FORUM DH-zone.com

Hej,
Pytanie dla zorientowanych w tematach księgowo-podatkowych.

Założyłem niedawno działalność gospodarczą. Zastanawiam się, czy na jakiejś podstawie mogę odliczyć VAT od zakupu części rowerowych/ wrzucić zakupione części w koszty? (zakładając, że w przedmiocie działalności gospodarczej mam coś wspólnego ze sportem).

A może ochraniacze itp. da się wciągnąć?

Ciężka sprawa. Jeśli będziesz potrafił wykazać US, że jest to wyposażenie potrzebne Ci, byś mógł zarabiać na swojej działalności/niezbędne do funkcjonowania firmy, to tak, możesz wtedy nawet rower wrzucić w koszty. Ale wtedy dobrze by było mieć również f-ry na inną reklamę, koszulki, naklejki, itp itd. Generalnie BARDZO naciągana sprawa i BARDZO się można na tym przejechać. Generalnie bez kombinowania i liczenia na szczęście nie ma takiej możliwości.

wszystko zależy jak się dogadasz- co będzie wpisane na fakturze.
ja brałem od gregoria amory i hamulce,bez wpisywania modeli.
amor to amor-hebel to hebel. wszystko szło do odpisu na samochód.

a tworząc zakres działalności mogłeś tam wpisać praktycznie wszystko ,
od handlu,przez działalnośc kulturalną,organizację hepeningów i zawodów sportowych-w tym również sponsoring.

odpisać, sobie możesz co chcesz- kwestia tego,czy cię sprawdzą-i jak ewentualnie to wytłumaczysz.
ja mam działalność od 6 lat- nigdy nie miałem żadnej kontroli.

diskordia pisze:ja mam działalność od 6 lat- nigdy nie miałem żadnej kontroli.

albo masz mega szczęście ,albo im sie jeszcze w oczy nie rzuciłes

nie rzuciłem-bo nie ma żadnych nieścisłości w księgowaniu.
część częsci rowerowych idzie w samochód- część w sponsoring imprez,a części wogóle nie odliczam,bo i tak jako firma,dostaję upust od dystrybutorów.

Kumpel kupił zjadówkę i sztywną ramę dartmmora na firmę. Wpisał to jako środek transportu

Ja robiłem podobnie jak diskordia na fakturze pisało tylko "amortyzator" i poszło na samochód.

Bez czegoś takiego ten kraj upadłby już dawno...

Nie wiem jak to opisać, ale na swój sposób czuję się z was dumny.

w końcu płacę podatki,a za medyka nawet podwójnie - coś mi się należy od systemu

Sprawa jest bardzo prosta - robię tak od sześciu lat, miałem kontrole i jeszcze się nikt do tego nie przyczepił. Mianowicie: Wpisujesz rower do środków trwałych firmy, deklarujesz wartość (ja dałem wtedy 6 tys.) i bike idzie w amortyzację jako środek transportu. Takie jest prawo. Rower jest takim samym środkiem transportu jak samochód. Wcale przy tym nie musisz prowadzić działalności związanej ze sportem. Po prostu jeździsz w sprawach firmowych na zmianę rowerem lub samochodem, jesteś eko . To jest duża oszczędność. Wszystko, co kupuję do roweru wpuszczam w koszty i mam taniej o vat i dochodowy. Sprawa jest pewna, jestem rozliczany przez solidne biuro rachunkowe więc gdyby coś było nie tak wiedziałbym o tym.

dzięki!

Mam podobne pytanie. Otóż kiedyś na tym forum(bodajże w temacie o kamerach go pro) przeczytałem że kupując coś od dystrybutora jako firma od razu dostajemy rabat, bez względu na rodzaj prowadzonej działalności gospodarczej. Czy ktoś z was kupował tak kiedyś części? Jaka to różnica dla dystrybutora czy sprzedaje osobie prywatnej czy firmie?

miechooo pisze:Mam podobne pytanie. Otóż kiedyś na tym forum(bodajże w temacie o kamerach go pro) przeczytałem że kupując coś od dystrybutora jako firma od razu dostajemy rabat, bez względu na rodzaj prowadzonej działalności gospodarczej. Czy ktoś z was kupował tak kiedyś części? Jaka to różnica dla dystrybutora czy sprzedaje osobie prywatnej czy firmie?

To jakiś żart ?:)

Generalnie masz rację, ale zwykle dystry nie sprzedaje poniżej pewnej kwoty, np 20 tyś...