FORUM DH-zone.com

Witajcie. Jako studentowi pozostały mi ostatnie 3tyg wakacji. Jako, że większość z nich spędziłem pracując, to chciałbym wreszcie się gdzieś wyrwać... Poza oczywistymi pomysłami ( biwak, jakaś wycieczka za granice, trip rowerowy itp. ) nic nie przychodzi mi do głowy. Może coś zaproponujecie? Budżet (najlepiej) do 2tysięcy zł, jako że miałem w tym miesiącu b.duże wydatki związane z biznesem i na wakacje już niewiele zostało.

Zależy co Cię interesuje.
Moim marzeniem zawsze było pojechać do Czernobyla (nie żartuję).
Nie rajcuje mnie byczenie się do góry dupą na plaży np. w Egipcie.

Za 2k myślę, że coś tam możesz zwiedzić. Poszukaj w necie jakichś miejsc godnych zwiadzania.

A może skok spadochronem? w 700 zł się zamkniesz .

Heh. Różni ludzie, różne potrzeby. Ja w 2000zł bym sobie strzelił cały miesiąc wakacji. Wyczarterowałbym łódkę na Bałtyku, o ile bym znalazł chętnych.

No Panowie, ale lawiny pomysłów jeszcze tu nie widzę...

Piszcie piszcie

znajdź tanią linie do amsterdamu i pobaluj ze 4 dni

ewentualnie zapisz sie na prawo jazdy na motor w 3 tygodnie zrobisz kurs i cos ci zostanie

1. Skok ze spadochronu, zawsze chciałem, kiedyś nie było kasy, były chęci i odwaga, teraz jest kasa, ale chyba bym nie dal rady :P
2.bungee to już dla mnie totalny hardkor

a za resztę, wypad na bajku za granice, wypad w góry ze znajomymi(niekoniecznie na rowerach),i zwieńczenie, kulturalnym %%%%
Zawsze może być melanż, ewentualnie, melanż, albo melanż,

Kurwy, wino i pianino.... i czego tu chcieć więcej ?

http://allegro.pl/yankee-kuc-szetlandzk ... 71121.html

ja bym brał w tej cenie ciezko znalezc dobrego kuca

LestatBiker pisze:Kurwy, wino i pianino.... i czego tu chcieć więcej ?

Pianino najważniejsze

Samolotem z rowerem do Genewy i Atakuj Morzine na tydzien. W 2k zamkniesz się.

Wujek_cieta_riposta pisze:Poza oczywistymi pomysłami ( biwak, jakaś wycieczka za granice, trip rowerowy itp.

Spaced, czytaj ze zrozumieniem .
Chłopak szuka czegoś bardziej egzotycznego, a nie oklepanego .

ari4 pisze:Chłopak szuka czegoś bardziej egzotycznego, a nie oklepanego .

Dla mnie to nie jest oklepane. To jest na prawde ciekawy trip i sporo poza rowerem mozna robic w najwiekszej rowerowej miejscówce w europie. Troche to mało oklepane wzgledem lokalnych tripów.

Alternatywnie zrobic sobie lotniczy tour po europie. Wizzairem i ryanairem na prawde sporo za grosze mozna przeleciec.

Spaced pisze:Alternatywnie zrobic sobie lotniczy tour po europie.

No nie wiem, czy w 2k by się zmieścił. Nie mówię o samym locie, ale jakieś mety do spania też kosztują.

Wujek_cieta_riposta pisze:No Panowie, ale lawiny pomysłów jeszcze tu nie widzę...

Piszcie piszcie

No tak, ale skąd mamy wiedzieć co lubisz? Każdy ma własne gusta, a wiadomo, że o gustach się nie rozmawia.
Czy wolisz byczyć się do góry kołami na plaży, czy jakieś wycieczki, czy coś innego z ex typu właśnie skok spadochronem. A może wolisz resztę wakacji expić w WoWa (oczywiście żarcik ).

ari4 pisze: expić w WoWa

Na pewno najtańsza opcja. :P

ari4 pisze:No nie wiem, czy w 2k by się zmieścił. Nie mówię o samym locie, ale jakieś mety do spania też kosztują.

Couchsurfing. Zreszta mety? Hostele i ogarniasz tanio. Na hotele moze byc pozno ale moze ogarnie. W swoim czasie Madryt na 4 dni zaliczyłem za 500zł łącznie.