FORUM DH-zone.com

Dowody pewnie ukradzione ale jeśli nie to wychodzi, że znowu rodacy robią nam dobrą opinie w europie.
Ukradli 2 pełne spece demo z wypożyczalni. Jeżdżąc w sobote nie widzieliśmy ich ale chłopaki z bikeparku sie rozpędzili więc są skany dowodów. Ktoś zna, zobaczy kogos z nowym ale uzytym takim demo niech wali na lokalną Policje i odzywa sie do ekipy z parku.

Więcej w linku na profilu fb bikeparku:

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 808&type=1

No, zajebista reklama, dziękuję rodakom!

Hahahaha jak można być takim niedorozwojem. No nie mogę. Wiedzą że zostawiają skan dowodów po czym uciekają z dwoma rowerami po 10k. Nie mam pytań xD

Choć biorąc pod uwagę naszą policję...

pietryna pisze:Hahahaha jak można być takim niedorozwojem. No nie mogę. Wiedzą że zostawiają skan dowodów po czym uciekają z dwoma rowerami po 10k. Nie mam pytań xD

Przecież nikt normalny nie zostawiłby swojego dowodu osobistego gdzie są twoje wszystkie dane i ukradłby rower...
Dowody na pewno zostały skradzione albo są to podróbki (gdzie akurat w moim mieście o taką podróbkę nie trudno )
Trza patrzeć po Ebay'u , Allegro i może się znajdzie...

Bardziej sądzę że to nie ich dowody tylko kradzione...

Albo chłopaki dały ostrą banię wczoraj wieczorem i jeszcze nie doszli do siebie

Swoją drogą wstyd, bo Bikepark Pohroje bardzo zacny, a obsługa miła sympatyczna i uczynna. Kiedy w zeszły piątek była burza i wyłączyli wyciąg z uwagi na pioruny, to gość z obsługi zawiózł nas na górę prywatnym samochodem...

Troche głupio kiedy wlasnie pisze arta żeby więcej rodaków tam sciągnąć.

Dziwna sprawa, że cały tydzien ich tam nie widzialem. Jak kradzione to dziwne, ze nie lookali na foty.

Bo raczej nie wpadli tam pośmigać. Pewnie możliwie jak najszybciej się zmyli, choć uważam, że dowody kradzione. Lecz z drugiej strony, ta sama miejscowość na obu nieco daje do myslenia. No i ludzka głupota, ona nie zna granic.

Jezdziliśmy do soboty i nie widzielismy ich tam, a sporo Polaków spotkalismy bo w sobote szły foty i go-pro wiec przystanki byly.

obstawiam podrobione dowody...
daty wydania prawie takie same...
albo po prostu jakimś kumplom ( bo adresy nie daleko siebie) jacyś spryciarze podjebali dowody i WIO ...

Dowody raczej nie mogły być skradzione, obsługa wypożyczalni chyba by się zorientowała, że zdjęcia nie pasują do nich, też obstawiałbym że podrobione, chyba że to idioci i zostawili swoje... tak czy siak, bardzo polska sytuacja, dziwić się potem, że taka sytuacja w tym kraju jak złodziejstwo Polacy mają we krwi... smutne i tyle

Wg mnie byle glupek nie pojechal by do bikeparku w malej czeskiej miejscowosci wypozyczyc rower na lewy dowod - spodziewal bym sie raczej kogos zorientowanego w temacie.

Mieszkam niedaleko, moze akurat cos sie pojawi, Kamienna to bardzo mala miejscowosc. Szkoda ze znowu o polakach slychac.

Maribor jest dużym Słoweńskim miastem Robotnicy to mogą też być. W miescie dużo sie buduje z roku na rok.

GrzesiekDH pisze:złodziejstwo Polacy mają we krwi...

Chyba Ty.

ja pierdziele dno ..

my tam mamy zamiar w wakacje jechac i juz widze jak na nas beda lokalesi patrzec

Słoweńcy to chyba najbardziej wyczilowany naród jaki znam(no chyba, że na rower wsiadają ) wiec mysle ze problemów nie będzie

ale tępe ryje
...nienawidzę złodziei.

Wg mnie dowody prawdziwe. To Polska... tu Papałę zastrzelił złodziej samochodów a rowery mają kraść jacyś wyrafinowani przestępcy? Proszę cię xD.

No ale chyba nikt nie jest tak tępy żeby zostawic wszystkie swoje informacje ,a potem zajumać sprzęt... no bez jaj :/

Jest. Dopóki rozmawiam ze znajomymi na uczelni wydaje mi się że naprawdę te historie o takich idiotach to ściema... potem wsiadam do tramwaju w drodze do domu.