FORUM DH-zone.com

Witam! Dzisiaj sprawdzałem moje zabezpieczenia które posiadam i które mógłbym wykorzystać do DH/FR/DIRT. Czy na osłonę piszczela mogę wykorzystać ochraniacze Nike Tiempo Team?? Wprawdzie są one do piłki, ale wydaje mi się że nie zależy do czego. Ważne oby ochrona była. Proszę o pomoc ponieważ nie mam narazie funduszy na zakup ochraniaczy. Tu daję fotke:


Pozdrawiam

Na pewno lepsze niż brak ochraniaczy
Śmiało możesz w nich jeździć dopóki nie nazbierasz na lepsze.

Ja mam piszczel+kolano ale zdecydowanie uważam że kolano ważniejsze. Piszczel możesz najwyżej złamać a i tak raczej go tylko obijesz. A kolano możesz sobie obedrzeć ze skóry ścięgien i w ogóle prawie że koniec z chodzeniem, nie mówiąc już o ekstremalnej jeździe. W polsce tylko prywatnie poskładasz sobie tak kolano w miarę sensownie.

jak coś to kup lepiej na samo kolano
ja w takich jeżdze choć mam i te piszczel+kolano, ale są one strasznie niewygodne...
i tak jak pietryna napisał... szansa że coś zrobisz z piszczelem jest znikoma, natomiast z kolanem - ogromna

Na kolano mam ochraniacze rolkowe, ale pod spodnie zawsze coś. Dzięki wielkie. Pozdrawiam

Maciex09 pisze:szansa że coś zrobisz z piszczelem jest znikoma

boze widzisz i nie grzmisz... chyba nigdy nie dostales pinami po piszczelu? zarowno ochraniacze na kolana jak i na piszczele sa wazne. skoro masz jako takie ochraniacze na piszczele, to kup jeszcze cos na kolana, a jak uzbierasz kasy to wtedy zmienisz ochraniacze na piszczele na cos porzadnego

dostałem, nie raz, nie dwa
mam dziury po pinach... ale i tak wole w tych na samo kolano

jak masz na polu 30*C to troche gorąco jest w pełnych

ja jezdze w upale w ksk asfalt i jakos zyje... albo ochrona albo wygoda, juz mnie nie bawi jazda do szpitala na zszywanie

ja w sumie preferuje taką zasade, że jak jeżdże tam, gdzie nigdy nie byłem to kilka zjazdów pełne ochraniacze, potem zmieniam na kolano

z resztą... jak kto chce