Strona 1 z 2

czy rower = zarobek ???

: 17.11.2004 20:51:09
autor: marcin_go
Marzeniem wielu ludzi jest wykonywac prace, ktora sie lubi. Do roboty idzie sie z usmiechem na twarzy, dni leca szybko i zwiewnie. Niczym blotko spod opon.
Do rzeczy:
Chcialbym dowiedziec sie czy da sie zyc z rowera? Czy ktos z was mial okazje polaczyc pasje rowerowa z praca? Nie chodzi o zawodnikow oplacanych przez sponsorow. Poprostu zwykli maniacy dwoch kol, niezaleznie czy dh czy inne odmiany. Mnie sie to udalo. Zarabiam niewiel, ale jestem zadowolony.

Co robie?

Rozwoze pizze!

: 17.11.2004 20:58:25
autor: Wiedzmin
ja wychodzile na rower i sie opierdalalem to jest dopiero praca zajebista

: 17.11.2004 20:59:44
autor: bart
No spoko, tyle ze to praca dobra jak mieszkasz sobie z rodzicami.
Sprobuj utrzymac sie sam z takiej pensji...

: 17.11.2004 21:04:40
autor: loko
Hej drogi przyjacielu Marcinie!

Mi sie tez udalo, choc na wygnaniu w NZ ale sie udalo. Pracowalem pol roku w serwisie. Bylo zajebiscie....full luz.Dzieki temu poznalem duzo spoko ludzi ktorych laczy rowerowa pasja.Przychodzilem do roboty zawsze zadowolony.Wspolczuje ludziom ktorzy sa opetani pieniadzem zmuszaja sie do pracy ktorej nienawidza.Ja planuje zwiazac swoja kariere choc nie jest to zwiazane z calkowicie z moim wyksztalceniem z rowerem bo to kocham..."rób co chcesz robić nie inaczej stary"

: 17.11.2004 21:05:46
autor: MaxDamageDA
[b]Wiedzmin[/b] ja wychodzile na rower i sie opierdalalem to jest dopiero praca zajebista
_________________

:D

Nio ja poki co jakos daje rade, kocham kompy i rower i utrzymuje z tego wszystkie moje zachcianki ;]

: 17.11.2004 21:17:36
autor: Pi3tr0
fajnie by bylo gdymym mugl zarabiac jezdzac na bajku albo pracowac wervisie albo robic ramki czy cos w tym stylu lub zarabiac pracujac przy kompach :)

: 17.11.2004 21:19:01
autor: Paul
Mozna np jako kurier mój kumpel tak robił i stwierdził że nie warto bo jak jeźdizic to na maxa jak sie jeszcze uczy czy coś innego robi to malo kilometrów sie wykreca i sie robota nie opłaca w stosunku do "wypłaty" jaką dostawał. Nie powiem juz jaka kurierka męcząca w końcu na czas po mieście.

Jakos mi się to ni uśmmiecha.

: 17.11.2004 21:20:58
autor: Paul
Pi3tr0 masz racje
Servis albo sklep jest spoko robota.
Nawijasz caly dzień o rowerach i nikt Ci nie mówi je jesteś nudny albo że ma Cie dość ;]

: 17.11.2004 22:23:59
autor: pczk1
no spoko patrzcie na skure ja mam dla niego respect jest dla mnie autorytetem gosc robi to co lubi co jest jego pasja ma z tego pieniadze fuuna i fulll znbajomych oby wiecej takich ludzi

Re: czy rower = zarobek ???

: 17.11.2004 22:51:48
autor: emat-e
[quote="marcin_go"]
Co robie?

Rozwoze pizze![/quote]

fakt zajebista praca:) ale, ale...


1. jak jest ladnie to ok, jak pada deszcz to juz marnie...

2. ja bym nie dowiozl pizzy w calosci... po drodze manuale itp. , zglodnialbym i kazdy wie jak by to sie skonczylo... :)


pozdr.

: 17.11.2004 22:55:50
autor: <<MASA>>
No nie wiem czy w polsce jest jakas szansa zarabiac z roweru. No mozna w serwisie czy sklepie ale raczej marna szansa jest zeby zostac "Pro".

A tak w ogole zna ktos w Polsce jakis riderow ktorzy jezdza za kase ?? oczywiscie oprocz zjazdowcow bo to to i ja wiem.

: 17.11.2004 22:56:50
autor: 8!k3r
pracuje w rowerwym

: 17.11.2004 23:25:48
autor: marcin_go
Dzieki panowie za wypowiedzi.
Pieniadze to wszystko i nie wszystko. Zalezy jak kto patrzy. Wazne zeby byc soba.

Pozdrawiam
-------
A Skura to zeczywiscie specyficzny koles

: 18.11.2004 08:21:31
autor: Virus
a ja pomagam gosciowi w warsztacie :] a on mi naprawia rower za friko a czasami taniej czesci zalatwia :]

: 18.11.2004 08:35:39
autor: Cosmos
wbrew pozorom zjazdowcy nie dostaja kasy - oni moga tylko wygrywac na zawodach pieniadze ale to juz od ich umiejetnosci zalezy...
w swiatku downhillowym w polsce nie ma z tego co wiem zawodowej grupy lub teamu...

xc to inna bajka... inne podejscie od strony pzkol, dyscyplina olimpijska itd...

: 18.11.2004 09:26:07
autor: foghorn
hmm ja mam 23 lata i w tym wieku pragniesz wykonywac prace na wyzszym poziomie niz rozwoziciel pizzy.Ponadto jezeli chcesz jako tako wyzyc w polsce z rowerka to musisz miec 12 lat i wlasnie byc najlepszym w swojej okolicy na rowerku :) i to jest wstep do ciezekiej pracy zeby byc najlepszym w polsce, a wtedy nie to ze juz mozesz zyc z jazdy, jak bedziesz mial szczescie moze,bedziesz mial sponsora albo jakas polska firma da ci rowerki,ramy do jezdzenia i reklamowania.

Ja wlasnie skonczylem studia i juz pracuje,na stanowisku specjalisty ds reklamy ,ciezka praca i szukam lepszej a na rowerku jezdze po pracy i weekendy,wieczorami na imprezy.

Czasem jest cudownie popatrzec na amerykanskie produkcje filmowe gdzie goscie NIC nie robiacy oprucz jazdy na rowerze zyja z tego a niekotrzy zyja bardzo dobrze z tego, ale nie u nas :(

Pracuje od 4 miesiecy na tym stanowsku i jezdze juz bardzo malo, kondycja spadla i umiejetnosci :((((( zajebiscie hujowo, ludzie jezdzijcie poki macie nascie lat!!!!!!

: 18.11.2004 16:48:42
autor: emat-e
[quote="foghorn"]... :((((( zajebiscie hujowo, ludzie jezdzijcie poki macie nascie lat!!!!!![/quote]

popieram... chociaz sam jeszcze przed studiami...

: 18.11.2004 16:53:07
autor: Wiedzmin
bart: ja zarabiam poza rowerem :P wlasnie kombinuje jak tu sprzedac troche stuffu kompowego

: 18.11.2004 17:45:49
autor: loko
a moze konopnego O_o...a tak wracajac do tematu to mam 25 lat i jakos mam czas na jazde.Kumpel ma 32 lata i tez jezdzi jak tylko ma chwile takze "żaborożcu" jak ktoś b chce to zawsze znajdzie czas...