Wszyscy zdążyli obalić myśl autora, który moim zdaniem mało precyzyjnie zadał pytanie. Modne jest stwierdzenie, że jeśli coś służy do wszystkiego, to jest do niczego, bo każdy inaczej jeździ i na innych trasach. To także prawda.
Jednak niektóre konstrukcje do DH, np. wspomniany Banshee Legend faktycznie coś wyróżnia i mam tu na myśli:
- sprawdzony i efektywny system wirtualnego obrotu,
- pancerny koszyk łączący aż 3 punkty obrotu, gdzie wykorzystuje się ogromną wytrzymałość konstrukcji trójkąta oraz zwiększoną wytrzymałość aluminium na rozciąganie w tym trójkącie (w przeciwieństwie do zginania),
- bardzo sztywne linki zawieszenia typu monoblock,
- połączenie główki sterowej na niemal całej długości z rurami przedniego trójkąta, co zwiększa wytrzymałość,
- do tego dodam walory estetyczne (rzecz gustu),
- bardzo nisko położony środek ciężkości i obniżony suport (oczywiście z amorem do zjazdu),
- całe zawieszenie na dużych łożyskach maszynowych.
Z całym szacunkiem - gdyż są tu bardziej obeznani, którzy objeździli dużo więcej rowerów - ale konstrukcyjnie niewiele ram jest na tak wysokim poziomie jak ta i możliwe jest wyłonienie kilku "wybitnie udanych ram do DH" - tak powinien wyglądać tytuł tego tematu
