FORUM DH-zone.com

Tak sobie siedzie i sie zastanawiam . . . obejżałem topic jakiegoś gościa, który mówił, że chce sobie sprawić rower do downhillu za 1000zł ( heh ) ... i ktoś z forumowiczów odpowiedział na ten topic, że może na razie zacząć na Konie Stuff . . . Też się przymieżam do zakupu czegoś do zjeżdżania ( bo moja 19' od rama XC wbija się w jelita i jest za długa :] ) i pomyślałem, że na taki rower mnie stać! Fajnie było by pozjeżdżać, poskakać, nauczyć się czegoś i żeby sie nie rozleciał taki nowy rower . . .

moze a ganga juz albo speca....pzdr

Ty zostaw stuffa w spokoju
kony ssą.

qp sobie jak tu juz koledzu y zasugerowali agangaalbo speca

albo sam cos złuż na poincie albo dragu ablo koshmarze??

skadanie roox. wtedy wiesz ze sie nie rozpadnie ;)

albo aganga i zbierac kase na wymaine tego co sie bedie sypac. w konie sie sypac bedzie duzo wiecej

OPCJA SZUKAJ

kup odemnie rame i tylne kolo masz juz dwie dobre czesci do tego kupujesz jakis amor (dj ) kolo na przod siodlo korbe i reszte i masz zajebisty rower do zjazdu i freeride'u ja sprzedac moge to za okolo 1050 zl (nowa rama sama kosztuje 899 a kolo 425) wiec mysle ze jest to swojego rodzaju okazja

do tego kola dorzucam opone i detke i kasete ( jak nie napisalem) zalezy mi na czasie wiec jesli bylbys zainteresowany to sie odezwij

tylko szybko bo przemo sprzedaje juz chyba 3 raz ta rame i zaraz znow sie rozmysli ;)

:) no ale lepiej juz aganga :) zreszta bylo juz duzo takich tamatow:) ja bym cos skladal zreszto skladam:D

mam do sprzedania rame kona stuff. 550 do negocjacji, stan techniczny dobry, tylko troche przytarta od opony ale to norma. do zjazdu rzeczywiscie sie nadaje. zmienilem ramke bo chcialem dual/street :)

stuff do zjazdu... no nie wiem
mam 2004 z dj III rama jest solidna nic sie nie sypie
jest długa, ciężka, stabilna i cholernie sztywna
może trochę mało skrętna
zjazd ze skrzycznego na niej jest bezpieczny ale tyłek obija strasznie,
do tego mój dj nie nadaje się do zjazdu
natomiast do streetu hopek i długich lotów jest super
geometria stuffa sama układa cie do lotu (prawie)

czy sypie się osprzent
ja wymieniłem amor - bo była okazja
przedni hamulec - tamten rozwaliłem o słupek
teraz strzela dziwnie w przednej piaście - i myślę że jako jedyny element się posypała

polecam kone (ale nie jeździłem na agangu)

hehe mi sie posypaly w stuffie wszystkie elementy z wyjatkiem sztycy i zacisku :) no i jednego hamulca + klamki

dobra Rufus
skoro tak to przyznaję
od jakiegos czasu w sterach coś mi tłucze w trakcie jazdy np po korzeniach,
nie mam luzów na rurze sterowej, amor w b. dobrym stanie i stery wygloądają na też ok
może miałeś podobna przygodę i wiesz co się dzieje?
nic nie wyczówam chodzą jak dawniej ale słyszę wyraźnie
wypowiedz się

A może na takim bajku by sie dało pozjeżdżać ?( chociaż na na ramie pisze "XC" :))) http://mkbike.com.pl/index.php?id=rower ... &ident=329

No nie bardzo bo to rama do XC/Enduro a w tej cenie (4500) mozna zlozyc fajnego hardtaila. Decydujesz czy wolisz pancerna rame ze slabszym amorem, lub slabsza rame z lepszym amorem

W tej cenie 4500 to ja bym w sumie bral P2 2005

Siepra - tego nie doswiadczylem :)
moze kulka pekla i sie telepie? ew. rura sterowa peka(ale to by bylo skrzypienie)

no wsumie w tej cenie lepiej p2 chodz ja nadal uwazam zeby skladac:)

Kurwa, chlopcze, nawet jakbys sobie kupil draga z rst to i tak bys byl NIEROZCZAROWANY bo na tym poziomie to pewnie co najwyzej mozesz przebic sobie detke i to i tak przy odrobinie szczescia.

Ja pierdole, chyba logiczne, ze zadna firma nie robi rowerow ktore sie rozlatuja, nie?

Czyli jak rozumiem moge sobie to pozjeżdżania, poskakania, potrickowania kupić Speca P2 takiego... ( chodzi o to żebym sie nierozczarował z zakupu, bo by była kapa:/
Pozdro All