FORUM DH-zone.com

Jak w temacie chciałem kupić kask full face do 250zł proszę o propozycje

naxa dh1,661 comp II,661 strike,bell bellistic,

Dorzuć lepiej do Foxa.

albo TLD :P

No to trochę więcej by musiał bez sensu dorzucić...

Może napisałbyś jaki rozmiar chcesz? Kask to nie czepek pływacki który można naciągnąć na każdy `łeb` . pozdr.

Po co ci rozmiar w doborze kasku? Jakie to ma znaczenie skoro jesli na cos sie zdecyduje to po prostu dobierze rozmiar?

typek99 pisze:naxa dh1,661 comp II

Te dwa bym rozważał.

Jak to po co ? Koleś oczekuje propozycji, a skąd mam wiedzieć jaką ma głowę??? Ok, mam kask rozmiar S , a koleś ma np. baniak 63cm, to chyba nie będę mu go nawet proponował!?

Przecież on chce wiedzieć jaki ma kupić a nie jaki masz dla niego do sprzedania...

A z czego to wywnioskowałeś? Prosi o propozycję, to chciałem zaproponować mój, ale nie wiem czy jest sens, jak nie znam rozmiaru jego `dyńki`. Nie napisał jakie firmy polecacie. Różnie można odebrać jego pytanie.

Bo od szukania propozycji sprzedaży jest dział giełda?

Przykładowo Rampage za 3 stówki ze sklepu na allegro są tylko XL... to ma sens, bo najlepsze ceny masz na wyprzedażach, a na wyprzedażach z reguły jest 1-2 rozmiary
I jeszcze Giro Remedy jest z tej półki cenowej.

Zdecydowanie polecam 661 Comp II. Koszt ok. 230-260 zł nówka, a naprawdę dobry, lekki i wytrzymały kask dla początkującego.

Może się czepiam, ale początkujący mają bardziej miękkie czy właśnie twarde czaszki...?
260 nówka to ja dałem za Foxa ze sklepu, a tu nie ma co porównywać.

odradzam 661 comp II... znajomi to mają i gdy to porównałem do swojego EW Nuke, to ten 661 jest jak zabawka... w środku denne wykończenie, jakiś taki delikatny, szczenka sie gnie strasznie... sam sie paliłem na ten kask, ale nie ma sensu chyba kupować go... lepiej dołożyć troche kasy do jakiegoś Bluegrass'a

Earth Works Nuke. Miałem w ręku niby tą samą skorupę na compII i to się gnie jak gacie w praniu i jest bardzo nieprzyjemne dla twarzy.

Maciex09 jak dla mnie pleciesz głupoty Mam Comp'a II 2012 i ani szczęka tak jak mówisz nie gnie się w rękach, delikatny powiadasz? Jakoś tego nie zauważyłem. Gnieść i być delikatnym to był kask za 150zł, gdzie szczękę mogłeś złamać w ręce, w Comp'ie już nie. Ja szczerze polecam ten kask, naprawdę fajny, wnętrze ma dobrze wykonane, trzyma się na głowie dobrze, wygodny, przewiewny.

a co myślicie o tym
http://allegro.pl/kask-downhill-full-fa ... 38313.html