FORUM DH-zone.com

Siema, mam problem z otwartymi zakrętami bez band i z trawersami, wytłumaczy mi ktoś o co chodzi, żeby trzymać pozycje, zostać w rowerze, odbić sie od niego?? tak mówią w tutorialach a ja nic z tego nwm w, którą stronę mam się wychylić w trawersie, a w którą pochylić rower i tak samo nie wiem jak w zakrętach

jeżeli masz zakręt otwarty , to musisz w tą strone co chcesz skręcić np w lewo to podnosimy z pedała lewa noge ,do pozycji tak 10 cm nad ziemią i całym ciałem i rowerem pochylamy się w lewo . Działa

Takie zakręty to się raczej pokonuje odruchowo

Potrenuj na asfalcie.

Dobra rada: Jeździj , jeździj i jeszcze raz jeździj ... praktyka czyni mistrza

Zakręty: http://www.youtube.com/watch?v=gF5K9V2w6W8 Lepiej niż to robi to Barel już się chyba nie da wytłumaczyć...
Pokonywanie trawersów w sumie do tego samego się sprowadza - środek ciężkości nad rowerem (jak pochylasz rower to musisz to zrównoważyć wychylając się odpowiednio w przeciwną stronę.)
Polecam resztę tutoriali z Barelem i np. "Fundamentals", jest całość na yt.
http://www.youtube.com/watch?v=rm1ANkGUQI8 Nie najnowszy film, ale dalej dobry.

Co do samych trawersów - najlepiej jest jechać w góre trawersu, pod żadnym pozorem w doł.

ale rower pochylam w stronę trawersu a ciało w odwrotną?? bo właśnie tego nie wiem, i w zakręcie rower odchylam od zakrętu a ciało w zakręt czy na odwrót??

Adrian960805 pisze: ale rower pochylam w stronę trawersu a ciało w odwrotną??

Odwrotnie. Rower jak bedziesz pochylac w strone trawersu to przeciez bedzie pod jeszcze wiekszym katem do ziemi. Jak wtedy miałyby klocki złapać?

Spaced pisze:Rower jak bedziesz pochylac w strone trawersu to przeciez bedzie pod jeszcze wiekszym katem do ziemi. Jak wtedy miałyby klocki złapać?

Albo Ci się coś pomieszało, albo masz unikalną technikę jazdy nieznaną wszystkim pro-som
Na trawersie pracują przede wszystkim boczne klocki opony, jak chcesz je dociążyć odchylając rower w drugą stronę?

Piękny przykład: http://www.pinkbike.com/photo/8452239/

dobra dzięki chłopaki już wszystko wiem

Jestem głupi. Praca + posty daja takie efekty.

trawersik w koninkach https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 5497_n.jpg

Zależy wszystko od tego jaki ten trawers jest , jakie nachylenie itd. Trenuj !

pytanie: Jak się pokonuje (jak mam trenować?)?
Kefir: TRENUJ!

Win.

Zakręty na płaskim, aczkolwiek przyczepnym są dość proste, starasz się pochylić rower do wewnętrznej i jednocześnie wysunąć ciało do zewnętrznej tak aby siła ciężkości była skierowana w dół w miejscu gdzie opony się stykają z asfaltem (bo wtedy siła ta powoduje docisk) a nie bliżej wewnętrznej (bo wtedy masz odciążone koła i ciężar usiłuje domknąć rower do ziemii - poślizg i wyjazd z zakrętu + gleba).

żeby trenować, to trzeba mieć postawy i wiedzieć jak to dobrze robić, żeby nie nabrać złych nawyków...

miki_ck pisze: Spaced napisał(a):"Rower jak bedziesz pochylac w strone trawersu to przeciez bedzie pod jeszcze wiekszym katem do ziemi. Jak wtedy miałyby klocki złapać?"


Albo Ci się coś pomieszało, albo masz unikalną technikę jazdy nieznaną wszystkim pro-som

I tak wiemy że Spaced schodzi z roweru i podbiega jak nie ma bandy.

wszystko zalezy od trawersu , czy jest ostry czy płaski , czy bardzo wyjeżdzony czy świeżutki jak bułeczki prosto z pieca.

Jeżeli np jest tak ze w góre masz po prawej stronie a dół po lewej to tak rower ciśniesz w prawą stronę noge lewa dociazasz calym ciałem i lecisz