ODZYSKIWANIE DANYCH HDD POMOCY!!!
: 21.10.2004 16:05:44
wczoraj wieczorem zauwazylem ze jeden z moich twardych dyskow nie domaga. dzis rano probowalem odpalic kompa i nic... zawieszal sie przy wykrywaniu dyskow w biosie..
objawy: podczas odpalenia dysku, wystepuje odglos dwoch 'klikniec' po czym chwila ciszy i znow to samo. to, ze bios go nie wykrywa sureguje uszkodzenie elektroniczne. dane niewatpliwie tam sa, jednak zeby je wydostac trzeba bedzie sie postarac. probowalem go juz podpiac do innego kompa, podlaczyc do innej wtyczki zasilajacej i wymienic tasme. poczatkowo zwalalem wine na mysz ktora grasowala w pokoju ale jest to ewidentnie wina dysku.
teraz pytanie do tych ktorzy w miare sie orientuja w temacie:
-czy przelozenie elementow z dzialajacego dysku do uszkodzonego (moge na allegro kupic identyczny, sprawny, mimo ze juz stary) ma jakies szanse na powodzenie? patrzalem na warunki w ktorych pracuje sie na otwartych dyskach i troche sie przerazilem...
-odzyskiwanie danych - z tego co wiem kosztowne. moim zdaniem strzelanie z armaty do komara. w ostatecznosci jestem gotow za to zaplacic.
-inne pomysly?
dane sa krytyczne, zbierane przez ponad rok jest to kilkaset godzin ciezkiej pracy o nieprzecietnej wartosci dla mnie
bardzo prosze o pomoc lub sugestie tych ktorzy sie troche na tym znaja.
dla zainteresowanych: dysk to Maxtor D540K-4K pojemnosc 40gb.
objawy: podczas odpalenia dysku, wystepuje odglos dwoch 'klikniec' po czym chwila ciszy i znow to samo. to, ze bios go nie wykrywa sureguje uszkodzenie elektroniczne. dane niewatpliwie tam sa, jednak zeby je wydostac trzeba bedzie sie postarac. probowalem go juz podpiac do innego kompa, podlaczyc do innej wtyczki zasilajacej i wymienic tasme. poczatkowo zwalalem wine na mysz ktora grasowala w pokoju ale jest to ewidentnie wina dysku.
teraz pytanie do tych ktorzy w miare sie orientuja w temacie:
-czy przelozenie elementow z dzialajacego dysku do uszkodzonego (moge na allegro kupic identyczny, sprawny, mimo ze juz stary) ma jakies szanse na powodzenie? patrzalem na warunki w ktorych pracuje sie na otwartych dyskach i troche sie przerazilem...
-odzyskiwanie danych - z tego co wiem kosztowne. moim zdaniem strzelanie z armaty do komara. w ostatecznosci jestem gotow za to zaplacic.
-inne pomysly?
dane sa krytyczne, zbierane przez ponad rok jest to kilkaset godzin ciezkiej pracy o nieprzecietnej wartosci dla mnie
bardzo prosze o pomoc lub sugestie tych ktorzy sie troche na tym znaja.
dla zainteresowanych: dysk to Maxtor D540K-4K pojemnosc 40gb.