FORUM DH-zone.com

Witam, który z tych amorkow bardziej polecacie do FR/DH?
Boxxera RC CL z 2011 roku czy 888 RC3 WC z 2009 roku, oba są nowe tylko sprzedawana jest stara kolekcja.
Za wszelkie pomoce z góry dzięki.

ja nie lubie boxxa ale niestety on był by lepszy , nawet rocznikowo.

Boxxer, odłozysz kase to pakujesz do środka Ava rok później i amor idealny na długi czas.

A śmigałeś na Avie, że tak ją zachwalasz ??

HighFly pisze:A śmigałeś na Avie, że tak ją zachwalasz ??

Nie, mieszam nią jajecznice w domu.

Spaced pisze:mieszam nią jajecznice w domu

No to na bogato

No to byś moze napisał coś więcej o niej w czym jest taka dużo lepsza skoro nią mieszasz jajka ??

Opisywąłem to na forum juz wiele razy ale:

- Z mid valve dużo mniej nurkuje i w ogóle nie buja przy pedałowaniu
- mniej serwisu niz fabrycznie (raz na rok jak w marzo)
- lepsze wykonanie i spasowanie
- lepiej radzi sobie z hsc znacznie
- O dziwo pomimo otwartej kąpieli i pełnej budowy z alu jest lżej (chociaż nieznacznie)
- Lepsza kontrola przeciw dobiciom (hydrauliczna)
- Czulszy

Z wad to drogi + dopłata za pokrętła jak nie chcesz śrubokrętem regulować.

A mówie to z punktu widzenia kogos kto miał na prawde dopracowanego boxxa, nie jeden z tych modeli co ludzie kupili i jezdzili zastanawiając się czemu nie działał(sram holland się nim zajął zanim znajomek mi sprzedał). Mój działał super, lepiej od moich rc2x.

A jak wyglada to cenowo?

400$ + cło + przesyłka dlatego mówie, że raczej najpierw amor, a tłumik po roku i amora nie trzeba zmieniać. Zreszta tłumik między amorami jest przekładalny tylko inne adaptery się za 39$ kupuje.

Ok dziena

spaced a masz porównanie avy vs 888 evo, jak wypada na tle 8-semek pod katem pracy ?

Na evo nie jezdzilem, mam nową generacje 44 i jednak avy mniej buja i mniej nurkuje znacznie. Ale na 44 musze pojezdzic więcej by coś powiedzieć. Z tego co ludzie mówia nowe 888 mniej buja niz stare 888 ale jednak dalej buja i nurkuje.