Strona 1 z 1
SinglTrek pod Smrekiem
: 26.11.2012 19:18:29
autor: tir31
Witam zamierzam na koniec sezonu wybrac się na SinglTrek. Był ktoś tam ? Jak tam jest? Są jakies fajne odcinki zjazdowe ?
: 26.11.2012 21:06:28
autor: MLYNoBIKER
Ja byłem w tym roku, jeśli liczysz na odcinki zjazdowe to tego nie znajdziesz. Męczarnia pod górę straszna, zjazdy bardzo rzadko bez żadnych niespodzianek zwykła twarda ubita ścieżka, jak jest w dół to tylko pompujesz nie musisz nic kręcić. Ale jednak w dół jest bardzo mało... większość to męczarnia pod górę :P jeździłem na fullu 130/120mm blat 36z kaseta 11-26 i nie brakowało mi przełożeń na podjazdach
: 27.11.2012 06:38:32
autor: Weploch
Jest mega!! Ale to nie DH/FR tylko świetne ubite ścieżki do zabawy, czarne odcinki mają fajne zjazdy, dużo pompowania.. Tylko nie wjeżdżaj na stronę Polską... Bo u nas jeszcze nie zrobili 50% ścieżek zero oznakowań. Najdłuższy wariant jaki zrobiłem miał ok. 35km, po drodze masz 3 bary, aby uzupełnić płyny czy coś przekąsić lekkiego.
: 28.12.2012 07:12:01
autor: wawrzon
Bardzo dobra miejscówka - tak żeby pojechać, pobawić się. Na zjazdy nie masz co liczyć ale i tak warto się wybrać.
: 29.12.2012 17:06:08
autor: Tadziuu
Też byłem w tym roku i jeśli wybierasz się na zwinnym ścieżkowcu lub nawet dosyć dużym endurakiem taki jak mój, ale za to będziesz w doborowym towarzystwie to nie masz się co martwić o brak endorfin

. Ja bawiłem się bardzo dobrze i po objechaniu całej polskiej, a później czeskiej strony mimo zmęczenia miałem banana na gębie

. A po jeździe tradycyjnie grill + czeski browar. Dla mnie to mega połączenie

Re: SinglTrek pod Smrekiem
: 28.01.2013 17:03:12
autor: Arhain_bd
Również podpisuje się pod tymi opiniami.
Polecam czarne i czerwone szlaki.
Niestety po kazdym odcinku po którym predkosci nabierasz, musisz odrobine pod górke dopedałować, szlaki maja tendencje do obnizania sie, jednak zgodnie ich ideą trasa powinan być długa, a nie majaca spory spadek.
Przy fajnej pogodzie jest tam genialnie, są tez odcinki na których nabiera sie sporo predkosci i robi sie ciasno bo ścieżki wiją sie między drzewami i skrecają wężykiem, ponadto liczne odcinki gdzie jedziesz tuż przy zboczach/ skarpach.
Byłem z bratem na 2 zjazdówkach i powiem tak, ludzi z xc przepuściliśmy przodem zeby sobie wstydu nie narobic na podjazdach

Wyprawa na ogromny plus, zrobione wszystkie czerwone i czarne.
Napewno tam wrócimy.
PS szlaki majace swoja nazwe sa podzielone na odcinki na których mozna zjechać (miedzy bramkami) i swobodnie odzyskać normalny oddech.
Świeradów daje duzo mozliwości, jednak bedziesz smudzony sporo pchać by na szczyty dotrzeć.