Strona 1 z 1

Marzocchi 888 SL ATA - pompowanie komór

: 06.06.2012 22:14:09
autor: Krzyś
Siema, może mi ktoś doradzić co nieco na temat ciśnienia w górnej i dolnej komorze w ww. amorze? Wg tabeli ciśnień dostępnej na gregorio do górnej komory powinienem pod swoja wagę (80 kg + ciuchy) dowalić około 145 PSI, a na dół około 170 PSI, ale w rzeczywistości efekt jest taki, że otrzymuje sztywny widelec... Tak więc jakie ciśnienie wstępnie polecacie pod wagę 80 kg + Vat żebym mógł od czegoś zacząć ustawianie amora? Albo napiszcie ile ważycie i jakie ciśnienie stosowaliście.

: 06.06.2012 23:40:35
autor: pietryna
80psi na górze i 100 na dole.

Najpierw pompuj górę, potem dół. Jeśli planujesz na dole mniejsze ciśnienie niż na górze to lepiej zrezygnuj.

: 07.06.2012 00:46:44
autor: jasiek_krk
hah w 2007 roku tez tak mialem, ten widelec ciezko ustawic tak zeby fajnie dzialał. Pamiętam jak jezdziłem z pompką na trasy i się bawiłem. Co do ciśnień, tabelami marzocchi się nie przejmuj, tym bardziej, że prawdopodobnie masz pompkę z manometrem wyskalowanym pod małe komory ( do damperów). Najlepiej na początku od góry daj minimalnie powietrza a od dołu trochę więcej i sugestywnie zwiększaj aż do uzyskania pożądanej pracy.


www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=3&t=49804

: 07.06.2012 07:29:32
autor: Hugo666
Krzy

: 08.06.2012 12:15:14
autor: Krzyś
Ciśnienie już w miarę ogarnąłem, ale za to są inne problemy. Amor stuka przy uderzaniu kołem o ziemie, gdy skok nie jest ustawiony na 200mm i do tego podczas jazdy pokrętło ATA samo się skręca zmniejszając skok. Przy czym nie jest to zależne od ciśnienia.

: 08.06.2012 13:39:03
autor: jasiek_krk
200mm? ten widelec ma 180 z regulacją do 140...

: 08.06.2012 14:07:15
autor: Krzyś
Sory, popełniłem mały błąd, powinno być SL ATA, bo to nie 66 tylko 888.

: 08.06.2012 23:38:34
autor: diesel2117
Krzyś pisze:Ciśnienie już w miarę ogarnąłem, ale za to są inne problemy. Amor stuka przy uderzaniu kołem o ziemie, gdy skok nie jest ustawiony na 200mm i do tego podczas jazdy pokrętło ATA samo się skręca zmniejszając skok. Przy czym nie jest to zależne od ciśnienia.
Odkręć korek z regulacją skoku i na gwincie jego po bokach masz 2 malutkie śrubki na imbus, wkręć je do końca (z umiarem siły) i już nie będzie Ci się skręcać :) Oczywiście jeśli regulacji skoku nie używasz :P

: 09.06.2012 07:58:08
autor: pietryna
Lepiej kupić takie śrubki i wkręcić zamiast sprężynek i kulek bo jakby chciało się wrócić do regulacji to sprężynki będą zbite.

Poza tym w sumie nie padło pytanie czy pokrętło regulatora klika czy tylko się kręci bez oporu.

: 20.08.2014 21:45:10
autor: zawada1200
Odświeżam temat, bo mam problem ze swoimi 888 SL ATA. Zauważyłem, że amor wykorzystuje tylko 160mm skoku na zjeździe, a na sucho jakieś 12/13cm. Odlałem trochę oleju, ale to nic nie dało. Normalnie ustawiony jest na 200mm, regulacja działa, ale nie wykorzystuje całego skoku.

: 20.08.2014 22:51:07
autor: off_road
Wygląda jakbyś sznurki pozrywał ;)

Rozebrać i sprawdzić co padło :)

: 21.08.2014 16:09:58
autor: zawada1200
Rozkręciłem i sznurki są całe, ale zauważyłem, że strasznie ciężko chodzi ten pierścień oddzielający komory, trzeba użyć sporo siły, żeby go przesunąć. Może to powoduje zmniejszenie skoku. Nadmienię, że niedawno kupiłem nowy tłumik, to może to jeszcze się wyrobi.

: 22.08.2014 13:14:49
autor: bigo
jeśli amortyzator zapadł się do 160mm to mogło się dostać powietrze nad górny tłok, wymiana oringów (inne niż calowe będą się sypać na masową skalę) druga opcja too olej z górnej komory przelał się do dolnej komory i zwyczajnie zmniejszył komorę. Ogólnie amortyzatory z ata znane są z tego, że nie wykorzystują pełnego skoku. Uważaj na dolny gwint bo po tylu latach ukręcić zawór można palcami :D.

Były użytkownik sl ata

: 22.08.2014 13:49:16
autor: piotrex
zdaje sie ze tu nie chodzi o to ze amor sie zapadl,tylko o to ze nie wykorzystuje calego skoku-czyli,od uszczelek do polki ma 20cm,ale ugina sie mniej.

Re:

: 22.08.2014 15:08:51
autor: MUSZEL
piotrex pisze:zdaje sie ze tu nie chodzi o to ze amor sie zapadl,tylko o to ze nie wykorzystuje calego skoku-czyli,od uszczelek do polki ma 20cm,ale ugina sie mniej.
też tak to rozumiem. Poluzuj korki, ugnij na 3-5cm i skręć je takiej pozycji - zmniejszysz ilość powietrza w amorze. Zawsze tak robiłem

: 22.08.2014 16:39:41
autor: zawada1200
Dokładnie problem był taki, jak mówicie, było 20 cm od uszczelki a wykorzystywał 14. Naprawiłem problem, rozkręciłem cały lewy tłumik, jako, że miałem nowy, to chciałem podmienić część komory doppio air ze starego i ukręciłem wentyl. Złożyłem tłumik z powrotem jak należy, ale każdą uszczelkę i część starałem się naoliwić. Teraz wszystko śmiga i powróciła liniowa praca amora. Niestety nadal pierwsze 5/10mm skoku idzie trudniej, ale to wada powietrza.

: 22.08.2014 20:45:56
autor: EZrider
Na jakiego grzyba tak awaryjny i problematyczny system wypuszczać. -_- Dzisiaj to rozumiem ale w tamtych czasach?

: 22.08.2014 21:46:06
autor: zawada1200
Ogółem jak się nie jeździ jak kloc, ma się jakąkolwiek technikę i będzie się szanować to nie jest takie awaryjne, a jednak ma się 888 przy wadze 66