FORUM DH-zone.com

Czy malowanie szkodzi wytrzymalosci ramy ?

oczywiscie aluminium sie ulatnia i zostaje sama farba
a na serio: ******** Cie ??

malowanie raczej chroni rame. problem w tym, ze jak chcesz zmienic kolor i chcesz usunac stara powloke to musisz oddac rame do piaskowania, a to juz chyba nie jest dla ramy obojetne.

chyba ze bedziesz malowal jakims kwasem solnym :D

Polecam plakatówki idealne do ram 0 skutków ubocznych . . .

Malpa jak zawsze jebnal cos niebywale glupiego ...
idz sie skryc.

aaaa i tu was zmartwie

Jezlei malowanie odbywa sie piecowo to jest bardzo prawdopodone ze obnizy to wytrzymalosc materialu.

Nie wiem jak z tym jest, jakie stopy jak sie maja do tego co napisalem,m ale tak slyszalem i bynajmniej nie od mlodsdzego brata :]

kurwa pogrzalo was juz bez reszty ...... http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... erid=35774 to masz bez piaskowania, tylko papierek 1000 na mokro i jazda..... potem benzynka pistolecik i juz....

takk tak samo jak farbowanie włosow, stana sie amtowe i szorstkie, ale zawsze mozesz kupić palmolive henna ale to tylko dla kobiet z brazowymi włosami... :) nie no :P
nic ni szkodi po za tym ze mozesz wybrac ******* kolor

malowanie nie ale piaskowanie tak.

jeśli będzie to robił fachowiec, używając odpowiednio drobnego piasku to nie ma o co się bać......zostanie usunieta farba, a alu będzie jedynie zmatowione. Jedynie ramy takie jak Cannondale Caad czy Scott Expert, które mają ścianki jak puszka po browcu, nie nadają się do piaskowania, z wiadomych przyczyn.

Hmm... pomaluj rower radioaktywnym uranem... jesli Ci go ukradna- niech zdychaja w cierpieniach...

Gunlok wal sie na ryj ty kutafonie pierd.....ony ! ! !

Malpa_TG nie dosyc ze zadajesz głupie pytania to jeszcze sie cos pienisz!!!!!!!!

Hehe... zimek słusznie pyta, a wy go zjebujecie. Malowanie może szkodzić. Oczywiście nie takie pędzlem. :P Ale jeśli malujesz proszkowo, a następnie za długo wypalasz w piecu, to sorry ale ram moze się okazać do wywalenia. Osłabiają się spawy i gwint w mufie suportowej. Własnoręcznie widziałem jak w malownym w ten sposób dragu gwint wypadł podczas wkrecania suportu. Więc nie jest to tak bez znaczenia jak wszyscy piszą.

Małpko jedna...Zadajesz głupie pytania bo wszystko niewłasciwie robione moze szkodzic...

idziesz do sklepiku samochodowego dla mechanikow i mowisz se ze chcesz papier scierny do matowania...
pozniej bieresz na mokro szlifujesz ramke, odtluszczasz ja np rozpuchem i lecisz farba :D
nic nie niszczysz a tak sie trzymie... ;)
tylko trza dokladnie zmatowac

raczej nie zależy jak malujesz ale raczej nie!!

po ch wy cos piaskujecie na tych ramach?????????? przeciez mozna bez ryzyka zmatowic papierem.... no tak, ale to juz praca.....