Strona 1 z 1

Sztyca

: 21.04.2012 20:16:31
autor: Daywins94
Proszę was o pomoc, bo szukałem wszędzie i nigdzie niczego nie znalazłem, chodzi o to iż kupiłem używany rower i po jakimś czasie chciałem wymienić siodełko i sztyce, problem tkwi tym iż sztyca za nic w świecie nie wychodzi z ramy próbowałem wybić ja młotkiem kręcić na boki ale ani drgnie jedynie przy mocniejszym uderzeniu od góry wchodzi w głąb ramy lekko ale tak to ani drgnie ;( pooooomocy :(

: 21.04.2012 20:40:42
autor: LisuKrakow
wez sztyce w imadlo i krec rama to moze ja wyciagniesz ;p

: 21.04.2012 20:43:30
autor: miki_ck
Pamiętam że był dość długi temat z takim samym problemem ale coś znaleźć nie mogę...

Więc na początek:
Jeśli masz stół z dobrym imadłem to super, jak nie to poszukaj kogoś kto ma.
Psikasz wd-40 parę razy przy zacisku sztycy, czekasz trochę żeby podziałało. Odkręcasz siodełko, koniec sztycy w imadło i kręcisz całym rowerem (do góry kołami). Najlepiej wyjąć koła wcześniej żeby było łatwiej nieco operować.
Powinno pójść bez problemu, ja miałem totalnie zapieczoną sztycę i tym sposobem udało się ją wyjąć.

: 21.04.2012 20:53:45
autor: Daywins94
Postaram się tak zrobić, bo po prostu szkoda mi ramy, może i nie jest za wiele wartościowa bo to specialized p.2 2005 rok ale jak na początek jeździ mi się na niej bardzo dobrze :) i jak wiadomo w razie gdybym chciał ja sprzedać to nikt nie kupi ramy z zapieczona sztyca ...

: 21.04.2012 22:05:27
autor: Banan725135650
Daywins94 pisze:i jak wiadomo w razie gdybym chciał ja sprzedać to nikt nie kupi ramy z zapieczona sztyca ...
Zdziwiłbyś się ;) Też miałem podobny problem (tyle, że z osią maxle w domain'ie) - wd-40 nie pomagało i dorwałem syntetyczny smar penetrujący firmy berner. Odczekałem 5/10 minut i jednym palcem mogłem ją odkręcić. Najlepszy specyfik do luzowania zapieczonych gwintów jaki kiedykolwiek używałem!

: 21.04.2012 22:20:20
autor: Las3k_91 Ldz
Potwierdzam, dobra marka. Służbowo używam ;) I jak masz dziurę pod suportem, to też nie zaszkodzi psiknąć. Ofc rower kołami do góry wtedy.

: 24.04.2012 12:13:25
autor: Dobrakowy
Może nie do tematu, ale jak zapiekły mi się amortyzatory w widłach to dziadek polał jakimś olejem. I poszło. Chodzi jak ta lala.