FORUM DH-zone.com

Siema mam do was pytanie , a tak naprawdę to taką ankietę :
Ile czasu poświęciliście na jazdę i uczenie sie zjeżdżać zanim pojechaliście na pierwsze w swoim życiu zawody ?
Będę bardzo wdzięczny za odp. i z góry dzięki

Zależy też na jakiej trasie .

ja na przykład miałem rower 3 miesiące i wystartowałem w zawodach w Szklarskiej Porębie ( XV Lech Bike Festiwal ) . Jeździłem kilka razy w tyg po okolicznych traskach i to wszystko .

BlackForest pisze:Zależy też na jakiej trasie .

Chodzi mi tu o ogólną jazdę, po przeróżnych trasach

Bo trasa w Szklarskiej nie jest aż tak wymagająca

Ja kupiłem fulla przed zimą , na wiosne zaraz pojechałem na Stozek bo mi sie wydawało jaki to ja PRO nie jestem :P Po 2 przejazdach na treningu wróciłem do domu , do mamy xDDDD
A tak na serio to możesz jechać kiedy chcesz , najwyżej ktos sie bd darł za Twoimi plecami xD lub nie

F4rr3ll pisze:F4rr3ll

nie zniechęcaj go tak :P

najlepiej gdybys pojechał w góry na rower kilka razy i dopiero wtedy na zawody

michal1998 pisze:Ile czasu poświęciliście na jazdę i uczenie sie zjeżdżać zanim pojechaliście na pierwsze w swoim życiu zawody ?

A po co Ci zawody?

Las3k_91 Ldz pisze:Las3k_91 Ldz

może chce się sprawdzić ?

michal1998 pisze:Ile czasu poświęciliście na jazdę i uczenie sie zjeżdżać zanim pojechaliście na pierwsze w swoim życiu zawody ?

Ponad 2 lata spędzone na lokalu i przeszło 10 dni na wyciągach - potem wystartowałem w pierwszych zawodach, ale na to nie ma reguły - czujesz, że dasz radę dojechać to startuj!

Las3k_91 Ldz pisze:A po co Ci zawody?

BlackForest pisze:może chce się sprawdzić ?

Dokładnie tak chciał bym się sprawdzić , pojeździć z lepszymi, pod uczyć się. Wydaje mi się że zawody tylko wyjdą mi na dobre (pod warunkiem ze nic mi się nie stanie ) Swoje pierwsze zawody planuje po następnym sezonie. Bo prawdę mówiąc jeżdżę tylko z połowę tego sezonu

Trenowałem wyczynowo sport przez 4 lata. Nie było chyba nic gorszego niż trener zmuszający mnie żebym jechał na zawody kiedy czułem że to nie ma sensu i zmarnuję tylko trochę klubowych pieniędzy i swojego czasu.
Ale może innym to odpowiada. :P
Ja wychodzę z założenia że jak nie mogę mierzyć się z najlepszymi to sobie wolę darować.