FORUM DH-zone.com

Witam, mam pytanie - Mam rower Merida Trail 300-D 2011r

przejechalem już 100km

Troche docierając klocki, czy one będą tak zawsze słabo hamować?

Tył moge bez problemu zatrzymać, ogólnie bardzo ładnie hamują, ale dlaczego nie mogę przodu zatrzymać? Brakuje mocy..
Ważę około 65Kg.

Myślałem że za tą kase rower, i hydrauliczne hamulce będą lepiej hamować od vbreaków -.-

Bo jak narazie jest katastrofa, czysciłem tarcze benzyną ekstrakcyjną, ale nic to nie daje.

Wymiana klocków na półmetaliczne zalatwiła by sprawę?

Na sklepie mam Accent półmetaliczne do tych hamulców, wymienić je?
Czy na razie zachować te i spróbować je dobrze dotrzeć ?

Jakie standardowo są tutaj montowane fabrycznie ?

Dotrzyj je jeszcze dobrze .

Zamiast benzynki polecam aceton. Można też delikatnie przejechać klocki papierem ściernym (ale delikatnie!).
Obie klamki chodzą tak samo?

Hmm, chyba dziś czuję lekko poprawę hamowania, agresywniej trochę przód zaczął hamować - Rano ostry deszcz padał, troche błota na leciało.

Może powoli się docierają.. Jedyne moje zdziwienie, to jak długo nie hamowałem przodem, a deszcz padał. To przód przez chwile piszczał.

Na światłach aż się ludzie przestraszyli pisku..

Ale to tylko jak deszcz padał.

Klamki chodzą identycznie, tył tarcza mikroskopijnie ociera w jednym malutkim miejscu.. Ale to słychać tylko w domu - Na dworzu już cisza.

Jest tak ogromnie mała przerwa miedzy klockami a tarczą, że nie da się tego idealnie ustawić, przód jest Ok.

Jedynie przy 40-45km/h dzwoni lekko tarcza przy zakrętach.. Ale tak to jest Ok.

Tarcza jak dzwoni to trudno. To zależy od koła jak wpada w rezonans (ja tak mam przy 18kph, padaka w mieście). A do mycia polecam Berner Bremsen. 10zł puszka? Jakoś tak, starcza na sezon. Myjesz samą tarczę potem hamujesz parę razy i jeszcze raz myjesz tarczę.