Strona 1 z 1

Marzocchi 66 sl1 ata problem

: 22.05.2012 20:55:46
autor: zukutm
Witam,
jestem nowym użytkownikiem roweru z w/w amorem. Ale do rzeczy kupiłem go razem z rowerem z 2009 roku, na początku chodził super płynnie ale o kilku wypadach zaczął mulic. Po ugięciu zatrzymuje się tak jakby na ułamek sekundy po czym dopiero wraca, to właśnie zatrzymanie wyczuwam nawet na kierownicy jako zacięcie. Przy powrocie wydawany jest syk powietrza, czy mógł by ktoś powiedzieć mi jak pozbyć się tego "laga" oraz czy ten syk jest normalny,
z góry dziękuje

: 22.05.2012 22:13:21
autor: off_road
Syk zwykle jest normalny to olej przelewający sie przez zawory.
Proponuję sprzet rozebrać na czynniki pierwsze, nasmarowac, wlac nowy olej i wtedy sprawdzic czy nie doznał cudownego ozdrowienia ;)

Re: Marzocchi 66 sl1 ata problem

: 23.05.2012 11:33:14
autor: Hugo666
Miałem ten amor i nie polecam... On jest STRASZNIE awaryjny, prawdopodobnie rozwaliłęś sznurki lub masz syf w komorze z sznurkami. Ew za mało powietrza.

: 23.05.2012 18:21:34
autor: zukutm
Ale za mało powietrza od góry czy dołu?

: 24.05.2012 19:18:26
autor: drom26
nie stresuj się Panie tylko rozbierz amora wg service manuala i zobacz a najlepiej poszukaj na zagranicznych forach...miałem problem z 55ata - uciekał skok...na polskich forach zdiagnozowali to 100 razy że wina uszczelek...telefon do gregorio z zapytaniem o uszczedlki - oczywiście miły Pan zaczął mi wciskać że serwis...tylko że amor ma niecały rok i był na serwisie w wyznaczonym czasie...potem stwierdził to co wszyscy wiedza że za małe uszczelki marzok do tłumików wstawiał ale oczywiście oni nie mają ale jak do nich tłumik wyślę to podziałają...decyzja - wizyta w sklepie z oringami pół godziny roboty i amor działa...NIE DAJ SOBIE WMÓWIĆ ŻE KAPLICA Z AMOREM
A tak nawiasem zawsze się bałem serwisu amora własnymi rękoma a okazuje się że konstrukcja prosta jak budowa cepa