FORUM DH-zone.com

Witam dzisiaj na trasie to pokrętło którym się reguluje tłumienie powrotu wypadł jak mniemam z tłumika , ale nie wypadło z tego mocowania (masło maślane nie wiem jak to wytłumaczyć) , i zaczęło strasznie wybijać i coś stuknęło. Wyciągnąłem to pokrętło i je z powrotem włożyłem, dokręciłem do końca (przynajmniej tak mi się wydawało) i dalej odbijało mocno . Wyciągnąłem pokrętło z powrotem i pojechałem do domu , na spokojnie je jeszcze raz włożyłem i ku mojemu zdziwieniu wszystko działało , sprawdziłem jeszcze 2 razy i wszystko było ok .
Moje pytanie czy to normalne , że tak się czasami stanie ?
To pokrętło: http://tnij.org/aospfa

Edit:
Jednak nie wypadło czy coś tylko ten tłumik ma jakieś zwiechy czasami działa czasami nie , teraz to już w ogóle przestał. Jutro wyciągne wszystkie flaki tego amora .

To jest regulator... Możesz go wyjąć i będzie działać bez niego.

Wiem o tym .

To naucz się zadawać pytania, napisałeś mega niejasno że wypadło Ci pokrętło regulacji (nazywając je "bolcem") i pytasz czy to normalne - Pietryna Ci odpowiedział. Co to znaczy że wypadło z tłumika? Pokrętło siedzi w śrubie-mocowaniu i tylko stamtąd może wypaść. Czy cała śruba ("mocowanie") Ci wypadło?

No to sorki , ale nie każdy wie jak się nazywa każda część , weź to pod uwage (poprawiłem pierwszy post) . Nie wypadło na ziemie czy coś tylko jakby się obluzowało . Przed chwilą byłem na zjeździe i przy mocniejszym dobiciu go coś stukało, jak to naprawić ? A i jeszcze jedno w odcinku 10 m po chodniku dwa razy się tak zdarzyło , że zaczęło strasznie odbijać (towarzyszył temu stuk), ale jak go mocniej dobiłem (stuk) ustało (wtf) i tak jeszcze raz , jak na to zaradzić ?

Problem chyba rozwiązałem , jade na zjazd przetestować czy jest wszystko ok , napisze jak przyjade .

Ref
Jednak nie rozwiązałem (patrz edit do 1 posta)