FORUM DH-zone.com

Witam.
Mam zamiar kupić amorek do 4x i dirtu w oko wpadł mi Marzocchi DJ1 2012, mieliście z nim styczność ? Jak to pracuje (moja waga 60kg) ? Są z nim jakieś problemy typu luzy, pękają itp.? Bo słyszałem już, że nowe marcoki to wykonanie mają ala za czasów 08-09 czy to prawda ?

Pozdrawiam i czekam na opinie

raczej nie prawda- bo 08/09 to były najgorsze roczniki.
miałem najwyższy model z 2011 - nie było problemów żadnych. po roku jedynie sprężyna się zbiła i powstał niewielki luz na powrocie- ale podłożyłem teflonową podkładkę na sprężynę zwiększająć naprężenie wstępne. rozwiązało to problem.
póżniej jednak sprzedałem amorka i zamieniłem na rebę - lepsza praca i znacznie lepsza waga.

Sęk w tym, że teraz mam rebe :P Tylko trochę się o nią boję na dertach i większych hopkach, chciałbym coś pod oś 20mm, sztywniejszego i wytrzymalszego niż reba; może ktoś coś doradzi ?
Skok 100-120

Pozdrawiam.

Nowe Marzocchi to szrot. Jak chcesz mieć amor typowo do dirtu ,pod oś 20mm to bierz Dirt Jumpera 1 z 2005 roku,ten amor jest prze kozacki albo Rs Argyle 409. Miałem obydwa i polecam!

Rozważam też Rock Shox Argyle RCT ale cena troszeczkę poraża....

Argyle 409 używkę wyrwiesz za 600zł.

a ja bym polecil manitou circus expert

A posiadasz te manitou ? Też jest to ciekawą opcją wyboru ale przsypadkiem manitou nie ma ''plastikowego'' środka ?

Pozdrawiam,

nie mam ale naczytalem sie o nim troche i z tego co wiem to jeden z najlepszych mozliwych amorkow do dirtu w tej cenie o ile nie najlepszy

Ja mam "plastikowy" środek w juniorze i nic się z tym nie dzieje.

Circusy pękały przy mocowaniu koła,tak jak Stensy.

Gulczas pisze:Nowe Marzocchi to szrot. Jak chcesz mieć amor typowo do dirtu ,pod oś 20mm to bierz Dirt Jumpera 1 z 2005

Nowe marzocchi to szrot? Dojebałeś, miałeś może jakiegoś? 2005 pięć to szrot bo się korona łąmie

Gulczas pisze:Nowe Marzocchi to szrot. Jak chcesz mieć amor typowo do dirtu ,pod oś 20mm to bierz Dirt Jumpera 1 z 2005 roku,ten amor jest prze kozacki albo Rs Argyle 409. Miałem obydwa i polecam!

Śmiech na sali xD

Normalna komora powietrzna a nie jakaś durna asysta. Tłumik ssv czy ssvf. Czym się różni od DJ 2005? A no rocznikiem. Jest 7 lat młodszy. Środek ma lepszy. Lepiej kupić dziadostwo z pękającą koroną...

Aczkolwiek ja bym chyba wolał argyle 409. No chyba że różnica w cenie byłaby za duża.

Argyle 409 odpada.
Został Marzocchi DJ1 czy Manitou Circus Expert?
Przypominam, że głównym zastosowaniem to 4x ale jako taka latam też na dertach

Pozdrawiam.

4x to bierz circusa - lekki amorek z przyjemną pracą.
na dj raczej słabo - to toporne amorki z raczej chamską pracą,
albo pracuja i dobijasz- albo nabite i pracują tylko przy solidnych walnięciach

Pietryna-miałem dwa marcoki z 2008r a trzy z włoskiej produkcji i w porównaniu pracy z włoskimi a chinolami to praca miażdży ale jeśli chodzi o wytrzymałość to te od 2008 w górę są znacznie mocniejsze .

Na 99% będzie to Manitou Circus Expert 100mm, może się ktoś jeszcze o nim wypowiedzieć ?

Pozdrawiam,

Praca starych miażdży nowe? Buahaha. Chyba jeśli oceniasz pracę pod względem "czy się fajnie ugina"

Po pierwsze, dirt jumper 1 czy 2 czy 3 to jeden wielki szit, marcoki ponizej 1000zł to tłukik z sr sountour, pozdro.Jeśli chcesz coś do 4x, to osobiście polecam coś typu właśnie rock shox, argyle (ale nie 409 tylko z rc,rct) lub manitou circus comp,expert(do dirtu) lub marzocchi 66(jak wycelujesz w przystępną cene, najlepiej jakieś rc lub podobne) .