FORUM DH-zone.com

Witam
w ostatni weekend byłem zobaczyć, co się na miejscówce dzieje i niestety zastałem tam kompletną demolkę. Czy jest ktoś chętny do kopania/odnowy tego miejsca ? Wiadomo, co tam się stało ?

Witam, jestem chętny możemy się ustawić, pytanie tylko czy to co powstanie nie zostanie zaraz zniszczone.

siemasz,
właśnie z tym przetrwaniem może być problem bo podejrzewam, że to sam leśniczy dokonał destrukcji. Jednak w poprzednim stanie miejscówka trwała parę lat więc może jakaś szansa jest.
Kiedy i w jakich porach by Ci pasowało ?

Zostawcie Kabaty, za dużo ludzi się tam kręci, wbijajcie do Starej Miłosnej pomóc reaktywować miejscówkę. Mamy zamiar pogadać z leśniczym, a miejscówka ma potencjał jak na Warszawskie warunki.

Pasuje mi w weekendy. W Kabackim rzeczywiście jest sporo ludzi, wszędzie się kręcą. Miłosna wygląda dobrze ale z kolei mam dość daleko z Mokotowa.

Do miłosnej nikt nie dojedzie. Tam jest gorszy dojazd nawet niz do mnie na Białołęke.

Jak nikt nie dojedzie jak pół Batyckiej teraz tam siedzi, Spaced, jak nie jeździsz po Warszawie to siedzi cicho W porywach po 12 chłopa nawet jest.

Jak już coś tam powstało to zapodajcie foty, bo sam bym wpadł :P

http://www.pinkbike.com/photo/7979718/?s6

Troche poprawiliśmy i takie lajtowe linie troszeczke odświeżyliśmy, na razie praktycznie nic nie zrobione, musimy ogarnąć leśniczego.

Na prawde wam sie chce tyle czasu tam dojezdzac? Ode mnie to pewnie 1.5h.

Ja tam jadę 20-25 minut nie w godzinach szczytu kabanem ;D Bo od 15 do 17 to jest masakra, szybciej rowerem...

A jest już tam coś zrobione bo ja mieszkam w Dębem Wielkim 30 km od warszawy i do miłosnej mam 6 przystanków pociągiem

Coś jest, ale gór to tam nie oczekuj... da się pośmigać.

Ja mam dojazd na miejscówkę 9,8km. więc w porywach dziennie robie do 40km. A na szosie nie jeżdżę, i jakoś nie narzekam że daleko. Trza tylko chcieć ruszyć dupsko