FORUM DH-zone.com

[Oczywiście nie on jest problemem ] Otóż złożyłem piękną maszynkę w większości z nowych części, a okazało się, że obręcz i rama są porysowane. O ile rysy na ramie są prawie niewidoczne, to na anodyzowanej obręczy jest ich o groma!! Powstałe przy zaplataniu szprych szpecą piękny kolor. I teraz powstaje pytanie czym potraktować anodę, bo w googlach nie znalazłem nic poza polerowaniem alu (świetna sprawa btw.) Dodam, że jest to kolor turkusowy, a mechanik mnie wku@#$% i muszę coś z tym zrobić!!

jej , myślałem że chodzi o amorek ;D

O rany... Też byłem pewny, że chodzi o golenie. Pojeździsz raz czy dwa razy w górach i na obręczy będziesz miał dużo więc rys niż teraz. Nie bądźmy pedantami - ważne, żeby wszystko działało jak należy, rys z czasem i tak będzie przybywać.

ALE rysy są wydziarane do alu? Może są jakieś kredki itp. albo inne sposoby. Nie jestem pedantem, ale tak się nie robi. Inaczej wygląda rysa z górskiej wyprawy, a inaczej zrobiona przez jeba@#$% cwaniaka, który nawet nie wyjąknął słowa przepraszam..

Wrzuć fotki, to sie oce ni, czy to nieunikniona rysa, czy faktycznie jakis pener.
Ale nie mysl o tym, to Ci przejdzie ;P Mozesz to markerem zamalować i tyle

zwykłym wodoodpornym?? rysy nie są głębokie (w sensie specjalnie zrobione), ale widoczne jak się patrzy z góry i denerwują oko tym bardziej że składam już ten rower 2gi miesiąc i na koniec taki numer.

taka sytuacja: kupujesz samochód za 3tyś. Jest świeżo malowany, a tu idzie sobie naje**ny koleś i pada ci mordą prosto na maskę błotnik nvm. Robi rysę swoim metalowym zębem i idzie dalej co robisz??
a) nic (spoko stary zdarza się)
b) mówisz sobie, że i tak by się porysowało
c) gonisz męta zabierasz mu wszystkie oszczędności (i tak nie starczy na pokrycie szkód, chyba że to był bogaty męt xD)
d) robisz jeszcze 14 takich rys i cieszysz się że samochód jeździ dalej

Przy zaplataniu rysy są nieuniknione, wstaw fotosa ocenimy czy to normalne czy juz przeginka...

ok

off_road pisze:Przy zaplataniu rysy są nieuniknione, wstaw fotosa ocenimy czy to normalne czy juz przeginka...

Ja tam nie mam żadnej od zaplatania...
Natomiast WIEEELE od kamieni, więc bym się nie przejmował...

Kubala zawsze małe rysy powstają czasem tak małe, ze trzeba sie dobrze przyglądać aby je obczaić

To idę się poprzyglądać

moje nie są małe ani głębokie

Ok, na tylnym kole mam 5 rysek wielkości łebka od szpilki. Może mój mechanik mnie lubi? :P

A rurki też nosisz? Kurde, ziomek, no bywa i tak, jak wrzucisz zdj to sie zobaczy, ale poki co to rozpaczasz jak moja laska jak jej laptopa porysowałem :P

Panowie jest na to sposob mega sposób na pozbycie się rys z obręczy


Zakręć kołem!

Ja mam cały czas uwalone błotem i nie mam z rysami problemu

a jak będziesz jechała i kamyczek ci porysuje obręcz to co zrobisz ? Radze porobić teraz dużo zdjęć i powrzucać na naszą klasę póki jeszcze ładny i kolorowy... gej czy ma cycki ?