FORUM DH-zone.com

Witam
Wiem było setki tematów dotyczące ochraniaczów podczas startu w zawodach ale nie mogę przypomnieć sobie jak wygląda ta kwestia w przypadku sobót tzn. dnia przed zawodami. Czy wtedy również są wymagane ochraniacze?
(chodzi o zawody rozgrywane w Wiśle)
Pozdrawiam

z tego co wiem to matołek z PZKol-u sprawdza jedynie przed przejazdem kwalifikacyjnym/finałem . Aczkolwiek nigdy nie wiadomo co im od****** . Ale w sobote nigdy nie sprawdzali .

W dzień przed zawodami możesz jeździć jak Ci się podoba bo tego nigdy nikt nie sprawdza. Na zjazdach mierzonych czyli eliminacje i finał wymagają kask, rękawiczki, ochraniacze na kolana, ręce(łokcie) i kręgosłup i koszulki Pełnej zbroi raczej nie trzeba mieć.

Ok Dzięki za szybką odpowiedź.
Żeby nie zakładać nowego tematu to o jeszcze jedno spytam ale w imieniu innego rider'a
Czy ktoś kto nie startuje w zawodach pośmiga co nieco w sobotę lub niedzielę?

W sobotę na pewno bo to jest dzień zupełnie wolny, bywa, że zamykają trasę na jakiś czas i zawodnicy z licencją mają trening, ale tak to każdy może jeździć. W niedzielę pojeździ ale zupełnie inną trasą, która nie koliduje z tą z zawodów.

///Adamus pisze:Czy ktoś kto nie startuje w zawodach pośmiga co nieco w sobotę lub niedzielę?

W sobotę bez problemu normalnie pośmiga.

szymon102 pisze:Na zjazdach mierzonych czyli eliminacje i finał wymagają kask, rękawiczki, ochraniacze na kolana, ręce(łokcie) i kręgosłup i koszulki

Na łokcie też są wymagane? Musze chyba wrócić do lektury zwanej regulaminem...

Z tego co się orientuje to tak. Tylko zawodnicy z licencją mają jakoś inaczej, chyba sami decydują w czym jadą.
Mówię cały czas o pucharze polski (Wisła). Na luźniejsze imprezy typu JRD puszczą raczej bez zbroi.

Na dzisiejszym JRD jechałem przejazd kwalifikacyjny bez zbroi, ochraniaczy na kolana ani rękawiczek - tylko kask, gogle i leatt. Nie dbają o to tak bardzo.

Tak, ale Joy to lajtowe zawody od amatorów dla amatorów, a puchar poslki to co innego. Np w Szczyrku na mp w zeszłym roku już w sobotę się czepiali jak zawodnicy bez licencji śmigali bez żółwia, łokci lub rękawiczek.

Wiem o tym, na PP bym tak nie jechał. Tylko napisałem, jeśli ktoś zastanawiałby się nad dyscypliną na JRD.

Nie wiem czy w Wiśle pośmiga w dzień zawodów i w sobotę.
Mnie w zeszłym roku nie wpuścili na wyciąg bo nie miałem numerka startowego a to było wymagane żeby wyjechać do góry, no chyba ze kolega chce 10 razy rower na góre wprowadzać to pojeździ

Podłącze się do tematu aporopo Wisły. Na stronie DDC pisze że w sobote trasa jest zamknięta i mają cały dzien treningi ziomki z licencją, a wy piszecie że w sobotę można śmigać. Mogę wiedzieć jak to jest dokładnie?? Jadę pierwszy raz i nie wiem kiedy jechać żeby potrenować.