FORUM DH-zone.com

No i kolejna wtopa, nie spodziewalem sie tego po Lukaszu - nie raz robilismy u siebie zakupy.
Na razie nie bede opisywal przebiegu sytuacji na forum, Łukasz jest mi winien 450zl - w zasadzie beszczelnie mnie oszukal, gdy dzownie nie odbiera, gdy dzwonie z innego numeru i uslyszy moj glos - odrzuca polaczenie.

Niby kwota nie jest ogromna ale chcial bym ja odzyskac wiec prosze ludzi o dobrym sercu z forum o jakies info jak mozna nawiazac kontakt z jego rodzicami.

Temat mialem zalozyc juz dawno ale liczylem na to ze jednak uda mi sie zalatwic sprawe normalnie.

Z gory dzieki!

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... %82ukasz+s
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=5&t=60247
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=58173

Może osoby wypowiadające się w tych tematach będą dały radę coś podpowiedziec. Jak wyczytałem, matka jest dobrym "celem"

No i sam sobie robisz śmietnik w temacie, a w samym temacie jak zwykle jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi jak zwykle o kase. Nie pisz postów pod postem, wiec albo debatujcie na pw. albo dostosujcie temat do treści postów.

LestatBiker pisze:Nie pisz postów pod postem, wiec albo debatujcie na pw.

Zobaczylem odpowiedz i z automatu napisalem post, nie zwrocilem uwagi na to ze Zachar poprostu edytowal swoja wypowiedz.

Wracajac do tematu jutro mam zdobyc numer do osoby z rodziny Łukasza. Rozmawiałem z nim dzisiaj 2s, po czym sie rozlaczyl :/

NIe wiem jak ty ale ja jestem zdania ze takie sprawy najlepiej załatwić w 4 oczy, lepszym wyjściem jest zrujnować sie te pare zł na transport i tyle, zwłaszcza ze adresy na pewno macie.

Tak btw. czuje ciekawy temat, ide po popcorn....

Ja z automatu nie obserwuje i nie kupuje niczego z Nysy i J.Góry...
Dla mnie i "oskarżony" jak i "pokrzywdzony" tego tematu są po jednych pieniądzach.

BikerJG prawdopodobnie będziesz musiał się udać do Nysy osobiście, z doświadczenia wiem że to pomaga załatwić sprawę z Panem Łukaszem.

Cza.Ha pisze:BikerJG prawdopodobnie będziesz musiał się udać do Nysy osobiście, z doświadczenia wiem że to pomaga załatwić sprawę z Panem Łukaszem.

No dobra, przyjade, i co dalej? Pobije go? - bede mial problemy wieksze niz on. Poza tym wydac 250zl na benzyne sredni sens..

Zachar wez sie ogarnij, temat jest kompletnie o czyms innym. jak masz jakies pretensje do BikerJG to zaloz osobny temat a nie spamuj tego. Fajnie jakby jakis mod posprzatal w tym temacie i zostawil tylko potrzebne posty.

Ja się pytam dlaczego mój post został przeniesiony!? JEBITNE to forum się zaczyna robić... głównie dotyczył tego tematu...


@2 DOWN

GgG pisze:Twój post dotyczył jednego jak i drugiego tematu, pierwsza część to offtop, druga można przykleić zarówno do tego jak i do tamtego tematu.

Z pierwszą częścią się zgodzę, z drugą już nie. Podkreśliłem, że chodzi mi o temat BikeraJG. Co wy się tak macie z tym zamykaniem tematów?

Sert93 Moze omylkowo zostal usuniety, wazne ze jest porzadek!

Prawdopodobnie skieruje sprawe na policje, dam sobie czas do piatku na wyjasnienie sytuacji.

Sert93 Oj żebyś się nie rozpłakał, podzieliłem temat bo zaczął się robić całkiem oddzielny wątek, który jeśli będzie rozwiązany zostanie zamknięty. W tym momencie są 2 tematy w których wiadomo o co chodzi, a nie BikerJG kontra reszta świata. Jeśli ktoś ma sobie coś do wytłumaczenia to lepiej w oddzielnym wątku, który w razie rozwiązania sprawy jest zamykany. Twój post dotyczył jednego jak i drugiego tematu, pierwsza część to offtop, druga można przykleić zarówno do tego jak i do tamtego tematu.

wysłałem Ci wszystkie dane na priva.

Na jesień 2000zł odzyskiwałem 4 miesiące i co drugi dzień dzwoniłem do rodziców. Telefonu Łukasz nie odebrał ani raz przez 4 miesiace kontakt sie urwał. Części które wział ze sklepu musiala odsyłać jego mama, z która powinieneś się dogadać.

Najlepsze ze odeslal nie kompletne rzeczy (celowo powyciagal z paczek zeby zrobic nazlosc: a to bieznie od sterow, imbusy z zestawu od korby e13 i inne tego typu rzeczy) - rodzice po kilku miesiącach pokryli straty!

Jeszcze mi sie przypomnialo. Czesc rzeczy nie oddal bo sprzedal znajomym, ale kasy nie oddal po sprzedazy.

Jednym słowem MASAKRA!

Nie chce człowieka więcej znąc, a tym bardziej nigdy więcej z tym Panem żadnych interesów!!! Wszyscy powinni już o tym wiedzieć.

BikerJG pisze:No dobra, przyjade, i co dalej? Pobije go?

nie zaszkodzi, ale ja sugerowałbym zwrócenie się do jego mamy, tak jak pisze mike007. Tatuś Łukasza Ś. jest przy kasie, ale z tego co wiem to nie mieszkają razem, więc nie wiem czy poczuwa się do brania odpowiedzialności za "wyskoki" syna.

Łukasz odebral telefon i obiecal wplacic pieniadze. Jak na razie nie mam potwierdzenia ani pieniedzy :/

szczerze nie licz na to co on mówi bo mnie kłamał jakieś 10 razy (i to nie jest przesada), że zrobił przelew, a to zawsze jest w Niemczech, a to nie było go, a to mandat a to, a to... itd za kazdym razem zapewnial ze wlasnie wychodzi z poczty i wyslal przelew!!!

Zwodzil mnie tak przez miesiac!!!! Wiec jestem pewien ze zadnego przelewu nie dostaniesz, potwierdzenia tez nie.

dla mnie jego osoba to zero wiarygodności, zero odpowiedzialności i perfidne chamstwo!


Tez sie nie spodziewalem sie ze mozna byc takim du....m. Zwlaszcze ze bral sprzetu duzo w bardzo dobrych cenach, i taki nr wywinal na sam koniec. A chamstwo totalne to powyjmowanie czesci zeby produkty nie byly kompletne, chociaz zwrocone (sic!)

zapomniał wół jak cielęciem był!

Nie tak dawno kolega Biker JG "sprzedal" koledze nowke boxxera wc, problem taki ze po miesiacu od wpłaty widelca nie było. Po kilku telefonach i wielokrotnych zapewnieniach ze wysłał lub wyśle widelec (oczywiście "zgubił" potwierdzenie nadania) przestał odbierać telefony. Sprawa ciągnela sie grubo ponad miesiac i dopiero porządne postraszenie sądem i odpowiedzialnością karna podziałało....i zwrocil prawie 3k zł...

Sorry za off-topic ale jak tu koles placze o 450 zł to mnie smiech bierze

Korean_Boy pisze:Nie tak dawno kolega Biker JG "sprzedal"

Wiem o jakiej sytuacji piszesz, i z kim byla zwiazana lecz nie ja bylem sprzedajacym!! Nic nie mialem z ta tranzakcja wspolnego. Radze sprawdzic nastepnym razem zanim napiszesz bzdury! Prosze abys kolejne klamstwa wypisywal w nowym temacie i nie robil syfu w tym.



Dzisiaj rozmawialem z mama Łukasza, w poniedzialek przelew ma zostac zrealizowany.

W piatek rozmawialem z mama Lukasza ktora OBIECALA zrealizowac przelew w poniedzialek gdyz nie potrafi robic przelewow internetowych a bylo dosc pozno.

Dzis zmartwiony ze przelewu nie ma zadzwonilem do tej kobiety - ta przekazala sluchawke swojemu mezowi ktoremu Łukaszek powiedzial ze nic zlego nie zrobil ( bo co mial niby powiedziec syn ?! ).

Jego tata stwierdzil ze na policji synkowi i tak nic nie zrobia i ze musi skonsultowac kwestie wplaty pieniedzy na moje konto ponownie.

Jutro do 14 mam dostac odpowiedz czy dostane przelew ( łaskawcy.. ), jesli pieniedzy nie dostane zamierzam zglosic sprawe do sadu gdyz dysponuje ogromnym materialem dowodowym.

skąd ja to znam