FORUM DH-zone.com

Siema!

Mam zamiar sobie zrobic kolczyk w tzw lowbrets czyli pod warga tak z boku

http://www.bmezine.com/pierce/05-lips/A ... 05copy.jpg

tak jak ten kolo tylko ze z jednej strony ofkors ;)

Ma ktos na tym forum kolczyk? jezeli tak to gdzie, jak to przebiegalo czy bolalo ile sie goilo? jakies powiklania?

Jezeli nie to dlacz?? bo sie nie podoba? boisz sie??


Pzdr

Masz zagorzałych przeciwników jak i zwoleniników pircingu:P ja tam mam na chrząstce na uchu (lewe:P) na górze tak i looz:P jeden tylko tutaj:P no ewentualnie włąsnie jeszcze broda:P bo raczej w brwi bym niechciał szybciej w jezyku:P ale to inna sprawa:P jak lubisz to rób;]

Mi się to nie podoba. Ale jak tobie się podoba to sobie zrób.

ja mam chrzaske w lewym i 10mm tuleje w obu... a to co ma kolo mi si enie podoba, wolalbym normalne kolko z kulka w wardze...

ja w wakacje robie w brwi czarny bo zajebiscie wygladaja a tak w ogole jakies przebijanie chrzastki w nosie czy jakieś wielkie gowna w uchu sa bleee

ja bym sobie zrobil w na brwi ale tak sobie pomyslalem jeden face plant i po kolczyku :D wiec narazie sobie nei robie :D

piercieng spox kolczyki itp ale nie zeby wpierdalac se do uszu jakies krazki bo to jest ******** potem ci takie obwisle uszy zostaja pewnie...

ale ja nie chce tego do uszu przeciez :P

wiem ze to kwestia gustu ale we brwi bym nie chcial bo wystrczy ze FF zaloze albo zdejme gwaltowniej i zonk moge wyrwac kolczyk :/ zreszta jak radzi pewien gabinet piercingu:

14. Jeśli jesteś osobą uprawiającą jakiś rodzaj sportu to unikaj ćwiczeń,
które powodowały by nacisk na miejsce przekłuc.

mi sie akurat to ni epodoba ale np w brwi juz jest fajny w uchu jakos ni epasuje do facetow tak wedlug mnie:) ale ostatnio si ezastanawialem albo w nosie albo na jezyku :) a tak najbardziej (ale to nie na temat kolczykow) jak przestane riosnac to tatulaz mam zamiar zrobic:)

podobno do 15 mm sie jeszcze w miare normalnie zrasta, a pozniej jest juz jakos trwale rozciagnieta skora... ja mam 10 m jak kiedys mi sie znudzi i wyjme to wam napisze, cze sie jakos zchodzi :D

a ten koles ma powyzej 15 ?

Od lutego miałem kolczyk typu sztyft (kulka-pręt-kulka powiedzmy) w uchu, w górnej zewnętrznej części chrząstki, notabene gojenie wzorowe. Wyjąłem go jakiś tydzień temu i już nie włożę, już tłumaczę czemu.
Jakis miesiąc-dwa temu, nad przebiciem z zewnetrznej strony zrobil mi sie mały, nazwijmy to bąbel, twardy, niebolesny, zwykłej barwy skóry, ale niezbyt ciekawie wyglądający. W sumie, na początku, nie przeszkadzalo mi to, ale poszedlem do studia gdzie mnie za ciezkie pieniadze dziurawili i po obejrzeniu uslyszalem, ze nic strasznego, zdarza sie itp.
Ostatnio kilka razy wykręcałem kolczyk, skutek byl taki, ze opisane zgrubienie troche mnie bolało. Za ostatnim razem, nie udało mi się już włożyć sztyftu, popłynęło trochę krwi i tyle. Nie mam już dziury, zostało mi zgrubienie na uchu.
Morał jest taki, że o ile nie żałuję dziurawienia się, wydanej kasy itd, to jednak trzeba się liczyć z przeróżnymi powikłaniami.

ja chce sobie zrobic takie krazki z dziurka :D

ej przemo nie :P qrwa:P

rozumiem jakies bushmeny z afryki dzikie plemiona co raz w roku przyjezdza do nich jakies discovery czy national geografic to se wrzucaja takie krazki bo tak maja zwyczaj czy tam religia im nakazuje

a jak w okresie gojenia?? przeszkadza boli?? mozna normalnie tam czyscic itd??


Pzdr

Ja mam kolczyk w lewym ucho (tradycyjnie). Żadnych powikłan itd. chce sobie przebić jeszcze na chrząstke (też w lewym uchu).

kolo na zdjeciu ma z 30 mm... :)