FORUM DH-zone.com

Witam, kupiłem niedawno korby Truvativ Ruktion z supportem Howitzer XR, a że niestety nie mam sciągacza do korb i klucza do supportu musiałem o założenie owych części jechać do serwisu. Niby wszystko fajnie, zapłaciłem dychę, ale wydaje mi się, że korby ciężko chodzą. Nie przeszkadza to w najmniejszym stopniu w komforcie jazdy, ale jednak trochę mnie to zaniepokoiło. Generalnie chodzi o to, że wcześniejszą korbę, jak zakręciłem bez łańcucha nie używając dużej siły, to przez chwilę się kręciła, a ta przekręci się 2-3 razy i tyle.
Pozdrawiam

@edit Zauważyłem to już w serwisie, ale jak zapytałem, czy nie jest to wada, albo źle skręcone, odpowiedziano mi, że "tak ma być".

Jeśli to nowe to pewnie przez smar Tak ma być

Mi 3 dni temu też zaczeły cięzko chodzić ,a dziś wysypały mi się łożyska ;/

Jeździłem kiedyś na Ruktionie i suporcie team.
Weź zobacz, czy serwis założył odpowiednią ilość podkładek dystansowych. Możliwe, że w serwisie dali nieodpowiednią ilość i łożyska zaczynają się mielić. Jak łożyska padną, to trza kupić nowy suport, bo łożyska ciężko dostać (o ile w ogóle dostaniesz) (mi tak padł).
Tutaj masz manuala, jak się powinno montować suport.
http://media.canyon.com/download/manual ... witzer.pdf

Czyli mogę bez problemu iść do serwisu w którym mi go zakładali, żeby sprawdził, czy dobrze założył? Oczywiście bezpłatnie?

Kolega nie potrafi do trzech liczyć? i musi sie serwisem posiłkować w takich sprawach? Człowiek jak Ty dzieciństwo przeżyłeś

Może pomogę:
1. jedna podkładka
2. dwie podkładki
3. trzy podkładki

teraz idziesz do roweru i liczysz tak samo ile ich jest i podajesz nam numerek do jakiego doszedłeś.

W pdfie masz dwa warianty setów z podkładkami

z napinaczem
bez napinacza

W secie z napinaczem, napinacz już robi jako podkładka.
Zmierz jeszcze szerokość mufy suportu

Zależy też jeszcze jaką długą masz oś suportu.

Ja proponuję pojeździć kilka dni i zobaczyć czy korby się rozruszają - zawsze tak jest z nowymi, że na początku ciężej się obracają. Oczywiście policzyć podkładki też nie zaszkodzi.

brooce pisze:Ja proponuję pojeździć kilka dni i zobaczyć czy korby się rozruszają - zawsze tak jest z nowymi, że na początku ciężej się obracają. Oczywiście policzyć podkładki też nie zaszkodzi.

ZASZKODZI

Nie proponuj koledze czegoś z czym nie miałeś styczności i nie wiesz jak się to może skończyć . Chyba, że zafundujesz mu nowy suport, to spoko (ja bym na miejscu djarmula oczywiście poprosił o kupno teama ).
Najpierw trochę poczytaj na temat łożysk, żeby zabierać o nich temat i radzić coś co może zniszczyć komuś sprzęt.

Łożyska kulkowe w Howitzerze stworzone są dla przenoszenia sił prostopadłych, a nie do wzdłużnych, od których się rozsypują. Do przeciążeń bocznych masz łożyska oporowe takie jak stery, tam jest zupełnie pod innym kątem bieżnia.

Mi źle złożono suport i wystarczyły 2 dni jazd (wcale nie ostrej) i łożysko chrupnęło. Tu macie foty dla niedowiarków tak wygląda nowy suport po 2 dniach zwykłej jazdy (kilka bunnych i manuali):
http://ari4.pinkbike.com/album/My-broken-parts--/

Mi tam howitzer team wcale jakoś przesadnie lekko nie chodzi. Na pewno nie tak jak koła które bez hamulca mogą się kręcić długie minuty po zakręceniu. Jeździ już 2-3 lata i nadal działa dobrze.

pietryna pisze:Mi tam howitzer team wcale jakoś przesadnie lekko nie chodzi. Na pewno nie tak jak koła które bez hamulca mogą się kręcić długie minuty po zakręceniu. Jeździ już 2-3 lata i nadal działa dobrze.

Pytanie tylko jak mu ciężko chodzi suport. Dla jednego to korb nie da się ruszyć, a dla drugiego prawie 0 oporu.