Strona 1 z 2
[Kraków] Komedia ? Czy Dramat ? Szukam odpowiedzi
: 06.08.2012 14:37:04
autor: maxxis
Witam sprawa wygląda tak , sprzedałem damper Fox Dhx 4 (2010) , Pani Agnieszka dostała dzis damper , po czym stwierdziła że go rozkręci , żeby sprawdzic czy jej nie oszukałem . Jak sie okazało nie da się odkręcic korka zbiorniczka , gdyz obrobione są kanty ( dostałem zdj rzeczywiscie są obrobione dośc ) ale gdy wysyłałem to nic takiego nie miało miejsca może minimalnie od odkrecania podczas serwisu (2 razy byl robiony w ciagy zycia dampera ) - to jedyne co moge sb zarzucic ze nie wspomniałem . Pani Agnieszka twierdzi ze odkęcił sie cały zbiornik :O a zbiorniczka dalej nie da sie odkrecic nawet po podgrzaniu , więc zbiornik jest do wyrzucenia .
Najbardziej dotknęło mnie zarzucenie mi że olej po 2.5 msc tak nie wygląda
http://i224.photobucket.com/albums/dd57 ... C00458.jpg
tylko powinien wylac sie czysty , bo wdł tej Pani olej w Foxie po roku nawet jest czysty , druga sprawa Pani zarzuciła mi ze nie rozkręciłem dampera przed wysyłką i przez to ona jest oszukana .
Co sądzicie bo ja nie rozumiem

. Mile widziana konfrontacja Pani z forum

: 06.08.2012 14:48:23
autor: Fonika
Jak coś to chodzi o mnie.
Czuję się oszukana, ponieważ w damperze zapiekł się zbiorniczek i nie da się go odkręcić przez co nie można ustawić odległości tłoka i ipf. oczywiście opisywany był jako w 100% sprawny.
Kolega jak twierdzi "nie czuje się winny", bo to nie jego wina, że myślał, że damper jest sprawny. Wg. niego nie musi sprawdzać stanu dampera przed wysłaniem, tylko może polegać na tym, że 2 miesiące temu robiony był serwis (u jakiegoś innego kolegi oczywiście).
Stwierdził, że jak to powiedzial "nie ufa mi", więc musi wywlekać to na forum, zamiast zwyczajnie przyjąć zwrot albo oddać mi pieniądze za ten koreczek od korpusu (żeby go odkręcić trzeba go po prostu uciąć i wyciągnąć...).
Pozdrawiam

: 06.08.2012 14:52:50
autor: wróżka_amelia
Fonika zobaczyłabyś dopiero jak mocno jest skręcony po wyjściu z fabryki, po prostu bez dobrych kluczy i imadła sie nie obejdzie przy odkręcaniu, także chyba oczywiste po czyjej stronie leży wina obrobienia korka, powstałego w wyniku nieumiejętnego odkręcania.
: 06.08.2012 14:56:19
autor: Fonika
serwisant z którym rozmawiałam przyznał że korek juz był obrobiony (nie przez niego tylko gdzies w poprzednim serwisie)
Rzecz w tym, że ja sie nie złoszcze o "obrobienie", bo chłopak próbuje odkręcac i klucz się nie ślizga.
Chodzi o to, że korek jest tak mocno zapieczony, że przy próbuje odkręcenia odkręca się cały zbiornik od korpusu, zamiast sam korek od zbiorniczka. Mam nadzieję, że nieco sprawe objaśniłam.
: 06.08.2012 15:05:09
autor: maxxis
A kolega wcale nie napisal ze byl obrobiony , popatrze juz zaprzeczasz sama sobie , jest obrobiony i jednak klucz sie juz nie ślizga a 3 godz temu sie ślizgał to jak ?
: 06.08.2012 15:07:43
autor: Fonika
Nie widzę, żadnych sprzeczności.
Napisałam ci 3 godziny temu, że MI się uślizguje i że czekam na chlopaka żeby on spróbowal.
Teraz napisalam że CHŁOPAK próbuje i sie nie ślizga.
Widzisz jakąś sprzeczność?
A jak chcesz to ci zrobie screena z tego jak twój serwisant napisał mi, że był obrobiony. To nie moje slowa tylko jego, więc nie wiem czemu sie mnie czepiasz.
Sprawa już chyba załatwiona dzięki serwisantowi. Kolega nadal sie do błędu nie "poczÓwa" no ale to juz jego sprawa...
Temat z mojej strony uważam za zamkniety.

: 06.08.2012 15:42:53
autor: diskordia
pani FONIKA ma niesamowitego pecha??
jak coś jest nie tak ,to najpierw się kontaktuje z kontrahentem,a nie po rozebraniu połowy zakupionego sprzętu -
czym się różni jego serwis u kolegi - od twojego grzebania??
jeśli korek był objechany ? to czemu odrazu nie zwróciłaś na to uwagi-i mimo to,dalej go katowałaś??
czasem trzeba ponieść konsekwencje swojej nieudolności.a jak już sobie z tym poradzisz? przestaniesz nazywać wszystkich oszustami.
: 06.08.2012 16:01:51
autor: bartson
Tak tak z Panią "Fonika" też miałem przyjemność obcować i więcej nie mam zamiaru.Zresztą to nie 1 post związany ze sporem z tą Panią.
: 06.08.2012 16:06:19
autor: łabładoł
Tak czytam i czytam. Fonika i wszystko jasne. Który to już raz i ile jeszcze?

Tak to bywa, gdy kupuje się za grosze i oczekuje "nowego"

Za jakość się płaci, droga pani.
: 06.08.2012 16:18:38
autor: Fonika
acha, dostałam damper z zapieczonym korpusem i to jest moja wina? Żałosne.
Nigdy w życiu nie było ze mną wątku o tym, że kogoś oszukałam, więc to chyba jakieś pomówienia.
diskordia - jak coś kupiłam to chyba mam prawo to rozebrać, nie sądzisz? Jak inaczej mam sprawdzić prawdomównośc sprzedającego? Jak mialam się dowiedziec o zapieczeniu zbiorniczka bez rozkręcania go? Mózg Ci zeżarło?
Gdyby ludzie sprzedawali części i docierałyby w stanie zgodnym z opisem to by nie było żadnego problemu. Jakim cudem ja niemal codziennie coś sprzedaje i nigdy nikt nie nazwał mnie oszustem, nie musiał zakładać tematu na mój temat ani żalić się wszystkim na około.
Za damper uczciwie zapłaciłam. Po raz kolejny pisze - chodzi o zapieczony zbiorniczek a nie o jakieś "obrobienie". W dupie mam ryski i odpryski, ale widzę, że nie dociera...
Kończe tą dyskusje, bo widze, że wg. 90% tego forum oszustwo jest w porządku.
: 06.08.2012 16:24:11
autor: łabładoł
Może trzeba było do typa napisać, żeby rozkręcił Tobie damper na części pierwsze, pokazał kolor oleju, albo zrobił może film z całej tej operacji, a potem kupować i wylewać żale, że czujesz się oszukana.
Edit: a gwinty mają to do siebie, że w pewnych warunkach mogą się zapiec, co czasem wychodzi na dobre, ale to pewno już wyższa znajomość mechaniki, jak widzę

: 06.08.2012 16:27:45
autor: wojtasu
Fonika gdy kupiłaś damper , czy też inną rzecz którą chciała byś sprawdzić , wyślij to do autoryzowanego serwisu , w tym przypadku FOXa.
On wydaje orzeczenie w jakim stanie jest damper.
Znajomy kiedyś miał bardzo podobny problem z 66 RC2X i wysłał je do gregorio aby je sprawdzili i wydali orzeczenie na temat sprzętu.
: 06.08.2012 16:32:11
autor: Spaced
diskordia pisze:pani FONIKA ma niesamowitego pecha??
jak coś jest nie tak ,to najpierw się kontaktuje z kontrahentem,a nie po rozebraniu połowy zakupionego sprzętu -
czym się różni jego serwis u kolegi - od twojego grzebania??
jeśli korek był objechany ? to czemu odrazu nie zwróciłaś na to uwagi-i mimo to,dalej go katowałaś??
czasem trzeba ponieść konsekwencje swojej nieudolności.a jak już sobie z tym poradzisz? przestaniesz nazywać wszystkich oszustami.
Dokładnie! Nie ogarniem takiego podejscia. Chociaz niewiele gorsza akcje mialem sam jak kolesiowi na parkingu moje 888 dziwne pracowały wiec wysłał do serwisu gdzie okazało się, że olej 5w i 7.5w wpływaja na prace (niesamowite prawda?

). Oczywiscie było w aukcji ale za to + to że pokretło ciężko chodziło chciał zwrotu kosztów serwisu.
Fonika pisze:acha, dostałam damper z zapieczonym korpusem i to jest moja wina? Żałosne.
Nigdy w życiu nie było ze mną wątku o tym, że kogoś oszukałam, więc to chyba jakieś pomówienia.
Chłopak odkrecił to chyba nie był super zapieczony. Oczekujesz stanu nówka to kupujesz nówke. Inna sprawa, że jak wyżej kolega pisał - najpierw sie kontaktujesz potem rozbierasz.
Fonika pisze:
Gdyby ludzie sprzedawali części i docierałyby w stanie zgodnym z opisem to by nie było żadnego problemu. Jakim cudem ja niemal codziennie coś sprzedaje i nigdy nikt nie nazwał mnie oszustem, nie musiał zakładać tematu na mój temat ani żalić się wszystkim na około
Widocznie wiekszość twoich klientów nie próbuje rozkładać dampera zaraz po przyjściu. Wątpie że wszystkie twoje sprzęty są w stanie jak nowe czy, że wiesz o każdej, powiedzmy sobie szczerze - drobnej, nieprawidłowości.
: 06.08.2012 16:46:34
autor: slawkow68
888 dziwne pracowały wiec wysłał do serwisu gdzie okazało się, że olej 5w i 7.5w wpływaja na prace
nie olej dziwnie wpływał na pracę tylko jego brak, ponad 1/3 mniej niż powinno być, nie wysyłał tylko poszedł z nim do znajomego serwisu. Rzekomo tuż po zmianie uszczelek miał być, więc o brak płynności podejrzewałem niedotarte uszczelki na początku (później oddałem do serwisu). Nie wspominałem o tym, ale po niecałych 2 miesiącach "rzekomo" nowe uszczelki zaczęły lać, czasem się może zdarzyć, ale po wszystkim wątpie, że akurat tutaj.
pokretło ciężko chodziło
a dokładniej było zapieczone, nie zauważyłem tego przy kupnie w sumie moja wina, ale wszystkim się wówczas spieszyło i nie podejrzewałem, że sprzedający nie napisałby o zapieczonym pokrętle w aukcji.
EOT
: 06.08.2012 16:52:06
autor: lollex
Fonika, bez obrazy, oraz dla większości użytkowników, ale pewnej rzeczy nie ogarniam i nie ogarne. Mianowicie co To jest za podejście, rozbierać damper po serwisie aby zobaczyć czy wszystko w nim ok. Ktos kto tak robi musi być równo p********. Skoro pracuje tak jak powinien, wygląda w porządku, to po cholere to niszczyć i robić jakieś podchody. Widze że 3/4 społeczeństwa myśli że w polsce to sami złodzieje, 0 zaufania. Gdyby mi ktos zrobił taki numer kopnął bym go w tyłek.
Fonika pisze: jak coś kupiłam to chyba mam prawo to rozebrać, nie sądzisz? Jak inaczej mam sprawdzić prawdomównośc sprzedającego? Jak mialam się dowiedziec o zapieczeniu zbiorniczka bez rozkręcania go? Mózg Ci zeżarło?
Rozumiem, że gdy kupie rame, i będę chciał sobie przesmarować łozyska, a śruba od zawieszenia się nie odkręci, to mam dzwonić że rama jest niezgodna z opisem, gdybym tego nie odkręcił jak miałbym sprawdzić stan?
btw, skoro korek byl objechany, to po co dodałaś swoje 5 groszy i sama jeszcze go uszkodziłaś?
: 06.08.2012 17:31:36
autor: casperosensei
wgl beka temat. Jestem z maxxis'em blisko tak samo z grzybem (serwisant) i mogę poręczyć każdą częscią ciala za to co piszą. Serwis Kamila jest znany i lubiany w całym Krk i nie tylko. Gość ogarnia serwis zawieszeń typu fox 40 najnowsze 888 i boxery, zaplata kółka tak ze zapominasz czy to vuelta excalibur dh czy najnowsze deemaxy... robi z heblami przerabiając je na katapulte, piastami mostkami i czym tylko dusza zapragnie. Robi tak jakby robił dla siebie własny rower. Nie rozgadując się zbytnio - fox nosił normalne ślady użytkowania i był serwisowany najzupełniej poprawnie, cały czas w użytkowaniu, sprawny damper. Sprzedany z powodu zmiany na coś dużo lepszego a nie z powodu jego usterki... Pozdro i gońcie prawdziwych oszustów "importerów" których na tym forum nie brakuje i ciągle aktywnie się na nim udzielają...
: 06.08.2012 17:44:18
autor: freed
Czytajcie ze zrozumieniem. Chłopak Foniki jest serwisantem i bardzo dobrze ogarnia temat . Dziewczyna kupuje damper i chce go od razu przeserwisować, bo przecież u nas nie można nikomu ufać i ma rację. To chyba rzecz normalna,że sprzęt się serwisuje, a dampery i amortyzatory trzeba serwisować z 3-4 razy nawet podczas ciężkiego sezonu. Jeżeli 4-5 letni damper był serwisowany przez ten okres tylko dwa razy to nie miał łatwego życia. Problem nie polega na tym,że nie może odkręcić korka od zbiornika wyrównawczego. Pytanie więc : jak ma do cholery przeserwisować damper, jeżeli nie może go rozebrać całkowicie,bo jest niezbędne do operacji zalania go? Moim zdaniem winę ponosi tutaj sprzedający, a obrobione miejsce na klucz może być tylko oznaką tego,że już wcześniej był problem z odkręceniem zbiornika. Pozdro dla Foniki i Wicha oraz dochodzenia waszych praw.
: 06.08.2012 18:24:03
autor: F4rr3ll
maxxis pisze:sprzedałem damper Fox Dhx 4 (2010)
freed pisze:Jeżeli 4-5 letni damper był serwisowany przez ten okres tylko dwa razy to nie miał łatwego życia
Jak dla mnie od 2010 minęło tylko 2,5 sezonu
freed pisze:Problem nie polega na tym,że nie może odkręcić korka od zbiornika wyrównawczego.
Zdarza sie i w nowych rzeczach .
maxxis pisze:druga sprawa Pani zarzuciła mi ze nie rozkręciłem dampera przed wysyłką i przez to ona jest oszukana .
Epicka wypowiedź

: 06.08.2012 19:24:56
autor: Firebird
casperosensei pisze:wgl beka temat.
raczej żałosny
zapieczona śruba i już chce reklamować,
jak chcesz serwis jakiegoś sprzętu a nie masz narzędzi to wiadomo - oddaj do renomowanej firmy, zamiast samemu dłubać, a swoje żale zostaw dla siebie
a tak wogóle to została zawiązana jakaś umowa, np. przez serwis aukcyjny?