FORUM DH-zone.com

Siemka.
Jak wyżej, tarcze mam już wybraną, będzie to baradine na pająku ale nie wiem jaki rozmiar, co wq Was lepsze, 203mm czy 185mm, na przód nie ma sie co zastanawiać ale na tył właśnie nie wiem... Jak myślicie?

weź 180, nie odczujesz raczej różnicy, a lżejsza pare gram :P

ja tez wolę 185 prawie nieodczuwalna roznica dla zwyklego kolesia zreszta nawet widzialem kiedys ze gwin jezdzi na 185 z tyłu więc jak on nie narzeka to czemu ja mam narzekać

Po co mu doradzacie gorszy wybór? Ja bym wział 203 - mniej sie grzeje, lepiej hamuje, roznica ilu gram?!

Zacznijmy od tego ile ważysz, ile waży rower, gdzie i jak jeździsz. Osobiście przy mojej wadze 85kg i 20,6 kg rower czuję zauważalną różnicę z tyłu między 203, a 180. Mając 75kg i ok 16 kg rower wystarczyły 180/180.

180mm:
- niższa waga o 50g
203:
- lepsze chłodzenie
- większa siła

Myślę, że nie trzeba tego komentować...

żeby odchudzić rower o 50 gram to wystarczy go umyć, a nie dawać tarczę 180.
Ja osobiście też mam 180 ale dlatego że 203mm nie wchodzi mi w ramę
Ale saint m800 + tarcza avida, jakiś niski model spokojnie daje radę przy moich 65kg i rowerze ~17 kg

jeszcze jest taka sprawa ze tarcza 203 latwo jest w cos przypie*dolic, a 180 jest bardziej schowana i wtulona w rame.

i GWIN tak ma, a PEAT na 3 śrubkach w korbie lata

Pucharem świata aż tak bym się nie kierował bo tam były już przypadki, że jechali zawody na tarczach 160/140 przykręconych na 3 śruby. Tylko pytanie czy masz taką technikę jak oni i składasz rower konkretnie tylko pod tę jedną trasę.

A więc, ja waże ok 65 - 70kg, rower ~ 15kg. Techniki może nie mam aż tak dużo i rower to bardziej fun bike. Dodam też, że hebli nie mam znów nie wiadomo jakich bo są to mechaniki (jedne z najlepszych mechaników) ale jakoś nie odczuwam wielkiej potrzeby zmiany na hydrauliki bo nawet w górach jak dla mnie dawały radę I koniec końców aktualnie mam taki sam mętlik w głowie jak przed założeniem posta... czekam na dalsze wypowiedzi

a z ciekawości - jakież to jedne z najlepszych mechaników??
bierz 203, więcej znaczy lepiej

przemek_06 - Jeżeli przy tarczy 203 na przodzie ten mechanik będzie na tyle mocny, by jednym palcem zafundować Ci lot przez kierę, to 203 z tyłu wcale nie będzie dobrym wyborem.

Sam ważę niewiele więcej i zauważyłem, że lekkie osoby przy tarczach 203/203 mogą odczuwać wyraźną dysproporcję w pracy kompletu. Np. przód będziesz cisnął mocno, by zahamować, a tył przy dużo mniejszej sile będzie Ci zrywał przyczepność. Osobiście wkurzało mnie na 2x 203 że lewą klamkę "cisnę", a prawą tylko "muskam"... 203/180 rozwiązało ten problem.

To jest moim zdaniem najważniejsza cecha przy dobieraniu pod siebie kompletu, i więcej nie musi oznaczać lepiej

te dysproporcje o których wspominasz - likwidujesz klamką,a nie tarczą
jeśli już ktoś się decyduje na mechanika,to warto zaopatrzyć sie w klameczkę z modulacją avida lub schimano.
koszt niewielki,a komfort znaczny.

Ja bym brał 203. Bo potem różnie bywa, ale lepiej sobie nie pluć w brode, że nie wziąłeś 203 a teraz hebel Ci słabawo hamuje. Bo może się rozwiniesz i będziesz czegoś mocniejszego chciał.

Heble To Hayesy MX 2 + klamka Avid SD Ti, (jak dla mnie jeden z lepszych zestawów jeśli chodzi o mechaniki [do tego jakieś lepsze pancerze i linki] a jeździłem na nie jednym komplecie) W tym momencie tylko Avid BB7 był by lepszy jeśli chodzi o mechaniki Nad zmianą hebli już myślałem, póki co był by to tylko przód ale jeszcze poczekam. No i też ważne jest to, że chcę mieć jeszcze trochę modulacji z tyłu (hamuje jednym palcem)