwieństwie do Domaina :/ na dodatek bezawaryjne i same o siebie dbają

a jak mozecie porównac 888 VF do 66 RC ?

Rc lepsze, bo mają lepszy tłumik-hscv. Miałem 888 vf, fajnie pracuja ale gubią się czasami i "daje po łapach" wtedy. Brałbym 66

Bez zastanowienia bierz 66rc, mam teraz 888vf, miałem 66rc i zdecydowanie lepsza praca rc no i możliwość regulacji

a moj kolega znowu mówi i znajomy ze bede załował za ta zamiane niewiem czmu, kurwa zostawiasz 888 i bitcha i dobierasz lepsze części

Zrób jak chcesz, naszym zdaniem 66 lepsze

Według mnie 66 lepsze, dużo lepsze, płynniejsza praca. Ja się pochwalę swoim Marzocchi Z1 RC2 , powiem szczerze, że pracuje średnio w porównaniu z drugim Z1- Wedge 2002 , ale jest dużo ładniejszy, sztywniejszy i ma ETA. Miałem kiedyś kiedyś 66 bodajże RV i był bardzo przyjemny, także bierz 66

Powiem tak.

Jesli chcesz masakrycznie wysoki amor, ktory ladnie pracuje na parkingu przed trasa, a na trasie zbiera ladnie i przy tym cholernie plywa i nurkuje przy hamowaniu - zamien sie za 66RC. Ja bym tego jednak nie robil. Domain to dobry amor, o przyjemnej pracy, z dobrym tlumikiem. Do tego sporo lzejszy od szostek, a wytrzymalosci ma taki zapas ze nie ma co sie obawiac o zepsucie go.

W skrocie mowiac: nie bierz 66, zostaw Domaina i jezdzij spokojnie.

Fachowcom piszacym takie rzeczy:

boogiel pisze:Sa 2 wersje domaina, 318 i 302. 66 rc na hscv pobije na głowę 302 i nieco mniej 318

Dalbym prztyczka w nos. Nauczcie sie w koncu ze tlumik w Domainie 318 i 302 rozni sie malym detalem. Detal ten nazywa sie REGULACJA KOMPRESJI. Wiec jakim, kurde, cudem ma to lepiej pracowac. Chyba ze mozliwosc ustawienia kompresji nazywacie 'lepsza praca'. Gratuluje.

Btw. Boxxery z Motion Control tez maja ten sam tlumik co w Domainie 302, pozdrawiam .

Ergo: Nie odzywac sie jesli czegos nie wiecie/nie widzieliscie na oczy. Radzicie mu zmienic nowego Domaina ktory dobrze pracuje na 7 letni amor, ktory dobra reputacje mial przez pierwszy rok, teraz za oceanem ma reputacje amora zbyt wysokiego i awaryjnego, bo zarowno dolne jak i gorne golenie w 66 2005 to powiekszona wersja tego co macie w Dirt Jumperach, Z1 itp. z tych lat (doslownie). W zwiazku z czym przy mocniejszym katowaniu zaczyna pekac korona i booster. Zdrowie.