Strona 1 z 2
Boxxer R2C2 - twardy
: 07.08.2012 11:02:58
autor: Fonika
Krótko i na temat. Mój boxxer mimo najbardziej miękkiej, srebrnej sprężyny jest bardzo twardy na końcu skoku, właściwie nie wykorzystuje ostatnich 3cm. Zastanawiałam się czy ktoś próbowal przycinać elastomer w goleni ze sprężyną, ile przyciął i jak amor się potem zachowywał.
Myślałam też nad zmianą oleju, obecnie jeżdże na zalecanym 5W ale motorexa (motorex jest dość gęsty w stosunku do oryginalnego foxa/rock shoxa) z tym, że nie wiem czy zmiana będzie na tyle odczuwalna żeby pchać się w oryginalny (drogi) olej

.
Re: Boxxer R2C2 - twardy
: 07.08.2012 11:16:58
autor: Michu_M
jaki sag masz?
: 07.08.2012 11:34:17
autor: opul
Mam identyczne spostrzeżenia. R2C2 2011, srebrna sprężyna, SAG niecałe 20%, waga 65kg bez zbroi i ochraniaczy. Ogólnie przy wyciągniętej sprężynie amor chodzi dość tępo. Nie zdarzyło mi się, aby wykorzystać ostatnie 3-4cm nawet przy lądowaniach z ok.1,5m.
: 07.08.2012 16:37:58
autor: Fonika
u mnie podobnie, sag 20% mimo, że jestem trochę lżejsza od ciebie, hmm
: 07.08.2012 16:50:04
autor: wojtasu
A jak kupiliście amor to zrobiliście mu serwis ? Daliście smar pod uszczelki , którego nie daje RS do swoich nowych amortyzatorów ? Amortyzator chodzi Wam "tępawo" albo "przycina" ?
Polecam Judy Butter albo jakiś tańszy zamiennik
To tylko moje przypuszczenie , więc może się ktoś wypowie w temacie który bardziej ogarnia temat Boxxa

: 07.08.2012 16:50:45
autor: off_road
Moze za duzo oleju smarującego?
: 07.08.2012 17:01:27
autor: Fonika
off_road - też tak na początku myślałam, ale rozebralam, wylałam olej, zalałam nowym tak jak jest w manualu (nawet te kilka ml mniej) i nic nie pomogło.
wojtasu - ja już go z 3 razy rozkładałam - za każdym razem nowy smarek, więc to nie to.
Poza tym chodzi płynnie aż do tych ostatnich 3-4cm gdzie jest po prostu kamień.

: 07.08.2012 17:13:42
autor: Korean_Boy
1. za duzo oleju w tlumiku
2. zakrecony bottom out
ew zły olej w tlumiku, ja motorex'a nie leje. wole albo rs'a olej albo motul'a
: 07.08.2012 17:24:19
autor: Fonika
Mój zalany motulem i twardy jest nawet z obiema kompresjami na 0 skreconymi, wyjętymi podkładkami od naprężenia wstępnego i dobiciem na 0. Za dużo oleju też nie ma, wszystko tak jak w manualu...
: 07.08.2012 17:43:46
autor: ballantines
Wyjmij sprężynę i ugnij go do samego końca, wtedy zobaczysz gdzie leży problem.
: 07.08.2012 18:06:14
autor: Fonika
w spręzynie i w elastomerze... dlatego na początku pytałam czy ktoś już próbował go ucinać
: 07.08.2012 18:12:15
autor: klexuh
Sram podaje zle ilosci oleju w ml ( oczywiscie chodzi o olej w tlumiku ). Mialem ten sam problem, pozniej zauwazylem ze zalewajac wedlug mm ( glebokosc lustra oleju od krawedzi goleni ) oleju jest mniej i problem zniknal.
BTW. wyciagnij ten elastomer, po coz Ci on

: 07.08.2012 18:51:42
autor: Fonika
ja nalałam tak jak rs przykazał i tłumik ugina się cały...
No cóż, spróbuję bez elastomera i we will see
: 07.08.2012 22:07:47
autor: k1kaka
Ja waże 68 kg i teama na srebrnej sprężynie dobijam w miejscu więc coś jest nie tak na pewno.
: 08.08.2012 01:33:39
autor: Spaced
Fonika pisze:w spręzynie i w elastomerze... dlatego na początku pytałam czy ktoś już próbował go ucinać
w 2010 ucinali w teamach elastomery ale myslalem, że ktoś każdą zakupioną część po chwili rozbiera powinien to wiedzieć. Chociaż ja z Korean_boy sie zgadzam - za duzo oleju da taki efekt. Chociaz szczerze jak jest przyczepnosc, a amor jest twardszy to super, jak jest przyczepnosc a amor jest bardziej progresywny to do dupy.
: 08.08.2012 07:01:10
autor: SeraaX
ciecie elastomera dawało efekty... w duro
Fonika pisze:motorex jest dość gęsty
parametrem który nas interesuje przy porównywaniu olejów jest lepkość a nie gęstość. Znacznie mniejszą lepkość przy podanych 5W ma od moterexa np castol, motul z olejów w przyzwoitej cenie.
: 12.08.2012 23:27:45
autor: opul
Na mój gust nie jest to kwestia oleju ani smarowania. Przy wyciągniętej sprężynie amor wykorzystuje pełen skok. Więc być może jest to kwestia elastomera.
Fonika i jak? Poradziałaś?
: 12.08.2012 23:50:02
autor: agressor
te ostatnie 3 cm to na wypadek gdyby ktoś chciał załadować 10 metrów dropa. lepiej ciesz się z tych pierwszych siedemnastu.
: 13.08.2012 08:07:05
autor: DcMonsterfelt
agressor pisze:te ostatnie 3 cm to na wypadek gdyby ktoś chciał załadować 10 metrów dropa. lepiej ciesz się z tych pierwszych siedemnastu.
Dokładnie ugnie się po pod sporym obciążeniem . Gdy go dobijasz to też jest nie dobrze.