Strona 1 z 1

Taki mały - mini problem(ik)...

: 09.05.2004 10:51:09
autor: Domestos_WC
Lubie patrzeć w przyszłość, zarówno jak i w życiu jak i w karierze rowerkowej...
W związku z tym ostatnio sporo myślałem o mojej przyszłości, związanej z rowerami... i przyszła mi do głowy jedna myśl:

mam BMX'a (dlatego, że są tanie i niezniszczalne) i jestem z niego zadowolony... ucze się na nim sporo, a prawie nic sie nie sypie, 20" mi odpowiadają, choć trudno było się przyzwyczaic... nauczyłem się na nim podstaw manuala, bunnego... i wciąż się uczę... technika to wszystko, czym mogę się wyróżnić :-)

Jednak bawi mnie taki cięższy freeride, typu northshore, czy skoki (male, bo 2 - 4 metry) i jazda w terenie... oczywiście troszkę cięższa... a problem w tym, że na 20" się tego nie da... Wczoraj spróbowałem pierwszy raz dirtu (takiego bardziej rasowego, choć to jeszcze nie to) zbudowaliśmy hope metrowa, może 1,10 m... z pionowym kątem... wogóle za pierwszym razem zaliczałem gleby, a potem nauczyłem się skakaćzdeka... 50% to były niedoloty, ale chój :]

I teraz taka sprawa - opłaca mi się kiedyś zmieniać na 26"? :-/ chodzi o to, że pierwotnie jeździłem na 26" (krosówka), a teraz wsiadłem na XC kumpla (rama coś oło 17") i jakoś źle się jeździło.. Chodzi o to, że nie potrafiłem nawet go poderwać na manuala, przeżutka jakoś telepała, a jeśli 26" to tylko z przeżutką (ja tak uważam) Jak to jest na dualuwce? (z napinaczem) jeździłem jedynie na dragu, ale specjalnie nie pamiętam jaką tomiało zwrotność, jak się podrywało na koło :-/. Po prostu 26" w niektórych mankamentach mi nie odpowiada :( A możę sięprzyzwyczaje? :-/ Sam nie wiem :-/

: 09.05.2004 11:13:42
autor: SiD
Widzisz, z BMX a nawet z rowerem xc a dh jest kosmiczna roznica. Przede wszystkim wlasnie skretnosc. Na bmx masz inny kat i male kolo bez amora. Maly ruch kirownica i juz pelen zakret, a na dh maszynie to machasz pol metra kiera i jeszcze musisz sie pozadnie wylozyc zeby skrecic. Podobnie jest z BMX i dualem. To zupelnie inne biki :)

W sumie przesiadniecie sie na duala nie powinno byc takie trudne i zajelo by ok. miesiaca no moze dwa... ale to tez frajda uczyc sie nowych zeczy na nowym biku...

To wszystko zalezy od podejscia... czy lubisz sie uczyc... czasami od nowa :P

: 09.05.2004 11:36:51
autor: shaman
to jest kolosalna roznica.
ja keidyś jeździłem na bmx, nawet z pegsami sie obyłem, trikow sie w cholere nauczylem, bo to idealna maszyna tylko do trikow, wszystko łatwo przychodzilo. lekkie odciazenie przodu i manual 20m nie byl problemem, wszystko nisko nad ziemia i na szerokich oponach.
teraz mam rower do xc, ramka 19 i ucze sie od zera. na poczatku nie potrafilem kompletnie nic. to dwa swiaty. łysi i blondynki i w ogole bigbruder :]

: 09.05.2004 12:38:15
autor: Deathwitch
A tam, pierdolicie. Jak sie dobrze umialo na BMX to technike tez sie przerzuci na gorala.

: 09.05.2004 12:52:50
autor: KFP
może jeździj na BMX i złoż sobie przez ten czas drugi rowerek, np. jakiegoś duala z dużym amorkiem z przodu

: 09.05.2004 13:14:43
autor: Domestos_WC
no wlasnie zastanawiam sie nad takim czyms - BMX na street, a 26" na teren :) tylko, ze jak juz to wole jednego bika... zreszta co sie narazie martwie, i tak nie mam kasy :))))

: 09.05.2004 13:38:47
autor: KFP
na jednym też się da jeździć i tere i street, jak by nie patrzeć Inur potrafi trialować na fullu - respect :)

: 09.05.2004 15:18:01
autor: Rozi
a moze 24" ?

: 09.05.2004 16:23:21
autor: Qcor
sądze ze mala dualuweczka - rama max 14,5-15... polaczyla by twoje obie pasje :>... to wlasnie jak taki bmx do terenu

: 09.05.2004 18:02:11
autor: Jaca
ja powiem tak:
jeżeli czegoś się nauczyłeś, to na wszystkim to zrobisz.
jeżeli myślisz o rowerku na dużych kołach to dualówka powinna być ok.
przyzwyczajenie zajmie ci ok 2 tygodnie, a po 2 miechach będziesz umiał większość tego co na bmx

: 09.05.2004 18:14:09
autor: birol
pomysl nad czyms na kołach 24cale malutka ramka i wysoki amortyzator pojedziesz tym i w teren i na streecie porobisz rzeczy iscie bmxowe sam mysle żeby sobie złożyc jakis drugi rowerek własnie żeby sobie pojeździć street bo ostatnio bardzo mi sie to spodobało głównie dlatego że nie mam swojego roweru i katuje rower kumpla :D a na fullu troche trzeba sie namęczyc chociaz manula robie dłuższego na fullu niz na sztywnym :|
Jak miałem jeszcze stary rower to byłem przekonany ze na sztywnym z dirta nie skocze ale przyzwyczaiłem sie i jest ok

wszystko to kwestia przyzwyczajenia

: 09.05.2004 21:20:35
autor: q[]-[]ta
Ehhh

3RIDE... Od 2 lat marze, o tym , zeby miec gory w zaesigu reki, ale jest kilka barier,

: kasa, na pozadny rower, ak zeby nic sie nie sypalo...
: czas
: I moje miejsce zamieszkania:/

Zbudowalismy kiedys , Northshoora , no alke wpadla ekipa pasiastych panienek i rozjebali wszystko:/

Zapierdalac po gorach, jakies dropy las ... Mniam

3ride, jest najbardziej wypasionym gatunkiem bike'a...
Bylem kilka razy w gorach, ale to czasy kiedy v braki mialem, a teraz czasu zbyt nie ma:/

No ale , mam nadzieje ze tobie sie uda:P

: 09.05.2004 21:38:28
autor: Dex
ej no stary to sie musisz przyzwyczaić bo dirt (taki rasowy) to tylko na bmx, noo niby na 26" też można ale to nie to. Ja tam mam moje 26" i sie ciesze bo to bardziej praktyczne. Kiedyś zaliczyłem kilka lotów na bmx no i była jedna gleba która na dużych kołach by była dużo groźniejsza :-\.

Wnioski:
1. Gleby na bmx są łagodniejsze bo łatwiej się pozbyć roweru podczas gleby.
2. "Duży" rower jest dużo praktyczniejszy.