FORUM DH-zone.com

Witam

Od jakiegoś czasu zastanawiam się na kupnem obu tych widelców. Cenowo po mniej-więcej 1500zł, a stan obu które mam na oku jest podobny - oba zadbane i niby sprawne.
Przeznaczenie oczywiste. Jakie są plusy, a jakie minusy za każdym z tych amortyzatorów?

Pozdrawiam

ATA to sprezyna powietrzna, zdecydowanie uposledza prace widła, pozatym jest bardzo awaryjna, wiec jesli chcesz zaoszczedzic czas i nerwy, bierz Boxxa.

radzik1259 pisze:jesli chcesz zaoszczedzic czas i nerwy, bierz Boxxa.

Taaaa

Jeździłeś na tych 888?

radzik1259 pisze:ATA to sprezyna powietrzna, zdecydowanie uposledza prace widła, pozatym jest bardzo awaryjna, wiec jesli chcesz zaoszczedzic czas i nerwy, bierz Boxxa.

You make my day

ATA wymaga troche zachodu,dlatego zasadniczo ja jej nie polecam,chyba ze masz jakiegos dobrego serwisanta albo sam masz sprawne rece i troche wiedzy technicznej (zdaje sie ze najwiekszym problemem sa puszczajace oringi w tlumiku,ktore przepuszczaja powietrze i widelec "opada"-naprawa tego w gregorio kosztuje krocie,natomiast mozna to ogarnac za paredziesiat zlotych np w vario bike).
aha,zmniejszenie skoku powoduje utwardzenie widelca (a np w systemie TALAS lub w Kowie nie powoduje).

dla formalnosci-tak,mialem 66 sl1 ata 07,66 ata 08 i 888 ata 08 .

a boxerow nie lubie.

Ja mam boxxa i jestem bardzo zadowolony
Jak jeszcze ktoś o niego dba to już wgl będzie zadowolony
Więc polecam

kumpel mial te 888 ata wc 08 o ktorych piszesz i sobie chwalil, sporo byly jezdzone i chyba zadnych problemow z nimi nie mial ;p ja mialem boxxera i tez bylo fajnie, spoko amortyzator wart swojej ceny.

Wypada tylko dbać o uszczelki komory powietrznej. To jest marzocchi ale jednak lepiej to kontrolować częściej niż raz na rok.

Jak dla mnie box rc nie może się równać z rc3. Nigdy.