FORUM DH-zone.com

Siema! Jako iż zaraziłem kumpla dwupółkowym amorem, to chce sobie go założyć do w/w Scotta. Miał ktoś z czymś takim styczność? Jak tam z geometrią? Nie wyrąbie główki przy skokach? Pozdro.

To, czy "wyrąbie główkę" zależy od wysokości widelca, a nie od tego czy jest jedno- czy dwupółkowy. Jeśli mowa o jakimś Duro Triple to proszę bardzo, rama wytrzyma. Tylko po co? Jeśli z kolei mowa o czymś wyższym, zrujnuje to geometrię (i przypuszczalnie urwie główkę)

Nie, mowa tu Boxxer/888, w ostateczności drop off triple, jr t

No to w tym przypadku rama jest zupełnie nieodpowiednia. Geometria będzie beznadziejna, być może się złamie. Tak z ciekawości, można wiedzieć dlaczego kolega chce koniecznie dwupółkę?

bo fajnie, mieć dużego ? nie ważne że nie ma sztywności-że psuje geometrie i praktycznie uniemożliwia normalną jazdę.
to chyba ta grupa - która tak naprawdę nie lubi wcale jeżdzić na rowerach,zupełnie nie zależy im na rozwijaniu umiejętności.wolą wjebać sobie amorka wyższego niż w profesjonalnym dh,do ram kompletnie nie przystosowanych.
po co? czy ktoś potrafi wyjaśnić ten fenomen?
zakładająć że 2półki prawie zawsze są droższe - czy nie lepiej za tę kasę kupić wyższy model-lepiej pracujący amor 1półkowy??
zyskać lepszą geometrię,trakcję kontrolę nad rowerem,lepszą pracę amora-brak obaw o wytrzymałość ramy.
ja nie rozumiem tych idiotów.

Nie wiem czy zauważyłeś czy nie ale Sz4kal się tylko pyta , a kto pyta ten nie błądzi. Po co od razu hejtować . Sz4kal powiedz koledze żeby sobie odpuścił takie coś nie będę się rozpisywał dlaczego bo masz to napisane na górze ale umkła im jedna rzecz bezpieczeństwo , wyobraź sobie co by się stało z twoim kolegą po takim dość dużym skoku gdy nagle pęka główka , takie sytuacje dają do myślenia .

No to jedno że można sobie zrobić krzywdę, inna sprawa że będzie wyglądał po prostu głupio.

Więcej niż 150 nie dałbym do żadnego sztywniaka bo to czysty debilizm.

Czemu debilizm?, skoro rama jest przystosowana do takiego skoku to co w tym dziwnego? (typu cock/cocker, evil revolt itp.) Co do Voltage to nie pakował bym się w takie coś...

Kolega w voltage miał 66 i mu pękła pod główką:)

Ale no stop, nie zgadzam się z wypowiedzią biedaczeq. Sam mam pitbulla na 2 półce, co prawda Junior T, i nic sie nie dzieje, jest zajebiście.

Ja też nie do końca. Miałem Surge na 66 (180 skoku) i to był najfajniejszy sztywniak na jakim jeździłem. Ale dwupółki w sztywniaku nie trawię, bo nie ma najmniejszego sensu. Poza tym, Sz4kaL, jest różnica między zakładaniem takiego widła do ramy jako tako do tego przystosowanej niż wkładanie amortyzatora o zdecydowanie za dużej wysokości pod daną ramę

Panie i panowie, oraz dzieci.
Mam zaszczyt przedstawić wam wyniki swoich długoletnich badań, mianowicie chodzi o zagadnienie związane z wysokością amortyzatora w ramie.
Po 1 junior jest taki sam wysoki lub niższy od 66 (zależy od modelu 66)
Po 2 znośny amortyzator 1 półkowy który ma 170mm skoku jest znacznie droższy niż wspomniany junior którego można kupić za 500zł
Po 3 dwu-półka o tym samym skoku, oraz wysokości nie różni się niczym od jedno-półki poza tym że nie można sobie kręcić barów (myślę że w dh rzadko spotykamy kogoś robiącego coś takiego)
Po 4 wagowo wychodzą tak samo junior i 66.
Dla udokumentowania tego poniżej info ze strony marzocchi.

66 RC2X - skok:170 / wysokość:555.2 mm / waga:2964 g
JUNIOR T - skok:170 / wysokość:554,5 mm / waga:2984 g
http://marzocchi.com.pl/ww/ww_2006.php

Czy jeszcze ktoś ma coś do powiedzenia?
I jeszcze pragnę dodać że sam mam sztywniaka z juniorem