FORUM DH-zone.com

Witajcie

Próbuję rewitalizować starą ramę do XC.
Od 4 lat siedzi w niej sztyca, której za diabła nie można wyciągnąć.
Sztyca siedzi całą długością, wystaje może ze 4 cm.
Lałem do środka różne preparaty do odrdzewiania i na chwilę obecną mam sytuację taką, że sztyca (razem z siodłem) kręci się dookoła ale w górę wyjść nie chce.
Jaki macie pomysł, by czegoś nie połamać albo nie wygiąć ?

pozdrower

Możesz posikać wd-40 i spróbować wybić sztycę. Ewentualnie możesz ją trochę wbić żeby popuściło i wtedy spróbować wyciągnąć. Jeżeli nie to sztyce do imadła ( tylko wtedy może trochę ucierpieć ) i kręcisz ramą równocześnie pchając do góry. Popróbuj, powinno pomóc - jeśli nie to były tam jeszcze jakieś metody z ogrzewaniem , ale to już niech ktoś się wypowie.

Próbowałeś 'dźwignią'?

preparatów typu WD-40 wlałem tam już ok 500 ml.
pomoglo, bo sztyca była tak zapieczona, że aż się nie ruszała.
teraz można ją obrkęcić, ale nie wyciągnąć.

wbijać też probowałem, ale jak się pomału jażmo odkształcać to zaprzestałem tej metody.

MiP co rozumiesz pod pojęciem "dzwignia" ???

wkrec sztyce w imadlo krec rama i ciagnij sztyca do skasowania

W sensie, że bierzesz długą rurę (tak z 1m przynajmniej) i ramę jakoś zamocuj, daj coś trochę wyższego niż koniec rury podsiodłowej obok, oprzyj o to rurę, tak by pod siodełkiem był kawałek z 10cm. No i napierasz na rurę w dół i będzie ciągnęło siodełko do góry. Tylko uważaj, by czegoś sobie nie zepsuć

Wlej Coca-Coli to pomoże :P

zacznij jeść najlepiej stejki potem troche siłowni i jak już będziesz duży i silny to ją wyciągniesz.

troche odkopie temat, ale mam jeszcze gorszy problem, otoz zlamalem sztyce przy samej "dupie" http://www.pinkbike.com/photo/8940552/ nie ma nawet za co chwycic, wybijanie od spodu nie zdalo egzaminu, probowalem naciac sztyce od srodka ale to strasznie pracochlonne i szczerze mowiac padam na twarz, macie moze jakies sposoby?

Szakall idż do budowlanego i szukaj dużego kołka rozporowego oraz długiej śruby. Zasada działania będzie podobna do nabijania szyszki do rury sterowej. Jak dobrze ułoży Ci się kołek wtedy ciągniesz.
Aby było łatwiej pomóż sobie WD-40 albo innym podobnym specyfikiem

Osobiście zamoczył bym to w jakimkolwiek oleju. miałem tak ze śrubą. Wszelkie specyfiki nie dawały rady, a 24h w kompieli i potem cios młotkiem pomogły.

myslalem o tym patencie z kołkiem rozporowym ale boje sie ze rozepcha mi sztyce jeszcze bardziej i calkowicie sie zaklinuje (sztyca ma nierownomierne scianki, po bokach ok 0,8mm tak na oko)

Rozumiem, że ta rura podsiodłowa jest na dole zaspawana? Bo jeśli by nie była, to chyba nie było by wielkim problemem ową sztycę wypchać czy to od góry w dół, czy na odwrót?

od spodu nie przejdzie bo jest wspawany ogranicznik, musi wyjsc do gory. da sie uderzac od spodu, ale aluminium z ktorego jest sztyca jest bardzo miekkie i sie robia zadzory duze

Jeśli sytuacja będzie beznadziejna to można by coś przyspawać do tej sztycy i wyciągnąć. A jak już kompletnie nie będzie się dało co z tym zrobić to można ją wbić bardziej do środka, pod warunkiem że nie jest jej dużo w ramie

Po prostu weź brzeszczot i rozetnij ją od środka. Albo jak masz wprawioną rękę to trzpieniówką ją załatw. Rura podsiodłowa ma nacięcie przy końcu żeby mogła być ściśnięta przez zacisk? Jeśli tak to tym bardziej tnij Możesz jeszcze grzać ale do tego już Cię nie namawiam bo możesz uszkodzić sobie lakier i nie powiedziane, że ona wyjdzie

FRmaniak pisze:Jeśli sytuacja będzie beznadziejna to można by coś przyspawać do tej sztycy i wyciągnąć.

Nie sądzę, żeby miał dostęp do TIG'a. Poza tym pewnie uszkodziłby sobie lakier a jeśli przetopił by zbyt mocno byłoby po zawodach

FrManiak, No co Ty, *********? Wtedy ma prawie nie użyteczną ramę. Ja bym próbował od dołu wybijać, jakimś korkiem lub rurką

dobra panowie, udalo sie. nie bylo latwo ale poradzilem sobie http://www.pinkbike.com/photo/8994285/ nie udalo sie przeciac na calej dlugosci, ale i tak wystarczylo zeby ja wyszarpac

Czasem jednak mam rację Ale pewnie wpadłeś na to przede mną