FORUM DH-zone.com

Jest problem!
W poniedziałek 25.06 odbywają się Akademickie Mistrzostwa Polski w żeglarstwie. Niestety wypadły w terminie sesji i niestety niewiele osób może się na szybko stawić. Problemem jest to, że łódki mamy w Pierkunowie a do godziny 17 muszą znaleźć się w Wilkasach! Łódki niestety trzeba wynieść z hangaru, otaklować i przepłynąć do Wilkas. Ja z kumplem będziemy w Pierkunowie już od rana, ale sami sobie nie damy rady.
Potrzebujemy pomocy, każda para rąk się przyda, niekoniecznie potrafiąca żeglować. Byłby ktoś w stanie pomóc?
Zawody bardzo ważne, bo ostatnie w sezonie i jeśli wystartujemy to wskoczymy na wyższe miejsce w klasyfikacji generalnej Proszę!

Politechnika? Te łodzie nie stały gdzie indziej czasem? Tj. trochę wyżej na północ? :P

Poza tym pogratulować organizatorom AKADEMICKICH mistrzostw polski że zrobili je w czasie sesji na jakiejś uczelni...

W Rogantach konkretnie stoją.
Tak, PŁ. No na 150 uczelni to tylko chyba my mamy tak późno sesję więc mogli przeoczyć... :P

Nie możecie wziąć motorówki z bazy i pociągnąć je wszystkie na raz? Po osobę na łodzi za sterem albo na bogato po dwie dla bezpieczeństwa. Czy może nie pozwolą wam bo uprawnień nikt nie ma?

Przecież załogi chyba macie kompletne, a otaklowanie łodzi(dwie? czy cztery bierzecie?) to chwila o ile nikt nie pochował z dupy po tych hangarach części...

Czy ja może nie kumam jak to się ma odbyć.

pietryna pisze:Nie możecie wziąć motorówki z bazy i pociągnąć je wszystkie na raz? Po osobę na łodzi za sterem albo na bogato po dwie dla bezpieczeństwa. Czy może nie pozwolą wam bo uprawnień nikt nie ma?

Są dwie osoby. Obaj uprawnienia mamy.

pietryna pisze:Przecież załogi chyba macie kompletne, a otaklowanie łodzi(dwie? czy cztery bierzecie?) to chwila o ile nikt nie pochował z dupy po tych hangarach części...

Załogi są kompletne na wtorek, na regaty.
Łodzie są dwie, każda waży 290 kg. Jakoś nie widzę noszenia jej w 2 osoby
Na kanale trzeba położyć pałę, więc też się nie uda w 1 osobę.

A przyczepy? Przecież obie stoją na tych slipowych. Na tej wsi nikt nie powinien się czepiać że rejestracji nie ma albo coś :P Poza tym poza sezonem to i pewnie ruchu tam za dużego nie ma.

Poza tym w bazie nikogo nie ma kogo można by o pomoc poprosić?

pietryna pisze:Poza tym poza sezonem to i pewnie ruchu tam za dużego nie ma.

Chyba dawno na mazurach nie byłeś To jest dobre 20 km do przejechania, to raz, dwa, prosto przez Giżycko, trzy nie mam haka w furze.

pietryna pisze:Poza tym w bazie nikogo nie ma kogo można by o pomoc poprosić?

Nie wiem nie byłem, ale lepiej założyć że nikogo nie bedzie.
Udało mi się zwołać kilka osób z Giża.