Uwaga na oszustów z Anglii
: 07.01.2013 19:29:42
Czesc,
przepraszam ze piszę w tym dziale, ale jest najwyzej na forum i mysle ze dzieki temu wiecej osob to przeczyta a sprawa jest dosc powazna.
JEŚLI SPRZEDAJESZ ROWER na allegro I PISZE DO CIEBIE KTOŚ Z ANGLII UWAŻAJ! Do mnie pisały takie maile:
<josemaydd@blumail.org>
i
<willanssandra07@gmail.com>
dostałem już info od kilku osob ze one też były potencjanlnymi ofiarami szajki.
Schemat działania: Dostajesz mejla od kogoś kto rzekomo jest z anglii (ale słabo posługuje się rodzimym językiem), kto mowi ze chce poznac akutalna cene (mimo ze jest ona widoczna na aukcji) i ze jest zdecydowany na kupno. Gdy odpiszesz z cena on odrazu prosi o dane do wyslania Ci pieniedzy. Ja osobiscie dostałem dwie propzoycje od dwoch roznych "anglikow". Latwo zorietnowac sie po tym ze mail odnosnie danych do przelewu wyglada zawsze tak:
Here are the details I would need from you and I want you Return to me
with them right away:
Name of bank:
NAME OF ACCOUNT:
ACCOUNT NUMBER:
SWIFT CODE:
That's all you need to transfer money to your account. thank you and I
look forward to your prompt reply
Po kilku dniach dostajesz mail rzekomo od citi banku(oni idealnie spreparowali wiadomosc od banku) ze pieniadze sa juz pobrane z konta anglika i zostaną Ci przekazane zaraz po tym jak zapłacisz z własnych pieniędzy poprzez western union za wysyłkę roweru i przeskanujesz do citibanku potwierdzenie przelewu. Wysokosc przelewu od nich to cena roweru+koszty wysylki ktore zostana Ci zwrocone, wiec myslisz sobie okej, założę za nich te 550 usd... Ty placisz ze swoich pieniedzy za wysylke (na jakas nieznana firme przewozowa w USA wystawiona na falszywe dane) w moim przypadku 550 usd, a oni przestają odpisywać po okradzeniu Cie na wysokosc przesyłki.
Ja cudem uniknalem oszukania (zorientowałem się że adres z jakiego pisał citibank to tylko alias tuz po wyjsciu z western uniona i odzyskałem pieniadze). Jesli sprzedajesz rower to uwazaj!
przepraszam ze piszę w tym dziale, ale jest najwyzej na forum i mysle ze dzieki temu wiecej osob to przeczyta a sprawa jest dosc powazna.
JEŚLI SPRZEDAJESZ ROWER na allegro I PISZE DO CIEBIE KTOŚ Z ANGLII UWAŻAJ! Do mnie pisały takie maile:
<josemaydd@blumail.org>
i
<willanssandra07@gmail.com>
dostałem już info od kilku osob ze one też były potencjanlnymi ofiarami szajki.
Schemat działania: Dostajesz mejla od kogoś kto rzekomo jest z anglii (ale słabo posługuje się rodzimym językiem), kto mowi ze chce poznac akutalna cene (mimo ze jest ona widoczna na aukcji) i ze jest zdecydowany na kupno. Gdy odpiszesz z cena on odrazu prosi o dane do wyslania Ci pieniedzy. Ja osobiscie dostałem dwie propzoycje od dwoch roznych "anglikow". Latwo zorietnowac sie po tym ze mail odnosnie danych do przelewu wyglada zawsze tak:
Here are the details I would need from you and I want you Return to me
with them right away:
Name of bank:
NAME OF ACCOUNT:
ACCOUNT NUMBER:
SWIFT CODE:
That's all you need to transfer money to your account. thank you and I
look forward to your prompt reply
Po kilku dniach dostajesz mail rzekomo od citi banku(oni idealnie spreparowali wiadomosc od banku) ze pieniadze sa juz pobrane z konta anglika i zostaną Ci przekazane zaraz po tym jak zapłacisz z własnych pieniędzy poprzez western union za wysyłkę roweru i przeskanujesz do citibanku potwierdzenie przelewu. Wysokosc przelewu od nich to cena roweru+koszty wysylki ktore zostana Ci zwrocone, wiec myslisz sobie okej, założę za nich te 550 usd... Ty placisz ze swoich pieniedzy za wysylke (na jakas nieznana firme przewozowa w USA wystawiona na falszywe dane) w moim przypadku 550 usd, a oni przestają odpisywać po okradzeniu Cie na wysokosc przesyłki.
Ja cudem uniknalem oszukania (zorientowałem się że adres z jakiego pisał citibank to tylko alias tuz po wyjsciu z western uniona i odzyskałem pieniadze). Jesli sprzedajesz rower to uwazaj!