FORUM DH-zone.com

Witam,

Wcześniej jeździłem na bitchu z pike-iem i chciałbym znowu coś od ns-a najlepiej, chociaż niekoniecznie z podobnym skokiem w graniacach 140-160.

-wzrost 194 waga 87 KG

Preferencje: tylko ta by najlepiej była rama od ns i nowy rower albo nowe części, nie chcę używek
Mimo tego, że siły mi nie brakuje chciałbym by rower był mimo wszystko też jak najlżejszy, jak będzie krucho z budżetem to trudno, ale jakby dało się coś zrobić z tym to byłoby super.

Pierwsze pytanie składać czy nie składać.
Teoretycznie można kupić core 1 albo core 2 i np. wybebeszyć ze złych rzeczy itp. bo z tego co liczyłem to gdyby to poskładać to wyszło by drożej więc jest się trochę do przodu. A może jest jakiś rower gotowy w dobrej cenie, albo inny można by kupić i lekko zmienić?

A jeśli składać to przede wszystkim na jakiej ramie z ns (niekoniecznie surge) i jakim amortyzatorze?

Rozumiem, że pomoc nie tyczy się jednej części tylko roweru dlatego z góry dziękuję za Wasz wkład w pomoc.

Warto pamiętać, że pod tym linkiem:
http://sklep.joy-ride.pl/rowery/dh-fr-4 ... -bike.html
jest on za 3900 zł nowy (ns core 1 2012)

Pozdrawiam,

David

Dużo ciekawszy i na pewno lżejszy niż te wszystkie nsy
http://allegro.pl/rb-monster-ht-hayes-h ... 22326.html
Myślę że byś jeszcze kilka stówek utargował bo stoi już długo ten rower,osprzęt x0,ciekawa rama,tylko opon brakuje

5000zł? Hahahaa. Kilka stówek? Kilka tysięcy utargować... Nie no przesadzam ale 5000zł? Chyba bogowie by cię musieli opuścić.

no właśnie widziałem go, ale ta cena http://allegro.pl/rb-monster-ht-hayes-h ... 22326.html
to do najlepszych chyba nie należy co słusznie Pietryna zauważył.

mi się wydaje że lepiej fulla kupić http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=24&t=74224

mi się wydaje że lepiej fulla kupić viewtopic.php?f=24&t=74224

No chyba cane corso + 888 to nie najlepszy set do dirt/street

Generalnie jeśli taki przekrój dyscyplin to lepiej sztywniak, albo jakiś maleńki full.

bez przesady,ten rb jest wart co najmniej 4k,sama rama + amor w takim stanie to 2k,a gdzie napęd,hamulce,koła i inne "drobiazgi" poza tym za 5k można złożyć coś fajnego.

Ja bym celował w Dartmoora Shine, albo NS Soda Slope, tylko cena nowego zapewne przekroczy 5k

ale ja z Warszawy jestem, tutaj jakieś murki, tory do dirtu, może skatepark itp, gdzie ja na tym fullu miałbym jeździć ;P

Generalnie mógłbyś nim jeździć tak samo jak zwykłym rowerem do dirtu. Kwestia odpowiedniej siły i motywacji. Szczególnie shine który wydaje mi się w ogóle mniejszy od mojego bitcha.

Wolałbym jednak sztywniaka. Boję się, że z trickami z zakresu street będzie ciężko i dodatkowo nagle muszę wydać już nie 5 tysięcy a bliżej 6 tysięcy.

DavidMazowieckie pisze:Wolałbym jednak sztywniaka. Boję się, że z trickami z zakresu street będzie ciężko i dodatkowo nagle muszę wydać już nie 5 tysięcy a bliżej 6 tysięcy.

Tego się trzymaj, nie wiem jaką logiką trzeba się kierować, żeby do streetu proponować fulla... Do tego przy Twoim wzroście plusem byłaby raczej dłuższa ramka, a nie jeszcze krótsza od bitcha.
Dobrze Ci się na bitchu śmigało? Set który miałeś był na prawdę dobry do zastosowań o których piszesz, więc nie wiem czy jest sens kombinować i wydawać 2x więcej.
Surge (Core) jest za długi do streetu, do tego rower który przedstawiłeś jest złożony pod typowy FR więc raczej sobie odpuść.
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=41102 tu masz ciekawą opcję, do tego amorek z regulacją skoku albo coś w przedziale 120-140mm skoku i powinna wyjść maszynka jak znalazł.

Edit: może coś takiego? http://rowerowy.com/czesci/amortyzatory ... cus_expert w wersji 130mm oczywiście.

Osobiście gdybym miała kupować nowy rower to wziełabym rowerek leaf'a
http://www.szwedshop.pl/p/36/405/ruler- ... owery.html

Z tym, że sprzedać amora (duro) i wsadzić coś nowego lepszego np. circus'a o którym pisał piotrmarch lub argyle'a

Ja tak to sobie widze,
manitou minute mrd na qr20/rs sektor,
rame dartmoor phantom,
stery dartmoor flash
heble shimano m596 na tarczach xt
napęd shimano zee (na ebayu stoi narazie za 1200,i pewnie jeszcze stanieje)
koła dartmoor raider-novatec - 500 zł na allegro
napinacz dartmoor blade/jakiś używany e13 200 zł
mostek ns quark kierownica nuke proof,dartmoor nitro lub renthal 300 zł
pedały ns aerial
sztyca turner
opony może jakieś wtb,dętki jakieś pierwsze lepsze
i za 5.5k masz nowy rower który poradzi sobie wszędzie...do tego możesz się pobawić kolorkami,np żółte koła biały amor niebieska rama i chromowana sztyca i kierownica z mostkiem
sam bym sobie taki rower poskładał już daawno tylko na białej ramie surge2 i jakimś tańszym białym domainie 318 z żółtymi obręczami gdybym tylko miał tyle kasy :P

Orzeszek pisze: (na ebayu stoi narazie za 1200,i pewnie jeszcze stanieje)

Pewnie... jak wyjdzie nowa grupa.

czemu mam brać dartmoora jeśli sam chcesz dla siebie surgea :P ?
Jakbył kupował jakiś cały rower na rowerowy.com np. ns soda fr2 to też dostałbym rabat czy tylko na części?

EDIT: Czy da się jakoś na sodzie fr2 jeździć na streecie, wiem, że to dosyć hardcorowe pytanie, no ale cóż, może ktoś ma jakieś doświadczenie w jeździe na rowerze typu slope style w mieście?
(aby nie było nie sieję zamętu po prostu tylko nagle okazuje się, że w polsce już są prawie albo w ogóle nie do kupienia core 1 od ns mimo, że jeszcze gdzieś tam widnieją to są niedostępne albo wyprzedane ;/)

Ile kosztowało by wstawienie do metropolisa 1 sprzętu by mieć przerzutki zamiast signlea?

Wiem, że to dwa różne rowery, ale liczyłem ile by wyszło mnie składanie i masakra. Jak wybiorę gotowego ns-a to jestem do przodu ponad 500 zł albo i więcej przy samym metropolisie i ponad 1k grubo na sodzie

Na sodzie raczej nie. Shine jak najbardziej bo jest straszliwie malutki. Z kołami 24 to już w ogóle.

Dobra core 1 nie ma nigdzie do kupienia biorę metropolis 1. Muszę sprawdzić jak się jeździ na single speed, więc widział ktoś w Warszawie salon z metropolisami by się przejechać?

Czy mając około 195 zmieszczę się na metropolisie 1?