FORUM DH-zone.com

Witam!
Trasa przygotowana, pierwsze treningi za Nami a więc myślę, że pora na tradycyjny temat "o zawodach". Filmy, zdjęcia, przemyślenia i wszystko co związane z tym wydarzeniem miło widziane!
Pozdrawiam!

ma ktoś wyniki? zawody udane ale piec był poważny....

Pierwsza 3-ka: 1. Polc, 2. Perin, 3. Plicha.

Na tej stronie pojawią się jeszcze dziś wyniki:
http://www.dh-zone.com/news/filip-polc- ... -na-szybko

Było bardzo pozytywnie prócz... naprawdę nieprzyjemnych wypadków, po których śmigłowiec i karetki zabierały poszkodowanych :/
W niedziele trochę zepsuli z wykluczeniem kontestówki z trasy - chodzi mi dokładnie o to, że w eliminacjach nikt do końca nie był pewien gdzie jest objazd - zaraz obok hopy czy taki, jaki był na początku. Tak to ta zmiana chyba wszystkim wyszła na plus, bo dużo osób tam poległo mimo dobrej, w miarę bezwietrznej pogody, czego nie można powiedzieć o niedzieli.

btw karbonowy Evil Undead Filipa Polca jest przepiękny Co do jazdy Filipa to miażdżył niektóre sekcje, ale o naszych zawodnikach też złego słowa powiedzieć nie można, bo kręcili super czasy i niektóre linie przechodzili na mega poziomie, aż oczy z orbit wychodziły

https://plus.google.com/photos/10368384 ... banner=pwa

http://www.sportowebeskidy.pl/artykul,r ... ,2765.html

Trochę zdjęć do pooglądania.

http://jun1or.ownlog.com/

Witajcie.

O zawodach nie mogę się wypowiedzieć bo wylądowałem w piątek w karetce (która była tam "przez przypadek" bo przyjechała do chłopaka, którego zabrał helikopter), ale za to bardzo pozytywnie chciałem napisać o trasie, która moim zdaniem, oprócz końcówki trochę chaotycznie poprowadzonej, była bardzo fajna. Płynna, ciekawa i w ogóle ok i nadal "Contestówka" ze Stożka jest moją ulubioną trasą (nie byłem za granicą na prawdziwych trasach DH )

Mam jeszcze pytanie, czy ktoś wie, kto robił w piątek rano zdjęcia na początku trasy (chłopak ubrany na czarno, ze statywem)? Mogą to być, jedne z moich ostatnich zdjęć na rowerze DH i chętnie bym się z nim skontaktował.

I na koniec trochę prywaty: wielkie podziękowania na Łukasza "Snizy" Ł., który mi bardzo pomógł jak leżałem w karetce, zaopiekował się rowerem i wszystkimi moimi rzeczami!!!!

Pozdro i oby do zobaczenia na trasach zjazdowych!!

jeśli mogę spytać, co takiego Ci się stało skoro nie wiesz czy będziesz dał radę jeździć?

Pozrywane więzadła krzyżowe i poboczne, podobno można dojść do 100% sprawności i po rekonstrukcji więzadła będą jeszcze mocniejsze, ale coś czuje, że będę miał duży problem z psychiką, żeby się przełamać. Z racji, że zazwyczaj zamykałem stawkę na zawodach, to nie będzie to duża strata dla tego sportu

Pożyjemy zobaczymy. Może nie wytrzymam i w przyszłym roku na Stożku już będę startował :P

EDIT: nie róbmy offtopu, był ostatnio temat o kontuzjach tu cieszmy się wrażeniami z zawodów.

Zawody na wielki +. Trasa mega, koncowke można było pociagnąć innymi bandami ale i tak super. To co mi się najbardziej podoba w Wiśle to super zabezpieczenie drzew na trasie. Szkoda ze organizatorzy innych zawodów nie dbaja az tak o zdrowie zawodników. Poszkodowanych było bardzo duzo ale raczej nie przez niezabezpieczone drzewa. Jedno co mnie wkurzało to złe usytuowanie tablicy z czasem. Cieżko było zobaczyc swoj czas. Następnym razem lepiej ja postawic w miejscu, gdzie nie bedzie mogl sie zbierac przed nia tlum zawodnikow.

Cesiu pisze:Mam jeszcze pytanie, czy ktoś wie, kto robił w piątek rano zdjęcia na początku trasy (chłopak ubrany na czarno, ze statywem)? Mogą to być, jedne z moich ostatnich zdjęć na rowerze DH i chętnie bym się z nim skontaktował.

Podpinam sie, ja wybilem bark stad w sobote i niedziele nie jezdzilem :/

Chodzi Wam pewnie o Przemysława "Bodzia" Bodzionego. Pewnie na dniach wrzuci zdjęcia, a jak nie to piszcie do niego na fb.

Pogoda jak i stan trasy wymarzony do jazdy. Takich warunkow dawno nie bylo. Nawet drobna awaria w dostawie pradu nie przeszkodzila. Troche bylo zamieszania bo nikt nie wiedzial czy najazd bedzie obok hopy prosto czy po staremu jak prowadzil objazd. No i nie wiem czy oplacalo skakac sie ostatnia hope skoro obok bylo szybciej:P
Niestety podobnie jak Cesiu raczej definitywnie pozegnam sie z dh... Podczas przejazdu eliminacyjnego upadlem niefortunnie calym ciezarem ciala na lewa reke. Przejechalem jeszcze przez polany, sekcje korzeni i kiedy nie potrafilem utrzymac kierownicy po pierwszym dropie podziekowalem.
Wieloodlamkowe zlamanie podstawy nasady dalszej kosci promieniowej lewej z przemieszczeniem (w gore+w bok) + klocki lego z kosci nadgarstka.
Czeka mnie operacja oraz instalacja plyty jesli chce myslec o normalnym funkcjonowaniu tej reki.
Czy ktos posiada zdjecia numeru 484?

ładne żniwa. W zeszłym roku w błocie mniej kontuzji było, a tu proszę.

Witam!
Ma ktoś może zdjęcia gościa na czerwonym orange 222 ?? numer 643
Jeździłem tylko w sobotę na treningach bo w niedzielę się rozchorowałem...

Zawsze jest bezpieczniej w błocie, mniejsze prędkości po prostu i też często się ślizgniesz po błocie a nie "szurasz"...no żniwa poważne, od nas gość z Żywca miał wycieczkę śmigłowcem, z tego co mówił to gdyby nie leatt brace to....po ptakach...

Będą jakieś foto z piątku, bo w sobotę na drugim zjeździe rozwaliłem palce?

29.04 (treningi i eliminacje):
https://profiles.google.com/10846066010 ... 6848788673
28.04 (treningi):
https://profiles.google.com/10846066010 ... 5989284849