[suport] Cody 2011 - spanish BB - co się dzieje w mufie ?
: 02.08.2012 00:20:05
Hello,
Decyduję się pisać bo nie mogę znaleźć w necie konkretnego rozwiązania.
Nabyłem sobie używkę na Cody 2011 i po dwóch tygach jeżdżenia uznałem, że bike jest baardzo zaniedbany i po pensji zacząłem się do niego zabierać.
Poległem totalnie w momencie próby usunięcia łożysk z mufy:
- po wyjęciu korby w środku nie było tulejki dystansowej, to chyba muka
poprzedniego właściciela, prawda ? tulejka musi być ?
- wydaje mi się, że w środku mufy od wewnętrznej strony są minimalne
"kołnierze" które zasłaniają dostęp do zewnętrznych części łożysk ?
W jaki sposób wykuć te łożyska ? Wyglądają na mega zapieczone i nigdy nie ruszane - dodatkowo nic nie przyszło mi do głowy, żeby ominąć te kołnierze
i w jakiś sensowny sposób próbować tłuc.
Poradę please - z góry dzięki !
P
P.S. No i tak generalnie - czy te kołnierze są standardowo w każdej puszce pod spanish ? I czy naprawdę nie ma innej, magicznej tajnej
opcji serwisowej na wyjęcie łożysk ?
Decyduję się pisać bo nie mogę znaleźć w necie konkretnego rozwiązania.
Nabyłem sobie używkę na Cody 2011 i po dwóch tygach jeżdżenia uznałem, że bike jest baardzo zaniedbany i po pensji zacząłem się do niego zabierać.
Poległem totalnie w momencie próby usunięcia łożysk z mufy:
- po wyjęciu korby w środku nie było tulejki dystansowej, to chyba muka
poprzedniego właściciela, prawda ? tulejka musi być ?
- wydaje mi się, że w środku mufy od wewnętrznej strony są minimalne
"kołnierze" które zasłaniają dostęp do zewnętrznych części łożysk ?
W jaki sposób wykuć te łożyska ? Wyglądają na mega zapieczone i nigdy nie ruszane - dodatkowo nic nie przyszło mi do głowy, żeby ominąć te kołnierze
i w jakiś sensowny sposób próbować tłuc.
Poradę please - z góry dzięki !
P
P.S. No i tak generalnie - czy te kołnierze są standardowo w każdej puszce pod spanish ? I czy naprawdę nie ma innej, magicznej tajnej
opcji serwisowej na wyjęcie łożysk ?
Prawdopodobnie artysta który "zajmował" się tym bajkiem posmarował łożyska jakimś loctitem or sth. W każdym razie chyba tylko metoda "większego młotka".