FORUM DH-zone.com

A mianowicie przy mocniejszym pedałowaniu i naciskaniu na pedały coś strzyka w korbie i jest to irytujące.

Jaka korba? U mnie pomaga nasmarowanie wszystkich śrub i gwintów.

łożyska

Słabo skręciłeś.

Zanim wydasz wyrok na łożyska polecam wykręcić to, wziąć szczoteczkę do zębów(bez gumy bo z benzyną ekstrakcyjną średnio reaguje) i wyczyścić nią gwint w ramie oraz suporcie. Być może dostał się na gwint pył i trzeszczy. U mnie doszło do tego że trzeszczało cały czas chyba że pedały muskałem a nie kręciłem normalnie. Też myślałem że łożyska.

mi też strzelała , to smarnełem smarem i mocno skręciłem

Ja kiedyś miałem to na huseffelcie i okazało się, że to blat i śruby ;]

Ogólnie strzyknie w korbie może byś spowodowane różnymi rzeczami i nie sposób tak na oko powiedzieć o co chodzi. Przyczyny mogą być różne: syf w kasecie/łańcuchu/ na zębatce, rozklepana korba, luźne inserty, łożyska, pedały, rozciągnięty łańcuch i jeszcze pewnie coś pominąłem

sprawdź pedały...

Kaseta czysta?

Jezeli odgłos słychać z suportu/blatu w korbie to co ma wspólnego brudna kaseta?

U mnie też czasem mocno coś walnie w korbie ale obstawiam że to albo krzywy blat w korbie (lub po prostu czasem nie ogarnie), albo zużyty łańcuch,albo jedno i drugie bo od 2 lat napędu nie wymieniałem i nie czyściłem (smarowany czasem wazeliną xd) :P no,a trochę się km zjeździło

W moim rowerze strzela już po 500km korba Shimano Deore M590 Zawsze przy największym nacisku...czasem przestaje ale ogólnie to już trwa długo Nie rozleciała mi się jeszcze...więc jeżdżę...ale następna to już nie będzie Siemano... I nie jest to związane z powyższymi wnioskami...

W tych siemano lubią podać łożyska, idzie się wtedy do sklepu z łożyskami i kupuje najtańsze łożyska za 7 zł szt i żyją dłużej niż korba (czyt. bardzo długo)

FRmaniak pisze:W tych siemano lubią podać łożyska, idzie się wtedy do sklepu z łożyskami i kupuje najtańsze łożyska za 7 zł szt i żyją dłużej niż korba (czyt. bardzo długo)

Jednak to nie były łożyska! Tylko luzy jakie powstały w suporcie i korbie bo przez kilka miesięcy tzn. od Majówki po górach jeździłem bez śruby w lewym ramieniu korby...Przy dokręceniu śruby...nic mi już nie strzela w korbie.

grindz0ne,

grindz0ne pisze: od Majówki po górach jeździłem bez śruby w lewym ramieniu korby

gratuluje zostales nominowany do nagrody darwina

Jeżeli to korba z hollowtech to bardzo polecam wyciągnięcie ośki z pakietu wszystko dokładnie oczyścić i przesmarować , oraz zrobić to samo z łożyskami w pakiecie , możesz ściągnąć te plastiki które "ochraniają" łożyska przed brudem i wszystko oczyścić w moim RaceFace to bardzo pomogło i o wiele lepiej teraz wszystko chodzi ;]

To trochę tak jakby założył temat czemu wypadam z każdej bandy, a po miesiącu dopiero napisał że jeżdżę bez opon, Albo jakbym powiedział że mój rower nie chce jeździć, a po miesiącu oznajmił że nie mam kół