Strona 1 z 2

4x czy jest trudny

: 28.04.2012 15:04:47
autor: gumis19985
Witam.

2 dni temu wywaliłem się na rowerze i todośc nieźle mam rozwaloną twarz i troche bark,Mówią mi żebym znalazł sobie inny sport ja jeździłem(zaczynałem jeździć w dirt jumping'u) i się pytam czy 4x jest trudnym sportem na początek czy mam sobie poszukać innej zajawki np.moutainboard rower tam mam ale musiał bym kupić nowy kask i ochraniacze najlepiej fullfaace i ochraniacze na co się da nie chce się znów wywalić na rowerze ale ja to lubie :) ale jeśli mam tak wylądować jak ostatnio to wole wogule nie wsiadać na rower pozdro dla ogarniętych.

Ps.sorki za błędy językowwe.

: 28.04.2012 15:50:34
autor: pietryna
gumis19985 pisze:Ps.sorki za błędy językowwe.
Jakbyś tego nie napisał to bym po prostu olał. Ale niestety napisałeś i wyszedłeś na totalnego niedorozwoja... To nie jest wypracowanie z polskiego na czas ani wypowiedź ustna gdzie jakieś wady wymowy czy inne dysgówna nie pozwalałyby ci się normalnie wypowiedzieć.

Napisałeś coś na kompie i zamiast przeczytać jeszcze raz i poprawić to ty wolałeś walnąć taką durną sentencję na koniec.


I tak, 4x jest niebezpieczny - dla idiotów. Jak każda inna czynność.

: 28.04.2012 16:10:08
autor: Spaced
Kto ci tak mówił? Ludzie nie znający sportu? Szczerze z dyscyplin grawitacyjno-rowerowych to 4x najmniej kontuzyjny będzie uprawiany amatorsko. Jasne zaczniesz sie scigac to wszystko się robi kontuzyjne ale przede wszystkim kontuzyjna jest jazda bez ochraniaczy.

A wywalać się będziesz tak jak wszyscy.


btw. Jak coś jest trudne to mamy nie próbować?

: 28.04.2012 16:45:10
autor: EZrider
Najtrudniej jest wyczuć własny rytm i potem utrzymać go na trasie z takich rzeczy nietechnicznych i niekondycyjnych.

: 28.04.2012 17:31:29
autor: pietryna
Raczej w innym kontekście moja wypowiedź była.

Poza tym ja bym 4x traktował raczej jako kontaktowa sztukę walki.

: 28.04.2012 17:31:39
autor: Sert93
gumis19985 pisze:pozdro dla ogarniętych.
Lepiej ogarnij tekst, który napisałeś, a nie bezczelnie ogarniętych pozdrawiasz :D

: 28.04.2012 18:11:08
autor: Omer
gumis19985 pisze:nie chce się znów wywalić na rowerze ale ja to lubie :)
Hehe masochista? ;P

: 28.04.2012 19:00:05
autor: CEZAR
4x wymaga sporej kondycji, tyle Tobie powiem. A niebiezpieczeństwo zalezy od trudności trasy, są tylko takie z garbami i przelotami 2m, a sa i takie gdzie masz dropy 2m na pełnej prędkosci z korzeniami :)

: 28.04.2012 19:46:43
autor: EZrider
Dual to był kiedyś mistrzowski. Mini DH w parach. :D

Re: 4x czy jest trudny

: 28.04.2012 19:52:52
autor: zero100
EZrider pisze:Dual to był kiedyś mistrzowski. Mini DH w parach. :D
Niech Bóg Ci w dzieciach wynagrodzi ten wpis ;)

: 28.04.2012 19:57:57
autor: EZrider
Byle nie za wcześnie... ;O

Re: 4x czy jest trudny

: 28.04.2012 20:55:58
autor: gumis19985
Sorki miałem się spytać czy 4x jest trudniejszy od dirt jumpingu .

Re: 4x czy jest trudny

: 28.04.2012 22:41:22
autor: Lukasz12
Pewnie, że jest. Samo przejechanie płynnie trasy jest mega trudne, a co dopiero w warunkach wyścigowych (tzn w czwórkę). dużo też zależy od toru, ale na pewno 4x nie jest w żaden sposób mniej kontuzyjny od innych dyscyplin - jestem świetnym przykładem, połamałem obojczyk na zwykłym treningu na torze.

: 28.04.2012 22:42:06
autor: nhp890
Ciężko porównać. Oba są trudne, ale w trochę inny sposób. Technikę musisz mieć i tu i tu. Nie spodziewaj się że w 4X nie będziesz glebił ;)

: 29.04.2012 16:40:23
autor: Las3k_91 Ldz
Lukasz12 pisze:Pewnie, że jest. Samo przejechanie płynnie trasy [...]
http://www.pinkbike.com/photo/7121592/
http://www.pinkbike.com/photo/7387328/
Lajcik :lol:

Re: 4x czy jest trudny

: 29.04.2012 17:33:38
autor: Lukasz12
Las3k_91 Ldz pisze:
Lukasz12 pisze:Pewnie, że jest. Samo przejechanie płynnie trasy [...]
http://www.pinkbike.com/photo/7121592/
http://www.pinkbike.com/photo/7387328/
Lajcik :lol:
http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 4997_n.jpg

uwierz, że jazda z 3 innymi typami na raz kończy sie czasami kiepsko i łatwo nie jest :P
Ale można się spierać co trudniejsze.. dla jednego to, dla drugiego tamto, ale prawda jest jedna - i tak w końcu się rozwalisz. :lol:

: 30.04.2012 22:49:32
autor: dudek182
Na początku co chwilę będziesz nie dolatywał, więc tylna obręcz trochę pocierpi :P

: 30.04.2012 23:17:08
autor: ;o
Zdecydowanie 4x jest trudniejszy od dirtu. Dirt tak naprawde jest najmniej kontuzyjny z grawitacyjnych dyscyplin mtb. Bo jesli nie chcesz, nie musisz robic triple backflipow, zeby miec radosc. Zwykle latatnie na hopkach juz jest super uczuciem. W obydwu dyscyplinach potrzebujesz wczuc sie w rytm i go utrzymac, do tego technika tez jest niezbedna ale w 4x jednak musisz skrecac, dokrecac, skakac, hamowac, walczyc z innymi a w dircie najczesciej skaczesz na wprost i starasz sie utrzymac predkosc. Do tego w dircie latwiej sie bezpiecznie ewakuowac:) Jak zaczniesz katowac bardziej skomplikowane tricki to dopiero zaczyna sie robic niebezpieczniej ale tez bez przesady. Hopy mimo wszystko sa lepiej przystosowane do katapult, no i nikt Cie nie rozjedzie po drodze :D

: 30.04.2012 23:20:47
autor: Las3k_91 Ldz
Nikt Ci nie każe w 4X jeździć szybko, wygrywać itd. Zwykła jazda po torze też jest super uczuciem ;)